Formula One Management i firma LG wydały oświadczenie na temat przyczyn wczorajszej awarii systemu pomiarowego, jaka miała miejsce pod koniec sesji kwalifikacyjnej przed GP Węgier.
Przyczyną awarii okazał się problem z przewodem łączącym czujnik pomiaru czasu na prostej startowej z resztą systemu.„W ostatnich minutach trzeciej części wczorajszej sesji kwalifikacyjnej Formuły 1 czujnik na mecie doznał mechanicznej awarii w formie zniszczonego kabla” można było przeczytać w oświadczeniu.
„Standardowe procedury zostały wykonane i użyty został zapasowy czujnik. Jak tylko procedury weryfikacyjne zostały zakończone, pełne wyniki zostały opublikowane.”
„W żadnej chwili nie było utraty danych pomiarowych.”
26.07.2009 22:13
0
Heh i to jest właśnie feler. Dobrze ze na komputerze nie wyskoczył BSOD bo tak to kwale a przynajmniej Q3 msieliby powtorzyc
26.07.2009 22:19
0
Ciekawe co a raczej kto dokonał sabotażu??
26.07.2009 22:24
0
Ale sie ogarnal Realizator bo To co leci czas przy miejscu to leci wlasnie z tego kabla A to co z boku to realizator wpisuje i dla niego brawa ze wpisal wynik Hamiltona jak m uczas dalej szedl
26.07.2009 22:28
0
2. dziarmol@biss Nasi tam byli ?! he he he pozdrówka
26.07.2009 22:43
0
Ciekawe kto stoi za tym pomyslem.
26.07.2009 23:15
0
Pewnie kabel był miedziany i Polacy sie nim zaopiekowali...:P
26.07.2009 23:48
0
4. zenobi29- Byli byli , tyle że coś ich mało było :-(( no i nie spisali się.. Mogli w trakcie trwania q1 skubnąć ten kabelek, może wówczas byłby jakiś wynik a tak tylko wstyd i sromota ... :-)) pozd.
27.07.2009 00:50
0
pierniczą, pewnie ten komputer 2 mhz i 2 ramu im sie zawiesił bo pornole oglądali i trojana jakiegos sciagneli
27.07.2009 08:28
0
Coś wypadło z samochodu Rubensa i przecięło kabel:)
27.07.2009 08:44
0
1. maxis12 - nic by nie powtarzali poniewaz wlasnie na wypadek takich przypadkow nadal prowadzi sie niezależne pomiary przez wielu chronometrarzystow :).
27.07.2009 10:38
0
Dobra przyznaje się, to mój gryzoń przegryzł ten kabel :P
27.07.2009 10:52
0
Działo sie jak nigdy w Węgrzech
27.07.2009 12:10
0
Wiewiórka sobie po torze biegała i przegryzła - skubana.
27.07.2009 12:37
0
przyszly myszki i mialy ochote na smaczny kabelek.. nie dali im jedzenia to same sobie wziely.. musza sie zaopatrzyc nie w jeden a kilka kabelków:D
27.07.2009 13:15
0
W samym wyscigu jakos na 1-3 okraznia przed koncem tez im sie kable przegrzaly bo nagle wyskoczyl wsrod kierowcow w czolowce ALO na na ekranie :)
27.07.2009 15:00
0
Jednostkowy przypadek. Przecież zawsze dopięte na ost. guzik
27.07.2009 15:19
0
Najwieksza beke odstawil polszmat - Borowy i Sokol poszli na piwo, bo nie wiedza gdzie paddock, w tv dali 10min reklam a Zientar potem dalej wynikow ani planszy nie mial. W tym czasie na RTL juz mieli wszystko a te glaby nie wiedzialy takze co to livetiming w necie, po chwili wyniki byly. To byl przeglad sprawnosci stacji tv zorganizowany przez FOM, chcialbym, aby im (polszmatowi) sie dostalo.
27.07.2009 20:30
0
A tak mówiąc lepiej komentowali C ize studia niż Borowczyk. Bo Sokól nie doszedl do głosu.A Tak to te reklamy nie powinne być. TVP dało wczoraj dowód że można się łączyć i rozłączać z Mistrzostw bez Reklam. a tu? Jakoś potrafią łączyć dzwięk ze studia i podłączać się do Borowczyka. BEZ REKLAM! Ile to by dało czasu jeszcze? Tak z kilka minut napewno. Laptop z Netem np. Blue Conect i wszycho Gra. Wiec wiecie Mozna byloby wszystko sprawnie wykonac
29.07.2009 15:32
0
No niestety sobota była pasmem nieszczęść. Wypadek Massy i potem ta awaria. To drugie na szczęście tylko trzymaniem w niepewności, więc wszystko gra. Takie rzeczy czasem się zdarzają. Miejmy nadzieje, że ani tak nieszczęśliwe wypadki, ani również dziwne nie będą miały miejsca. Kit z awariami - byleby nie miały miejsca wypadki!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się