W zespole z Faenzy po raz kolejny panują mieszane nastroje. Isack Hadjar ponownie wywiązał się ze swoich oczekiwań, awansując do SQ3 i tam pokonując jeszcze Fernando Alonso. Do kwalifikacyjnego finału nie udało się z kolei wejść Liamowi Lawsonowi, który w ostatecznym rozrachunku zajął 14. miejsce.
Isack Hadjar, P9
"Było trochę stresu w tych kwalifikacjach. Nie mieliśmy dobrego przejazdu w SQ1, bo popełniłem błąd w ostatnim zakręcie. To wywarło na nas presję na finałowym kółku. Później byłem zadowolony z okrążenia w drugim segmencie, które pozwoliło nam awansować do trzeciego. Mieliśmy w nim mało czasu, a w dodatku problem z pozycją na torze, gdyż jechałem raptem kilka sekund za Charlesem [Leclerkiem]. Wiedziałem jednak, że muszę to jak najbardziej wykorzystać. Jutrzejszy start będzie kluczowy i potem postaramy się powalczyć o punkty."
Liam Lawson, P14
"To była chaotyczna sesja, która kompletnie różniła się od treningu. Szkoda, bo bolid nie był źle zbalansowany jeszcze rano, aczkolwiek już w sprinterskiej czasówce mieliśmy z tym problem. Oczywiście mamy kilka rzeczy do przeanalizowania jako team i mamy nadzieję, że pomoże nam to przed jutrzejszym sprintem."
03.05.2025 11:22
0
Zespół musi przeanalizować sesję bo Liam poczuł chaos…jak zwykle inni winni.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się