WIADOMOŚCI

McLaren domaga się gigantycznego odszkodowania od niedoszłego zawodnika
McLaren domaga się gigantycznego odszkodowania od niedoszłego zawodnika © McLaren

Zespół McLarena przed sądem w Londynie domaga się odszkodowania w wysokości 20 milionów dolarów od swojego niedoszłego zawodnika, Alexa Palou. Sprawa przeciwko czterokrotnemu mistrzowi IndyCar rozpoczęła się w poniedziałek.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

McLaren Racing domaga się odszkodowania po tym jak podpisał umowę z Palou, od której następnie zawodnik odstąpił.

Sprawa sięga sezonu 2022 kiedy to Hiszpan podpisał trzyletni kontrakt z McLarenem na starty w serii IndyCar, które docelowo miały zakończyć się dla niego miejscem w Formule 1.

Zawodnik w połowie sezonu 2022 próbował uwolnić się z umowy zawartej z Chipem Ganassim, jednak ekipa aktywowała opcję na jego starty także w sezonie 2023.

Sprawa ta została załatwiona za zamkniętymi drzwiami i zawodnik miał spędzić w swoim obecnym zespole kolejny sezon, podejmując się jednocześnie roli rezerwowego McLarena w F1.

Mimo zainkasowania 400 000 dolarów za podpis pod umową na latach 2024 - 2026 z McLarenem w styczniu 2023 roku, Palou ostatecznie odstąpił od jej realizacji.

Zak Brown w tamtym czasie mówił, że hiszpański kierowca "poinformował ich, że nie zamierza honorować kontraktu z nimi na starty w IndyCar czy Formule 1."

McLaren wniósł więc pozew przeciwko kierowcy, jedocześnie zapewniając, że nie zamierza zmuszać żadnego zawodnika do ścigania się w zespole. Postanowiono jednak skupić się na kwestii odszkodowania.

Sprawa ruszyła przed londyńskim sądem w poniedziałek i wiemy już, że McLaren domaga się od swojego Palou aż 20 milionów dolarów.

Prawnicy kierowcy podczas wstępnych przesłuchań twierdzili, że znaczącą kwestią w umowie Palou z McLarenem była wiara w to, że kontrakt zakończy się umożliwieniem mu startów w Formule 1.

Po podpisaniu przez McLarena wieloletnich umów z Lando Norrisem i Oscarem Piastrim takie zakończenie współpracy w oczach kierowcy miało stać się nierealne i dlatego uznał on, że lepiej jest mu pozostać za oceanem i skupić się na startach w IndyCar wraz z Chip Ganassi Racing.

McLaren swoje starty oszacował na 20 milionów dolarów w utraconych przychodach, na które miały złożyć się kwestie opłaty za podpisanie umowy, a także około 3,5 miliona dolarów utraconych wpływów za uczestnictwo Palou w programie testowym.

Prawnicy kierowcy argumentowali, że Palou nie jest nic winien McLarenowi za złamanie kontraktu, a rzekome straty wypunktowane przez zespół są zawyżone, tym bardziej, że ekipa potrafiła złagodzić ich wpływ.

Sprawa na wokandzie przeciągnie się prawdopodobnie do listopada, a podczas kolejnych przesłuchań swoje rację przed sądem przedstawią Zak Brown oraz sam Alex Palou.

Już w 2023 roku Palou unikał odpowiadania na pytania o wytoczony przeciwko niemu proces, sugerując jedynie, że wyścigowy fotel w F1 stanowił dla niego główny powód, dla którego postanowił podpisać umowę.

"Gdy spojrzymy na moje wywiady do 2021 roku, powiedziałbym, że w ogóle nie skupiałem się na F1 - i to była całkowita prawda" mówił kierowca. "Ale wszystko zmieniło się, gdy wygrałem mistrzostwo."
"Miałem 24 lata. Właśnie zdobyłem swoje pierwsze duże mistrzostwo i pomyślałem: a co, jeśli spróbuję czegoś nowego i to się nie uda? Wtedy mogę wrócić, mając 27 lat, wciąż będąc bardzo młodym i nadal mogę ścigać się przez 10 czy 15 lat."
"Drzwi uchyliły się trochę dzięki McLarenowi. To było niesamowite. Szansa była świetna, ale nie było tam nic więcej w stylu: dostaniesz samochód."
"Może gdybym miał 20 lat, to bym poczekał, ale nie mam 20. Mam 26. Nie znam nikogo, kto czekałby do trzydziestki, żeby dostać się do Formuły 1."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.