Bernie Ecclestone przyzwyczaił już kibiców F1 do swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Tym razem włodarz Formuły 1 poradził zawodnikom, aby przestali się „mazać” z powodu ostatnich manewrów Lewisa Hamiltona.
Lewis Hamilton zebrał sporą naganę od swoich kolegów po fachu po GP Malezji, kiedy to po wyprzedzeniu Witalija Pietrowa, zajeżdżał mu drogę uniemożliwiając wykonanie bezpiecznego manewru wyprzedzania i odzyskania pozycji.W Chinach Zespół Sędziów Sportowych po raz kolejny musiał przyjrzeć się bliżej zachowaniu Brytyjczyka, tym razem na alei serwisowej. Najpierw Hamilton wyprzedził Sebastiana Vettela na dojeździe do pit lane, co nie wzbudziło zastrzeżeń sędziów, jednak później wyjechał z boksu koło w koło z Niemcem. W wyniku incydentu, po wyścigu, obaj kierowcy dostali reprymendę od sędziów.
„O czym oni w ogóle dyskutują?” pytał zdziwiony Ecclestone w wywiadzie dla brytyjskiej gazety Mirror. „Czy w tym sporcie nie chodzi o ściganie?”
„Sądzę, że Lewis miał fantastyczny wyścig. Pojechał bardzo dobrze, a oni powinni przestać narzekać i skupić się na ściganiu.”
„Uwielbiałem patrzeć na jego formę na Sepang. Obstawiam, że fani także. Ta [reakcja] była jedynie mazaniem się nad niczym.”
19.04.2010 16:48
0
no, eklestonowi ani jeden kierowca nie powie ty h..u bo sie boja, a pewnie wszyscy tak mysla procz hamiltona....wg mnie ten siwy starzec obrazil kierowcow F1....jesli chce widowiska to niech im da to na papierze ''biore na siebie odpowiedzialnosc'' ale ma byc q...a ostro! i przyzekam ze beda tylko reprymendy ...bronienie hamiltona swiadczy o was ludzie ze postepujecie tak samo w zyciu jak on na torze, czyli po trupach i z plecami. .......iceman - swoje przeprosiny wsadz sobie w buty, i nie pisz czasem ze ci sie wymsklo. .....dlaczego nikt nie pisze o SC? pare gratow lezy na wjezdzie do pit lane i 4 kolka SC? moze o tym podyskutujemy?
19.04.2010 16:52
0
105. robsch Owszem, nawet pamietam to zdarzenie. Tylko czy to bylo dobre? Nie. I jakkolwiek to byli naprawde znakomici kierowcy to takie zdarzenia sa zle. Pomijam juz fakt, ze byl to pierwowzór sytuacji Alonso-Hamilton w McL-u, to tez mialo ogromny wplyw na ich wzajemne relacje. A taran Schumiego? To samo. Jak wspomnialem, nie pietnuje ambicje, ale zgubne skutki jej polaczenia z traktowaniem przez otoczenie-patrz wypowiedz Bernie-go.
19.04.2010 16:54
0
to że jest walko to dobrze ale w pit lane nie powinno być w takim stylu i tyle.
19.04.2010 16:59
0
106. Tutankhamun Charakter Hamiltona a to co potem robi z tym Berni i FIA to dwie różne sprawy , ja uważam że Ham powinien być karany , " równe prawo dla wszystkich " - z tym nie da się dyskutować , tak oczywiście powinno być . Większość z was poza iceman09 chyba nie rozumie F1 , jak tak bardzo krzyczycie to pomyślcie co się dzieje za kulisami , jakie tam muszą odchodzić przewalanki , czemu nikt nie najeżdża na Alonso . Czemu nikt nie ukamienuje Vetela za to co zrobił , jak jesteście tak salomonowo mądrzy to pewnie ocenicie że Vetel zachował się dużo gorzej i dużo niebezpieczniej i nie on powinien karać Hamiltona tylko faktycznie sędziowie , ale najłatwiej iść z tłumem i nawalać do jednej bramki .
