Wyścig na Hungaroringu był kolejnym, którego kierowcy zespołu Franka Williamsa nie zaliczą do udanych. Mark Webber zakończył swój udział w walce o Grand Prix Węgier już na drugim okrążeniu, Nico Rosberg odpadł osiemnaście okrążeń później.
"Na ogumieniu, jakim dysponowaliśmy, prowadzenie bolidu było niemal niemożliwe - samochód zachowywał się niezwykle nerwowo. Bardzo starałem się nie popełnić żadnego błędu, utrzymując przy tym przyzwoite tempo - byle tylko dojechać do mety. Niestety, w pewnym momencie siadła elektryka - i zakończyłem udział w wyścigu na pierwszym zakręcie. Był to bardzo interesujący weekend, niezwykle wymagający - a tak naprawdę wszystko wyglądało jak gigantyczna loteria."
Mark Webber
"Dzisiejsze warunki były niesamowicie zaskakujące. Pierwsze okrążenie to było coś niezwykłego, zmagałem się na nim z praktycznie zerową przyczepnością tylnej części bolidu. Szkoda, że nie ukończyłem wyścigu - mimo tak dobrej pozycji startowej - jednak poprawa jest zauważalna, do Turcji udamy się jeszcze bardziej zdeterminowani."
Sam Michael, dyrektor techniczny
"To rozczarowujący rezultat - Mark odpadł już na drugim okrążeniu, Nico na dwudziestym. Początkowo mieliśmy problem z osiągami bolidu Nico - z czasem udało się poprawić sytuację, jednak strata była już zbyt duża. Prawdopodobnie Nico musiał zakończyć udział w wyścigu z powodu awarii elektryki - musimy to dokładnie przeanalizować. Do wyścigu w Istambule zostały nam trzy tygodnie - musimy ciężko przepracować tą przerwę aby mieć pewność, że osiągniemy lepszy rezultat, niż dziś."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się