Bolidy T127 zdają się lepiej spisywać na suchej nawierzchni belgijskiego obiektu. Jarno Trulli i Hekki Kovalainen mają więc nadzieję na bezchmurne niebo podczas jutrzejszych sesji oraz niedzielnego wyścigu.
„Dobrze wrócić do ścigania. Zawsze dobrze jest powrócić na tor, zwłaszcza taki jak Spa. Sesje przebiegły po mojej myśli, jestem więc zadowolony z ich wyników. Niestety, na moim ostatnim przejeździe dzisiejszego popołudnia, byłem blokowany przez inny samochód, co uniemożliwiło mi pokonanie okrążenia szybciej, ale wcześniej wyglądałem całkiem nieźle, czuję się więc pewnie przed jutrzejszymi sesjami”.
Heikki Kovalainen
„Zważywszy na pogodę, nie było dziś tak źle. Chociaż przynajmniej warunki były takie same dla każdego. Nie doświadczyliśmy większych problemów – samochód spisywał się dobrze w każdych warunkach, jednak trudno wyciągać wnioski, gdy pogoda ciągle się zmienia, a zespoły jeżdżą wciąż na innych oponach. Nie można wyciągać pochopnych wniosków. Tor sam w sobie sprawia pozytywne wrażenie – to wspaniały obiekt, a przy suchej nawierzchni będzie naprawdę dobrze. Trzymajmy kciuki za bezchmurne niebo!”.
28.08.2010 10:50
0
Jak ktos jest kiepskim kierowca to liczy na suchy wyscig, ot i cala historia ;-) A to jakim kierowca jest Koval pokazal w McLarenie obok Hamiltona.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się