19.04.2010 17:05
0
Jedno słowo ode mnie: katastrofa panie Bernie :/ Coś się pan znowu nie popisał
19.04.2010 17:11
0
Rozpisujemy się na ten temat jakby stała się jakaś tragedia, lub nie wiadomo co. Dla mnie to, co robi na torze Hamilton nie jest czymś nowym w F1. W ostatnich latach właśnie tego było mniej niż kiedyś, pewnie dlatego, że coraz trudniejsze stało się wyprzedzanie przez tą "aerodynamikę" na torze nie było tylu manewrów wyprzedzeń co chociażby w tym sezonie. Wydaje się, że F1 idzie ku lepszemu bo powraca widowisko z dawnych lat. I mnie to cieszy.
19.04.2010 17:22
0
111. iceman09 popieram cie w 100% tylko moim zdaniem nie powinno być takich sytuacji w pit lane są zbyt niebezpieczne. Żeby nie naciągany 2 SC to było by pudło dla Roberta.
19.04.2010 17:24
0
prozak wytlumacz mi drugi SC w gp chin......., temat hamiltona juz odstawiam do piwnicy bo to walka z wiatrakami
19.04.2010 17:26
0
Tym razem Bernie zdziwił mnie na plus. Zadziorna jazda z zębem to jest to co lubię, a nie jakieś mamałygowate doturlanie się do mety, a potem mazgajenie się jak panienka. O Montoyi można było powiedzieć wiele złego, ale nie to że jego jazda była bezbarwna. To już Glock jeździ o wiele ciekawiej jak Rosberg z Massą razem wzięci. Wystarczy sobie porównać jazdę Pietrowa (Petrowa jak kto woli) czy Alguersuariego z takim Trullim. Nie wolno zarzynać tego co jest najlepsze w tym sporcie. Hamilton robił błędy, robi obecnie i będzie je robił, ale dzięki temu mamy jeszcze jakąś walkę na torze, jest się czym pasjonować. Dowożenie punktów do mety mnie nie bawi.
19.04.2010 17:32
0
113. Tutankhamun Źle odczytujesz moje wypowiedzi , nie uważam Hama za świata krowę , po prostu lubię waleczny styl jazdy , jeśli chodzi o 2 SC to już gdzieś pisałem , że to ewidentny szwindel aż na zbyt widoczny a jakoś nikt się nie kwapił żeby się tym zająć a stąd jasno wynika kto za tym stoi niestety , przez to prawdopodobnie Kubek stracił pudło .
19.04.2010 17:35
0
Ciekawe co ci wszyscy polscy obrońcy Hamiltona będą mówić jak Kubice rozwali. Będzie najbardziej znienawidzonym kierowcą? Chyba tak bo z tego co czytalem w niektorych komentarzach nadal jest tu uraza do Vettela po jego incydenice z Kubicą w 2009. Co do Hamiltona to jego niektore wyczyny powinny byc ukarane. Ten sport polega na sciganiu sie na torze a nie w pit lane.
19.04.2010 17:38
0
pz0 masz racje, ale jak to sie ma do kar sedziow? powiedzmy ze cala stawka jedzie w stylu hamiltona, burdel na torze jak holera,.....a sedziowie beda karac na chybil trafil?
19.04.2010 17:40
0
Wyprzedzanie wyprzedzaniem, ale to powinno rozgrywać się na torze, a nie w pit lane ! Szanowny panie B. „Czy w tym sporcie nie chodzi o ściganie?” no właśnie, dlaczego Hamilton blokował Petrova ... Jeśli w tym sporcie chodzi o ściganie .. A częścią tego jest wyprzedzanie. Co do SC, to było specjalnie żeby, poprawić widowiskowość, może to i dobre z punktu widzenia kibica, ale jak postawić się na miejscu kierowcy to już tak 'kolorowo' nie jest, przewaga na jaką pracowali pół wyścigu w ciągu 2 okr. przepadła.
19.04.2010 17:42
0
A ja się zgadzam z Bernim, tylko w takim razie przywróćmy Briatore do F1 i cofnijmy mu karę bo zafundował świetne widowisko dzięki "crash-gate" i pozwólmy zespołom na chamskie zagrywki. Bo przecież "w tym sporcie chodzi o ściganie" (ściganie = emocje). To tylko moje zdanie PS: Piszę na gorąco więc mój pogląd może się za tydzień zmienić, więc nie wolno używać tego postu przeciwko mnie.
