Grand Prix Monaco to specyficzny wyścig. Druga sesja treningowa była przerywana aż trzykrotnie, z czego raz z powodu drobnej kolizji z bandą okalającą tor naszego rodaka- Roberta Kubicy. Polak uderzył w barierę ochronną na przedostatnim zakręcie toru - Rascasse, nieznacznie uszkadzając swój bolid.
Robert Kubica zajął w tej sesji 26 pozycję z czasem 1:19,273, przejeżdżając 12 okrążeń. Problemów nie uniknął także kierowca testowy Hondy - Anthony Davidson, przez którego także doszło do wstrzymania sesji treningowej po tym jak na zakręcie Sainte Devote uderzył w ścianę i urwał przednie lewe koło. Brytyjczyk jednak przed swoim wypadkiem zdołał ustanowić bardzo dobry czas 1:16,075, kończąc ostatecznie sesję na 2 pozycji.Najszybszy czas dnia ustanowił Alexander Wurz z Williamsa, który jako jedyny z kierowców zszedł poniżej 1 minuty i 16 sekund (1:15,907). Kimi Raikkonen po porannych problemach ze swoim bolidem, uzyskał szósty czas (1:16,857).
Tym razem każdy kierowca na torze ustanowił swoje okrążenie pomiarowe. Kierowcy zespołu BMW Sauber- Jacques Villeneuve i Nick Heidfeld zajęli odpowiednio 20 i 22 miejsce. Wynik ten na pewno nie napawa optymizmem przed grand prix.
25.05.2006 17:15
0
Uuuu, przyktro że musial walnąć
25.05.2006 22:44
0
Uderzyl z powodu problemu z elektronika. To nie byla stricte jego wina.
26.05.2006 13:48
0
BMW Williams!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chyba sie komus oberwie!
26.05.2006 15:34
0
No cóż trudno, miejmy nadzieję, że potem pójdzie lepiej ;)
26.05.2006 21:04
0
całe szczęście że nic się Kubicy nie stało.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się