Amerykański team zrealizował plan minimum w kanadyjskiej czasówce, jakim było podwójne przebrnięcie przez pierwszy segment. W drugim Oliver Bearman i Esteban Ocon musieli rywalizować o najlepsze czasy na zużytych oponach, co w ostateczności nie pozwoliło im na walkę o awans do Q3.

Oliver Bearman, P14

"To była trudna sesja i sam sobie utrudniłem życie, robiąc niechlujne pierwsze okrążenie. Z tego powodu byłem nieco w tyle, ale na szczęście udało mi się później złożyć dobre okrążenie. W Q2 mieliśmy już tylko używane opony, co utrudniło życie. Samochód był już przez to zdecydowanie bardziej na granicy. Na drugim kółku próbowałem wycisnąć nieco więcej, aczkolwiek ogumienie nie było w najlepszym stanie i nie byliśmy w stanie awansować. Jestem nieco rozczarowany tą czasówką, bo bolid miał większy potencjał niż to, co pokazały wyniki. Wciąż jednak nie mogę się doczekać jutrzejszych zmagań."

Esteban Ocon, P15

"To były zdradliwe kwalifikacje, a już zwłaszcza w końcówce na zużytych oponach. Gra jest jednak warta świeczki. Oczywiście jest to trudne ze względu na degradację ogumienia, bo nie ma żadnych ostrzeżeń, kiedy ono się kończy, aczkolwiek liczę na jakieś szanse. Wykonujemy dobrą robotę w ten weekend i nadal mamy margines do poprawy."