19.04.2010 17:49
0
Jak rzadko zgadzam się z Berniem. Wydaje się, że kierowcy w F1 zapominają, że są kierowcami wyścigowymi i to oni mają robić na torze wszystko, żeby wygrać albo zyskać pozycję a nie ograniczać się do kręcenia kierownicą i czekania na wskazówki ze ściany serwisowej. Zamiast narzekać niech sami zaczną jeździć jak Lewis.
19.04.2010 17:53
0
117. Tutankhamun - co do kar to jeżeli mu się należała to najwyżej jedna - za wyprzedzanie na wjeździe na PL (tak samo zresztą jak Alonso). Więcej kar dla Hamiltona nie widziałem.
19.04.2010 18:01
0
4. Kadet dokładnie może wtedy się obudzą... Wg. mnie takie wypowiedzi Ecclestone'a tylko pogarszają sytuację i wkurzają wszystkich dookoła, to po co są te wszystkie przepisy itp. jeżeli wszystkich dotyczą i wszyscy muszą je odbębnić np. (ALONSO kara drive trough za falstart) ,czemu inni kierowcy muszą cierpieć z powodu, że ktoś jeździ jak mu się żywnie podoba i odprawia na torze takie cyrki że aż głowa boli. Jak tak Bernie podchodzi do takich spraw to niech HAMiltonowi przygotuje nowe przepisy może "kary" jeżeli by go w ogóle maiły obowiązywać .... Brak słów. 59. przemoziom99 do twojej wypowiedzi nic nie trzeba dopisywać ;-) Tak na marginesie HAMilton jeszcze nie nauczył sie wjeżdżać do pit-lane pozostawię to bez komentarza.
19.04.2010 18:04
0
Ci co bronią Hamiltona, mylą dwie rzeczy. Tu nie chodzi o jego STYL jazdy. Bo zgadzam się z tym, że wyścigi z jego udziałem są ciekawe. Ale na Miłość Boską. Jak coś przeskrobie, to niech za to ODPOWIADA. Mają być WSZYSCY traktowani równo i wtedy będzie ok. Tak ciężko to wam zrozumieć ?
19.04.2010 18:09
0
Oj czulem jak tylko przeczytalem temat ze bedzie duzo postow. Moja subiektywna ocnea jest taka na pewno z czym sie zgodze z Berni to to ze chcemy ogladac walke i sciganie sie a nie kowowod nudnych wycieczkowiczow. Wszystko jednak ma swoje granice . Ja lubie Hamiltona za to ze nie pozwala sie nudzic i niezaprzeczalna rzecza jest to ze ten chlopak chce sie scigac i nie ma zamiaru w ramch wycieczki przejechac kilka kolek. I za to widowisko go doceniam przynajmniej cos sie dzieje. Jednak jak juz mowilem wszystko ma swoje granice i w Chinach Lewis do tej granicy niewatpliwie sie zblizyl a moze nawet przekroczyl . Bo jednak mimo wszystko nalez zachowac zdrowy rozsadek.
19.04.2010 18:10
0
Większość na tym forum jest zdania żeby ukarać Hamiltona, a gdzie byliście gdy Kubica podczas kwalifikacji, do Gp Malezji, jak by na to nie patrząc wyprzedził w alei serwisowej innych kierowców. Wiec dlaczego wtedy nie byliście za tym aby ukarać Kubice? Gdyby Hamilton teraz został ukarany to wyszło by na to że to Kubica, a nie Hamilton jest lepiej traktowany przez sędziów, no ale wg. Was jest na odwrót. Co do wypowiedzi Berniego, mimo że za nim nie przepadam, to jednak trudno się z nim tu nie zgodzić. Chcieliście żeby coś się na torze działo, żeby była akcja, to właśnie tacy kierowcy jak Hamilton Wam tą "akcje" dają, coś sie na tym torze dzieje.
19.04.2010 18:18
0
125.Brat G - Bo Kubica wtedy, nie złamał żadnych przepisów, tylko je ZNAŁ. Proste jak drut.
19.04.2010 18:25
0
niech się ten stary w dupę pocałuje ...pije z hamiltonem to sobie razem jaja robią...... miał dostać 25 sek kary to by go ostudziło a nie co wyścig robi bydło.....po co kary rozpatrują po wyścigu jak to gówno daje.......reprymenda jaja sobie robią z NAS ???????? to pewnie BERNI wysłał SC na tor bo hamilton był z tyłu??????????
