WIADOMOŚCI

Hamilton otrzymał karę przesunięcia na starcie, bez dalszych akcji ws. Leclerca i Russella
Hamilton otrzymał karę przesunięcia na starcie, bez dalszych akcji ws. Leclerca i Russella © Ferrari

Arbitrzy podzielili się wszystkimi rozstrzygnięciami związanymi z wątpliwymi sytuacjami, jakie miały miejsce podczas zawodów w Zandvoort. Najbardziej oberwało się Lewisowi Hamiltonowi, który na Monzy zostanie przesunięty na starcie.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Dość sporo pracy mieli sędziowie po zakończeniu GP Holandii. Jeszcze przed rozpoczęciem zmagań wiadomo było, że będą musieli zająć się przewinieniem Lewisa Hamiltona oraz ocenić tempo czterech kierowców, którzy potencjalnie mieli jechać zbyt wolno na okrążeniach zapoznawczych. Do tego w trakcie wyścigu wystąpiła konieczność analizy sytuacji z udziałem Charlesa Leclerca i George'a Russella.

Jak się okazało, najbardziej oberwało się siedmiokrotnemu mistrzowi świata, który nie zwolnił wystarczająco w warunkach podwójnej żółtej flagi. Otrzymał za to sankcję przesunięcia na starcie o 5 pozycji do kolejnych zawodów i dwa premierowe punkty karne.

Podwójne ostrzeżenie znajdowało się w okolicach ostatniego zakrętu, aby zwiększyć bezpieczeństwo personelu na polach startowych. Wymagało to znacznego zwolnienia, a podobne wytyczne obejmowały zresztą kierowców robiących kolejne okrążenia zapoznawcze.

Z raportu sędziowskiego wynika, że Hamilton do obszaru żółtych flag wjechał z prędkością o 20 km/h mniejszą niż w czasie treningów, zmniejszenie nacisku na przepustnicę wyniosło 20%, a hamowanie do wjazdu do alei serwisowej rozpoczęło się 70 metrów wcześniej. Takie wartości nie przekonały jednak arbitrów, którzy jedynie uznali je za okoliczności łagodzące. Dlatego też przesunięcie na starcie objęło 5 pól, a nie 10.

Pod kątem potencjalnych wykroczeń na okrążeniach zapoznawczych sprawdzani byli jeszcze Nico Hulkenberg, Carlos Sainz, Max Verstappen i Lando Norris. Wszystkim zarzucono zbyt wolną jazdę w związku z niedostosowaniem się do czasu wyznaczonego przez dyrektora wyścigu. Stewardzi odstąpili jednak od przyznania jakichkolwiek kar, zważywszy na to, że cała czwórka przepuszczała innych zawodników.

Niemałych emocji w trakcie zmagań dostarczył pojedynek Leclerca i Russella w sekcji 11-12, z którego zwycięsko wyszedł ten pierwszy. Został on jednak skierowany pod lupę arbitrów ze względu na kontakt obu bolidów. Ze względu na brak natomiast jednoznacznej winy jednego lub drugiego uznano to jako incydent wyścigowy i odstąpiono od dalszych akcji.


Warto również wspomnieć o dwóch oczkach karnych przyznanych zarówno Kimiemu Antonellemu, jak i Sainzowi. Były one dodatkiem do 10-sekundowych sankcji, jakie otrzymali jeszcze w trakcie zawodów. Włoch doprowadził bowiem do kolizji z Leclerciem, a Hiszpan - czego kompletnie nie mógł zrozumieć - z Liamem Lawsonem.


Tabelę z punktami karnymi i reprymendami kierowców można znaleźć TUTAJ.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
Jim Clark

31.08.2025 23:20

0

2

Sainz kompletnie nie mógł zrozumieć kary, a reszta Świata kompletnie nie może zrozumieć Sainza. Swoją drogą, ostatnimi czasy sędziowie dają radę.


avatar
ojciec3d

01.09.2025 01:37

2

1

Leclerc pójdzie do RB na 2027? Za Verstapena? Mi się wydaje, że Piastri będzie chciał uciec z maka. Tam się nawet już nie cieszą jak on wygra. Może duet Leclerc i Norris? I Norris przy dominującym aucie, już połowie sezonu straci matematyczne szanse na MS?


avatar
Vicente

01.09.2025 09:23 zmodyfikowany

0

2

@ojciec3d  Przewidywania ekspertów są następujące:

McLaren: Norris i Piastri

Mercedes: Verstappen i Raikkonelli

Ferrari: Leclerc i Hamilton

Red Bull: Gasly i Hadjar

Renault: Alonso i Kubica

Aston Martin: Russell i Stroll

Williams: Albon i Sainz

Cadillac: Perez i Bottas

Audi: Hülkenbeürg i Bartolomeo

Toro Rosso: Lawson i Lindebardi

Haas: Ocon i Barman


avatar
ojciec3d

01.09.2025 12:11

0

2

@Vicente  Leclerc 2026 ostatni sezon w ferrari, piastri też, Hamilton tez, Verstapen też. Zobaczycie


avatar
Malmedy19

01.09.2025 14:24

0

2

Charles przestrzelił hamowanie w mojej ocenie i zasługiwał na karę. W związku z tym, że sędziowie wiedzieli, że nie dojedzie, to postanowili rozpatrzyć sprawę po wyścigu.


avatar
ojciec3d

01.09.2025 21:44

0

@Malmedy19  a co ma przestrzeliwanie zakrętu kiedy to Russel było po wewnętrznej? Trochę takie wyprzedzanie kamikadze, ale wychodzi na to, że to bardziej Russela wina za ten kontakt, ponieważ wpuścił Leclerca przednim kołem na wysokość lusterka. Więc musiał mu już zostawić miejsce w tym zakręcie, a wcale tego nie zrobił. 


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.