WIADOMOŚCI

  • 29.03.2010
  • 20283
Massa: wyprzedzenie Kubicy było niemożliwe
Massa: wyprzedzenie Kubicy było niemożliwe
Felipe Massa przyznał, że w wyścigu o Grand Prix Australii wyprzedzenie znajdującego się przed nim Roberta Kubicy było praktycznie niemożliwe z powodu braku wystarczającej szybkości i przyczepności.
baner_rbr_v3.jpg
Kierowca Ferrari zapytany o możliwość wyprzedzenia Roberta Kubicy powiedział:

„Cóż, doganiałem Roberta, ale nie miałem dobrej prędkości maksymalnej na prostych, więc kiedy się zbliżyłem traciłem przyczepność. Niemożliwe było takie zbliżenie się, które umożliwiłoby wyprzedzenie. Kiedy podjedzie się za kogoś bardzo blisko, jest ciężko się utrzymać. Tak samo Fernando kiedy był za mną czasami blokował koła.”

Brazylijczyk przyznał także, że popełnił drobne błędy, które umożliwiły wyprzedzenie go przez rywali:

„Zostałem wyprzedzony jedynie wtedy, gdy popełniłem błąd na przedostatnim zakręcie, wtedy wyprzedził mnie Lewis, a potem znów popełniłem błąd na pierwszym zakręcie i wyprzedził mnie Mark, tylko w taki sposób straciłem pozycje.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

37 KOMENTARZY
avatar
Renault F1 Team

29.03.2010 14:46

0

Massa potwierdził to co Robert powiedział- w tym sezonie Renault jest aeroelastyczne-maja szybkość na prostych, pomijając McLarena i ich kanał F to Renault jest najszybsze na prostych. Robert nawet sam przyznał, że w tym roku łatwiej mu wyprzedzać z tego powodu:)


avatar
Shotgun

29.03.2010 14:47

0

Massa się uczy na błędach.


avatar
shad2pl

29.03.2010 14:49

0

Szkoda tylko ze Renault na dana chwile nie podejmuje sie wprowazdzenia rozwiazania McLarena.


avatar
ra_f1

29.03.2010 14:53

0

Kandydat na mistrza został wyprzedzony "tylko wtedy gdy popełnił błędy". A kiedy miał być wyprzedzony, poza startem Felippe niewiele pokazał, a jego pozycję na podium zawdzięcza rozpaczliwym blokowaniem przez Alonso Lewisa i Marka. A tak w ogóle to w RBR w przyszłym roku obok Vettela ma jeździć Kimi (przynajmniej wg worldcarfans.com)


avatar
Filipek

29.03.2010 14:54

0

Jest kilka rzeczy do poprawienia w R30, ale myślę że w Barcelonie to rozwiążą


avatar
karolf1

29.03.2010 14:59

0

trzeba poprawić jeszcze balans bolidu i ok :)


avatar
mac7

29.03.2010 15:05

0

Podobno dwa razy tego samego błędu się nie popełnia, zobaczymy czy się sprawdzi.


avatar
matito

29.03.2010 15:06

0

i to jest klasa. Przyznaje się do błędów


avatar
Kojag

29.03.2010 15:12

0

Odkrył coś niesamowitego Nigdy bym nie pomyślał, że zawodnik zostaje wyprzedzony, dlatego, że popełnia błąd...


avatar
BLOO

29.03.2010 15:21

0

mnie jakoś jazda Massy nie zachwyca , według mnie jest średniakiem z ekstra bolidem , i jest jednym z najsłabiej spisujących sie kierowców na mokrej nawierzchni


avatar
prolim

29.03.2010 15:30

0

Massa jest fantastyczny na niektórych torach - nawet Raikonen nie mógł mu podskoczyć. Ale są tory, np: Australia, gdzie Massa kompletnie sobie nie radzi. Ale to normalne, nawet teamy mają swoje dobre tory i gorsze, np: takie Ferrari nie specjalnie radzi sobie w Monaco... :)


avatar
Tilion

29.03.2010 16:17

0

Massa średniakiem? Nie zgodzę się - taki Fisicella, który jeździć potrafi (podium w Spa w zeszłym roku, dobre występy w Reno jeszcze parę lat temu) gdy przesiadł się do bolidu Massy, praktycznie przestał istnieć. Więc Felipe ze swojego bolidu potrafi wyciągnąć sporo. Wybitny owszem, nie jest, ale średniakiem też nie.


