Burmistrz Hockenheim jest kolejną osobą, która chce walczyć z Berniem Ecclestonem. Dieter Gummer powiedział ostatnio iż wyścigi F1 na torze Hockenheimring po sezonie 2010 nie odbędą się jeżeli nie zostanie sfinalizowana nowa umowa.
„Kontynuacja Formuły 1 po 2010 roku na dotychczasowych warunkach jest komercyjnie nierealna” powiedział dla gazety Mannheimer Morge.
Kolejny wyścig F1 na Hockenheimringu odbędzie się w sezonie 2010, po tym jak podpisano umowę na organizację wyścigu w Niemczech na zmianę przez tor Nurburgring i Hockenheimring. W sezonie 2010 wygasa również umowa Hockenheimring z Berniem Ecclestonem.
13.09.2008 12:40
0
ooo to Nurburgring będzie jedynym organizatorem Gp Niemiec
13.09.2008 12:43
0
szkoda ja tam wolę Hockenheim niż Nurburg.
13.09.2008 12:48
0
ciekawe jak długo. Wywalcie jeszcze Monaco i Monze, to już w ogóle będzie git...
13.09.2008 13:10
0
Nie bedzie bo nie ma praw do nazwy GP Niemiec
13.09.2008 13:32
0
kempa007, prawa do nazwy przecież można sprzedać. Berniego stać też załatwić jakichś prawników i najnormalniej w świecie jakoś ''legalnie ukradnie'' nazwę
13.09.2008 14:06
0
a niby czemu Ecclestone miałby wykladac swoja kase po to zeby Nurburgring mogl organizowac GP Niemiec? JUz w ubieglym roku na Nurburgringu nie bylo GP Niemiec tylko GP Europy... a ja jestem szczesliwym posiadaczem biletu o GP Niemiec 2007 :P
14.09.2008 10:38
0
Szkoda. Oba niemieckie tory sa super choc bardziej mi sie podoba Nurburgring, i powinno byc GP Niemiec na Hockenheim a Europy na Nurburgringu, jak za dawnych czasow. Valencia nigdy nie dorowna Nurburgringowi. Gdyby Bernie wywalil jeszcze Monako, Monze i Melbourne to bym sie zalamal psychicznie, trzy wedlug mnie najlepsze tory F1 za sprawa Berniego schodzi na psy, i wedlug mnie Bernie jest wkurzony bo Mosley zaczyna byc potencjalnym szefem F1.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się