WIADOMOŚCI

Gasly cały czas mocno wierzy w projekt Alpine
Gasly cały czas mocno wierzy w projekt Alpine © Alpine

Pierre Gasly nie traci nadziei i wierzy, że zespół Alpine w końcu powróci na dobre tory mimo iż obecnie zajmuje ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Tak źle w ekipie z Enstone jeszcze nie było. Zespół pod różnymi inkarnacjami istnieje w F1 od 1992 roku i do tej pory jego najgorszym wynikiem było dziewiąte miejsce w mistrzostwach w sezonie 2016, gdy ścigał się pod nazwą Renault.

Alpine, które przejęło brandowanie ekipy w 2021 roku nie kończyło mistrzostw niżej niż na szóstym miejscu.

Francuski zawodnik wierzy jednak, że zespół ma wszelkie "składniki", aby odbić się od dna. Na jego obecną formą duży wpływ ma brak poprawek, które po raz ostatni dostarczone były na czerwcowe GP Hiszpanii.

W tle w Enstone toczą się jednak spore zmiany. Na stare śmieci powrócił dobrze znany Flavio Briatore, który "nieoficjalnie" steruje pracą zespołu. Jego szeregi zasila także uznany w kręgach F1 Steve Nielsen, który dołączył jako dyrektor zarządzający.

Być może największym punktem zwrotnym dla Alpine była decyzja o zakończeniu programu silnikowego Renault, aby od przyszłego roku na tym polu stać się partnerem Mercedesa.

Pierre Gasly ma więc realne powody, aby liczyć na zwyżkę formy w kolejnych latach.

"Jeśli spojrzeć na ludzi, których mamy w tym zespole, dla mnie mamy wszystkie składniki, aby być odnoszącym sukcesy zespołem" mówił Gasly, który w tym roku przedłużył kontrakt do 2028 roku.
"Nie jest przyjemnie siedzieć w tym fotelu co weekend i opowiadać tę samą historię w kółko, ale niestety nie zmieni się to z dnia na dzień."
"Musimy po prostu wytrwać, zachować niski profil i wykonać pracę, którą mamy do wykonania nad sobą. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy będziemy rozmawiać o innych oczekiwaniach przed weekendami wyścigowymi."
"Steve jest świetny, ale na każdym poziomie mamy moim zdaniem bardzo inteligentnych ludzi z dużym doświadczeniem, z sukcesami w F1 i dlatego jestem pełen optymizmu przed przyszłym sezonem."

Francuz jest pod wrażeniem tego jak jego zespół reaguje na bieżące niepowodzenia i wierzy, że przyniesie to korzyści już w przeszłym roku.

"Mam wysokie oczekiwania" mówił. "Oni o tym wiedzą. Myślę, że jestem bardzo optymistyczny i to z właściwych powodów. Bardzo wierzę w ludzi, których mamy i we wszystkie zmiany, które wprowadzamy. To dość duża zmiana dla nas, także zmiana producenta jednostki napędowej."
"Wszystkie procesy, które zmieniamy, ludzie w naszej fabryce, nowi ludzie, którzy dołączają… To po prostu coś, co wydaje się pasować do siebie. Pozycja, w której jesteśmy dzisiaj, daje nam przewagę pod względem czasu wewnętrznego na przyszły rok."
"Na papierze, gdy spojrzymy na sytuację, w której się znajdujemy, jesteśmy w korzystnej pozycji względem naszych rywali. Wierzę, że zespół potrafi wyciągnąć z tego to, co najlepsze, dzięki wszystkim decyzjom, które podjęliśmy wcześniej w sezonie."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.