WIADOMOŚCI

Verstappen skomentował start Norrisa i komunikat radiowy McLarena o próbie gonienia go
Verstappen skomentował start Norrisa i komunikat radiowy McLarena o próbie gonienia go © Red Bull

Czterokrotny mistrz świata ustosunkował się do wczorajszych prób kierowcy McLarena pokonana go na torze w Las Vegas. Swoimi spostrzeżeniami podzielili się też Helmut Marko czy David Coulthard.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Max Verstappen całkowicie zdominował wyścig w Las Vegas, wjeżdżając na metę z ponad 20 sekund przewagi nad zdyskwalifikowanym później Lando Norris. W trakcie rywalizacji Brytyjczyk nie był jednak w stanie dotrzymać kroku swojego rywala. Pozycję na jego rzecz stracił już zresztą na samym starcie, gdy nie wyszła mu próba przyblokowania (co notabene bardzo często robi Verstappen).

W dalszej fazie zmagań - po wyprzedzeniu George'a Russella - McLaren uwierzył w możliwość dogonienia Holendra i taki też komunikat został przekazany Norrisowi. Gdy jednak asa Red Bulla poinformowano o tym zaczął kręcić najszybsze okrążenia wyścigu i jego przewaga tylko rosła. Po zakończeniu zawodów nie ukrywał, że nie mógł przejść obojętnie obok takiego komunikatu McLarena:

"Słyszałem o tym przez radio. Musiałem się z tego zaśmiać. To tylko mnie motywuje i działa to w drugą stronę. To motywuje mnie do jeszcze twardszej obrony, gdyby mnie dogonił. Przynajmniej to pomogło", powiedział Verstappen przed kamerami Viaplay.
"Mogliście to już zresztą zobaczyć podczas pierwszego przejazdu. My byliśmy szybcy na twardych oponach, ale wyprzedzanie to już inna kwestia. Agresywnie zamknął drzwi [na starcie]. Musiałem nawet policzyć do dziesięciu i też za późno zahamowałem, ale wszystko dobrze się skończyło."

Max został dopytany o wątek liczenia do dziesięciu na starcie na późniejszej konferencji prasowej:

"Tak właśnie powinno się zachowywać, by zabezpieczyć wewnętrzną stronę. W ten sposób łatwo jednak można wpakować się w kłopoty z hamowaniem, bo zazwyczaj na starcie po ruszeniu z pola spogląda się w lusterko. Tutaj natomiast nie ma na to wystarczająco czasu, bo od razu trzeba hamować, a jest ślisko. Potem stało się to, co się stało."

Do kwestii zachowania Norrisa na starcie i późniejszego komunikatu radiowego McLarena nie omieszkał odnieść się też Helmut Marko:

"Bez trudu był w stanie utrzymywać tempo tych za sobą. Przedłużyliśmy też przejazd w porównaniu do innych. Oczywiście znaliśmy też stan ogumienia u konkurencji, a najzabawniejszy był komunikat od McLarena: "atakuj Maxa, wyprzedź go". Aby wszystko wyjaśnić, Max robił potem jedno najszybsze okrążenie za drugim", powiedział doradca Red Bulla dla Sky Sports Germany.
"Robił to z taką pewnością siebie i łatwością. Nie mieliśmy żadnych problemów. Lando miał z kolei trochę trudności w samej końcówce, gdy tracił po 2/3 sekundy. Niestety, nie było nikogo, kto mógłby to wykorzystać. Jednakże już od pierwszego okrążenia... choć nie powiedziałbym, że Max wygrał start. Wygrał tak naprawdę pierwszy zakręt, zmuszając Norrisa do błędu."

Bardzo ciekawą opinią jeszcze w trakcie GP Las Vegas nt. startu Norrisa podzielił się znany ekspert, David Coulthard. Były kierowca Red Bulla podkreślił, że zawodnik McLarena nieumiejętnie próbował zastosować sztuczkę Verstappena:

"Lando Norris próbował pokonać Maxa Verstappena jego własną grą, ale problem jest taki, że on nie zna zasad tej gry", podkreślił Brytyjczyk dla kanału Channel 4.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.