19.04.2010 18:31
0
125. Brat G On nie wyprzedził ich w alei serwisowej, a na wyjezdzie z niej, a to jest różnica.
19.04.2010 18:32
0
126. mariusz-f1 - Skoro Kubica nie złamał przepisów, to i Hamilton ich nie złamał.
19.04.2010 18:34
0
Do Icemana i Haszka: zeby Hamilton byl 100 razy Mistrzem Swiata i najl kierowca to na zawsze pozostanie kretynem
19.04.2010 18:42
0
Cwirs żeby Kubica był niewiadomo jakim dżentelmenem, jak pięknie zachowywał się na torze to zapomni Formuła 1 o nim w 5 sek po jego odejściu
19.04.2010 18:43
0
128. nomadwcm - na wyjeździe z Alei to On wyprzedził tylko Sutila (jeśli dobrze pamiętam), a w alei wyprzedził, a w sumie to ominą (co jednak w tym wypadku bylo równoznaczne z wyprzedzeniem) 3 lub 4 bolidy.
19.04.2010 18:48
0
dla mnie prosta sprawa: albo są odpowiednie przepisy i wszyscy je stosują albo wolna amerykanka kraksy (jak na indy) i nie ma problemu. wkurz mnie jednak jeśli określa się, że ciągła linia jest nieprzekraczalna a ona dla niektórych ona nie istnieje i jest ok. Podejrzewam, że jeżeli to inny kierowca jechał poza linią a Ham prawidłowo to minimum to byłby przejazd przez pit line i najprawdopodobniej z 10 s postojem. albo godzimy się na przepisy albo w pełni akceptujemy crash testy i tyle.
19.04.2010 19:08
0
132. Brat G Ominięcie, a wyprzedzenie to całkiem coś innego nie uważasz ? Ale nie chcę się z nikim sprzeczać, masz swoje zdanie na ten temat, ja mam swoje i niech tak zostanie. OK ?
19.04.2010 19:15
0
-spieprzaj dziadu!
19.04.2010 19:30
0
IceMan nie trafiles, nie jestem fanem Kubicy i nic o nim nie pisalem :] Generalnie to wszystkich Was lubie :]
19.04.2010 19:39
0
w takim wypadku, zastanawiam sie po co w ogole w f1 obowiazuja jakies zasady, skoro ten, kto ich przestrzega jest mazgajem? bernie chyba sam nie wiem, co mowi... a jesli juz hamiltonowi wolno tak jezdzic, to niech reszty za to nie karza
19.04.2010 19:42
0
79. kopałłajnem Co się czepiasz gości z wykształceniem niepełnego pierwszoklasisty :-) :-)
19.04.2010 19:46
0
129.brat G - Jasne ! Hamilton jest czysty jak łza. Taka Matka Teresa, wśród kierowców. A jak wczoraj wypychał Webbera po SC to też było ok ?
19.04.2010 19:49
0
No porky raczej dobrze mowi Panowie. Agresywna jazda to jedno a przepisy i stwarzanie niebezpieczenstwa to drugie. Tak samo jak kibicuje Alonso - podpadl mi w niedziele. Wracajac do zasad. Albo wszyscy ich przestrzegaja, albo nikt. Jako sportowiec przez 15 lat bylem okradany wynikowo i doskonale wiem co to znaczy. A jakby mnie ktos przez to nazwal mazgajem to wale w ryj od razu. Dlatego uwazam, ze Hamilton za bardzo sie panoszy. Niech wyprzedza na torze, niech jezdzi agresywnie, niech zdziera opony juz na 1 kolku nawet. Ale niech nie robi bydla w pitstopie jadac ZA Vettelem z taka sama predkoscia, niby co chcial zyskac. Ja nie wiem za co tutaj Vettel dostal "reprymende" za to, ze jechal swoim torem z przodu ? ahahahhahaha kpina, niestety NIKT nie podwarzy tego co teraz napisze. Hamilton zostal wypuszczony i jechal ZA Vettelem i to On powinien od razu zjechac za niego, chyba, ze iq nie pozwalalo mu stwierdzic, ze i tak go nie wyprzedzi przed wyjazdem na tor, lol
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się