avatar
Kanthen

29.03.2010 16:34

0

Massa jest nizelym kierowca , ale nie pokazal w tym sezonie jeszcze nic co moglo by zachwycic Uwazam ze w Australii jedynie Hamilton poazal klase . Pedził jak wariat i moim zdniem byl najlepszym kierowca tego GP


avatar
Dagmara_W

29.03.2010 16:38

0

massa dojdzie do tego rytmu bo jednak taka p[rzerwa tez cos daje. a hamilton tez sie przekonal ze jak kieropwca poprzedzajacy jedzie idealnym torem i nie poplenia bledow to trudno jest wyprzedzac.. Wazne ze renault tak nie traci na prostych i ze poprawiaja pakiety


avatar
cyk

29.03.2010 17:01

0

13. Kanthen Hamilton nie był najlepszym kierowcą w wyścigu. To że pędził jak szalony zawdzięcza kilku czynnikom. Świetny wyścig pojechał Robert i Alonso dopiero potem Lewis. Co do Massy: wczoraj podsumowałem jego występ ktory był fatalny


avatar
Cwirs

29.03.2010 17:04

0

Popieram cyka, Alonso


avatar
kuczek

29.03.2010 17:19

0

poprostu Kubek jest za dobry dla niego


avatar
iRomek

29.03.2010 17:47

0

Najlepiej pojechał Button i o to nie powinno być żadnych dyskusji.


avatar
marcin20

29.03.2010 18:37

0

Po prostu Kubica był dla nich za dobry !


avatar
przemoziom99

29.03.2010 19:10

0

12 jak dla mnie fisico jest lepszy od massy z tamtym bolidem podejrzewam że nawet msc i chyba każdy kierowca nie poradziłby sobie bo f60 to był bolid trudny w prowadzeniu i dość nieudana konstrukcja massa to typowy średniak w topowym zespole w sauberze pokazał ze średnim autem że ma gorącą głowę i tak super nie jeździł


avatar
GMK

29.03.2010 19:42

0

Renault jest szybkie na prostych, a na zakrętach szybki jest Kubica co może dać niezłe efekty. Natomiast z wypowiedzi Massy można ewidentnie wnioskować, że Kubica po prostu nie popełnił żadnego błędu, który on mógłby wykorzystać, czyli jechał bezbłędnie.


avatar
Orlo

29.03.2010 20:09

0

Massa się nieźle skompromitował w GP Australii. Po pierwszym okrążeniu był drugi a potem jechał nie najszybciej i popełniał głupie błędy przez które kilkukrotnie tracił pozycje. Ostatni po pierwszym okrążeniu Alonso dogonił go bardzo szybko a potem utknął za nim bo nie chciał ryzykować wyprzedzania ale było widać że jest dużo szybszy. No i jeszcze pięknie się obronił przed Hamiltonem.


avatar
nomadwcm

29.03.2010 20:35

0

1@ zgadzam się po McLarenach to Renault najszybsze na prostych zresztą mam tu dowód: http:// www.youtube.com/watch?v= b0Tijp-UpXs


avatar
bullit34

29.03.2010 20:48

0

Moim zdaniem Massa ma jeszcze mieszane uczucia co do jazdy po tym wypadku obawiam się iż się facet wypala powoli, wrócił bo co innego moga robić tacy ludzie jak on mający paliwo w żyłach. Może się mylę ale jak dojdzie do siebie to jeszcze pokaże na co go stać. Plus wielki dla niego za wypowiedź z której jasno wynika iż chwali Roberta za perfekcyjną jazdę.


avatar
pjc

29.03.2010 20:55

0

Skoro Massa twierdzi,że Kubicy nie można było wyprzedzić to oznacza,że rzeczywiście Polak miał niesamowite tempo. Poza tym jak każdy widział, GP Australii była pokazem bezbłędnej jazdy w wykonaniu RK. I widać gołym okiem,że są wyścigi kiedy ani Hamilton ani Massa nie są w stanie przegonić Polaka. Jeżeli Robert utrzyma dobrą formę to będziemy świadkami wielu miłych chwil.


avatar
frg1pl

29.03.2010 20:57

0

22. Alonso nie obronilby sie przed hamiltonem gdyby nie Webber


avatar
frg1pl

29.03.2010 20:58

0

Hamiltonem sory


avatar
pjc

29.03.2010 21:03

0

@cyk moim zdaniem oprócz Buttona oraz Kubicy z dobrej strony pokazał się duet Ferrari (zespołowa jazda, super tempo Alonso i jego niesamowity manewr z hamowaniem, które zastopowało Hamiltona i Webbera), duet Mercedesa (doskonałe tempo + awans Schumachera z końca stawki na punktowaną pozycję) no i osamotnieni Liuzzi i Barrichello dzielnie broniący honoru swoich ekip. Żal mi też Pedro, punkty uciekły mu na samym końcu wyścigu.


