Przedstawiciele zespołu Toyoty będą chcieli przedyskutować z FIA procedurę ratowniczą Timo Glocka, który podczas GP Niemiec uległ poważnie wyglądającemu wypadkowi.
26- letni Niemiec spędził noc w szpitalu, gdzie poddany został obserwacji, po tym jak w jego Toyocie na wyjściu z ostatniego zakrętu awarii uległo zawieszenie, powodujące utratę kontroli nad bolidem i uderzenie przy znacznej prędkości w betonową bandę.Timo Glock wydostał się z kokpitu rozbitego bolidu przy pomocy pracowników toru, nie będących lekarzami. Jeden z nich podstawił utykającemu i trzymającemu się za plecy Glockowi zewnętrzne krzesło, aby ten mógł odpocząć, zanim został zabrany do centrum medycznego.
„Chcemy porozmawiać o tym jak kierowca został wyciągnięty z kokpitu” powiedział prezydent zespołu Toyoty- John Howett. „Niemniej nie mamy zamiaru zgłaszać zażalenia.”
„Zazwyczaj kierowca jest wyciągany z bolidu wraz z siedzeniem. Rozumiemy, że w ferworze akcji, można być podekscytowanym. Obejrzymy zapis wideo i dowiemy się co dokładnie się stało. Najważniejszą rzeczą jest to, że Timo jest całkowicie zdrowy.”
21.07.2008 15:15
0
no i nastepna afera sie szykuje ;)
21.07.2008 15:15
0
przepraszam, "afera"
21.07.2008 15:17
0
jak do plotu go podprowadzili to tam nawet karetka jeszcze nie stala a samochod medyczny FIA chyba nawet nie wyjechal
21.07.2008 15:18
0
no wlasnie :)
21.07.2008 16:27
0
-boli cię? -trochę plecy i kark. -masz tu krzesełko, odetchnij sobie, zanim przez tor przeskoczy ktoś kto ma pojęcie o ratownictwie. -o, dzięki, to miłe z twojej strony. tak na marginesie, jestem timo. -jurgen
21.07.2008 16:28
0
tak mniej więcej wyglądała cała akcja ratownicza
21.07.2008 16:34
0
maxx30-zapomniales dodac jeszcze jednego fragmentu rozmowy: -to co, idziemy do mnie? -ok.
21.07.2008 16:39
0
na browara :D
21.07.2008 16:47
0
hahahahahaha XD
21.07.2008 16:55
0
no, akurat ja cytowalem skecz monty pythona, a tam chodzilo o cos innego :)))))))))))
21.07.2008 16:59
0
jaka afera, przecież napisali, że zażalenia nie będą składać, chcą tylko pogadać i wyjaśnić parę spraw na przyszłość, to chyba dobrze, nie ?
21.07.2008 17:14
0
pawelpaciorek nie widzisz ironii w moim poscie?
21.07.2008 17:59
0
orinocoPL- a fe:-)
21.07.2008 18:07
0
no co? :)
21.07.2008 18:14
0
przy takiej "akcji ratowniczej" chlopak mogl odniesc jeszcze wiecej obrazen
21.07.2008 20:17
0
Tam stał samochód medyczny.
21.07.2008 22:15
0
Szefostwo Toyoty ma rację ! Po takim wypadku Timo Glock mógł mieć problemy z kręgosłupem ( Bogu dzięki wszystko było w porządku ) . A przy nieumiejętnym (nie chcę użyć stwierdzenia nieodpowiedzialnym ) pomaganiu można ten problem tylko pogłębić - a takie zachowanie miało miejsce! Do tego typu akcji powinni być ludzie odpowiednio przeszkoleni :)
21.07.2008 22:36
0
pojebani
21.07.2008 23:01
0
Szefostwo Toyoty to niech lepiej zamiast przeglądać taśmy wezmie sie i zrobi auto tak jak sie należy to wtedy nie bedzie dochodziło do takich dzwonów. Co tu gadac Toyota Timo sie rozsypała
21.07.2008 23:04
0
dziarmol@biss - czyżbyś oglądał skecze kabaretu potem ? ;)
22.07.2008 08:25
0
Timo po raz kolejny pojechał za szeroko, albo nauczy się lepiej wychodzić z zakrętu na szybką prostą albo zakończy karierę na wózku :(
22.07.2008 08:38
0
no własnie hehehehehehehe:):)
22.07.2008 23:30
0
oni sa dziwni zaloze sie ze przed wyciagnieciem timiego byl pytany czy dobrze sie czuje i nic mu nijest wiec gdyby odpowiedzial ze bola go plecy i noga to napewno porzadkowi poczekali by na meduków
23.07.2008 08:26
0
kierowca po takim wypadku powinnien byc wyciagniety z fotelem .tak sie to tez czasem wykonuje w ruchu drogowym.
25.07.2008 09:56
0
to nie wina Timo po prostu siadło zawieszenie, co drugi kierowca jeździł tam za szeroko
26.07.2008 12:17
0
Akcja ratownicza wyglądała normalnie.
27.07.2008 01:28
0
Akcja ratownicza wyglądała nienormalnie!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się