Ekipa z Silverstone zareagowała na komentarze płynące ze strony niemieckiej stacji transmitującej wyścigi Formuły 1, w których, zdaniem Astona, od jakiegoś czasu brakowało obiektywizmu.
Sky Germany to stacja, która w bardzo szerokim stopniu pokazuje Formułę 1 w Niemczech - oprócz wszystkich sesji, nierzadko nagrywają materiały z toru realizowane przez znane w padoku osoby, takie jak Ralf Schumacher, czy Timo Glock - dawni zawodnicy F1. To właśnie ich komentarze w trakcie różnego rodzaju relacji w głównej mierze skłoniły zespół Astona Martina do ograniczenia możliwości przeprowadzania wywiadów niemieckiej telewizji.
Począwszy od GP Węgier, brytyjski zespół nie pozwala na rozmowy z kierowcami oraz najważniejszymi członkami zespołu w trybie "jeden na jeden". Telewizja nadal jednak będzie mogła rozmawiać z kierowcami po sesji w zagrodzie medialnej oraz brać udział w konferencjach prasowych z udziałem członków zespołu.
W ostatni weekend, Ralf Schumacher w towarzystwie Petera Hardenacke, spróbowali przeprowadzić wywiad z Lawrence'em Strollem, co jednak nie było możliwe.
"Wiem, że nie udzielają nam już żadnych wywiadów, ponieważ w tej chwili nie przepadają za nami zbytnio" - skomentował Schumacher.
W obliczu całej sytuacji, sama telewizja Sky Germany przyznała, że komentarze płynące z ust jej ekspertów bywają zbyt surowe. Punktem zwrotnym w zaistniałej sytuacji miała być ogromna krytyka w stronę Lance'a Strolla po GP Wielkiej Brytanii.
Powołując się na doniesienia Planet.f1 - Ralf Schumacher mocno potępił zachowanie Kanadyjczyka, który po wyścigu w wyjątkowo nieprzychylny sposób wypowiedział się na temat swojego samochodu i wyścigu.
Dla Astona Martina jest to bardzo trudny sezon, w którym nie brakuje jednak powodu do optymizmu.
Słaby początek kampanii 2025 szybko odszedł w niepamięć w momencie, gdy zespół powrócił do regularnej walki o punkty. Mimo dużego wahania formy, Aston zaliczył obiecujący weekend na Węgrzech zdobywając 16 oczek.
Nową nadzieję w zespół z Silverstone mogą tchnąć również zmiany zachodzące z myślą o sezonie 2026 - w tym roku pracę nad nowym samochodem zaczął sam Adrian Newey. Ponadto, oprócz pojawienia się nowego dostawcy silników w postaci Hondy, swoją pracę w ekipie zaczął również Enrico Cardile.
06.08.2025 15:38
0
Ojoj... ktos mial czelnosc skrytykowac patalacha Strolla... i cyk, juz tatus zalatwil bana dla telewizji. Ciekawe jakby go zaczela krytykowac sama F1, albo FIA to co wtedy by zrobil. ZALOSNE.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się