avatar
eveafterdark

29.03.2010 21:46

0

to oczywiście jeden ze słabszych wyścigów Felipe (poza startem-dawno już takiego nie widziałem), widać że miał problemy i z oponami i z szybkościa na prostych (i to przez cały weekend) ale Fernando łatwo wyprzedził słabeuszy a Felipe tak naprawdę nie zagroził (zanim zablokował HAM to MASS jeszcze mu uciekł na 1,5 sek), wyprzedzenie zresztą byłoby bardzo trudne ze wzgl. na zużycie opon, warunki no i te same bolidy przecież. Dowód? słowa Lewis'a przez radio jak dogonił Fernando - a był 2 sek szybszy na okrążeniu niż reszta - że opony przestają trzymać jak powinny a przecież miał dodatkowy pit stop. Zgadzam się że gdyby nie WEB to by wyprzedził ALO, ale wszyscy widzieli jak było ciężko...poza tym Lewis pokazał ,że jest chyba najszybszym kierowcą, nieodpuszczającym, bardzo fajnie się na to patrzyło...reszta czołowki (no poza Webberem oczywiście i może Alonso) jechała w miarę bezbłędnie ale tylko wykorzystali potencjał bolidu i okazje na torze...przypomniała się Monza '09, mało kto dziś już tak jeździ, takie czasy...;)


avatar
Vlad Tepes

30.03.2010 00:04

0

Właśnie oglądam powtórkę wyścigu i mam pytanie odnośnie wyprzedzania na prostej startowej.Czy poza startem można przekraczać linię wyjazdu z pit line??Ponieważ Ham... wyprzedził Masę właśnie przekraczając linię wyjazdową, wiadomo ze rzadko się wyjeżdża w tym roku z pitów,ale z tego co pamiętam to w zeszłym roku były za to rożne kary.Czy ktoś może pomóc mi to wyjaśnić?


avatar
gembam

30.03.2010 04:03

0

Niektórzy koledzy troszkę się Massy czepiają... Massa jest jedynym kierowcą w stawce poza RK, którego widziałem kiedyś w prawdziwej walce na torze, jak za dawnych czasów formuły. Jego przeciwnikiem był wtedy Robert, a działo się to jeżeli dobrze pamiętam w 2007 w Japonii. Mokro było i niebezpiecznie. Chłopcy walczyli o 6 miejsce, a żarli się jakby szło o mistrzostwo. I jeżeli takiego wojownika ktoś nazywa średniakiem to chyba nie przemyślał tej opinii, że Robert dotrzymywał mu tempa to dziwne chyba nie było. A walka na noże z Hamiltonem (swoją drogą czy to nie dziwne, że też w Japonii) w 2008 Fuji ? Co do Fisiego, to był jeszcze gość, Badoer ten to dał plamę w Ferrari... I wiecie co ? W 2008 naprawdę było mi go szkoda (Massy), miał słaby początek sezonu i zabrakło niewiele na mistrza, a moim zdaniem postęp jaki uczynił w trakcie sezonu to wielkie osiągnięcie i nie Hamiltonowi należał się tytuł. Massa to kierowca dużego formatu i w Australii to pokazał i w Bahrajnie również, mam nadzieję, że naprawdę nie odczuwa już emocjonalnych skutków wypadku, bo byłoby wielką stratą dla formuły gdyby wycichł lub zanikł jego duch walki. A jak by miał szansę, czytaj: gdyby Robert popełnił błąd, to i w Australii zobaczylibyśmy Massę z innej strony. Malkontenci nie zauważyli chyba mistrzowskiego startu i porządnej wyścigowej pracy, jaką trzeba wykonać, żeby skończyć wyścig na podium. I na dodatek jest przystępny dla prasy i sympatyczny. Hitem było jak pozując po "koronacji" stał na palcach koło Buttona i Kubicy... Jemu sława nie wali na dekiel, jak paru innym... Sorki, że tak długo, ale pewnie i tak to już ostatni post w tym wątku. Pozdrawiam


avatar
Renault F1 Team

30.03.2010 07:23

0

30. Vlad Tepes-w czasie walki z innym kierwoca tak, w czasie samotnego dojazdu do zakrętu 1-nie, w czasie wyjeżdzania w pit lane-nie, bo za to jest kara drive through.


avatar
leo_

30.03.2010 19:39

0

31. gembam-też mi się podobało, jak Massa stanął na palcach , co śmiesznie i sympatycznie wyglądało. Massa jest w porządku gość, ale moim zdaniem w tym wyścigu się nie popisał, oprócz startu. Ale jestem w stanie zrozumieć, że nie lubi toru w Australii. Zdaje się że lubi z kolei szybkie tory i bardziej otwarte, bezpieczne. I mam nadzieję, że tam pokaże na co go stać, bo w Australii Alonso wydawał się mieć lepsze tempo, ale nie chciał ryzykować i nie wyprzedzał kolegi z zespołu.


avatar
woj25

31.03.2010 08:51

0

masa jest spoko ale nie ma takiego dobrego bolidu


avatar
krulik

10.02.2011 22:59

0

Respect


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu