Pierwsze zespoły wyjechały już na tor International Bahrain Circuit. Swoje rozgrzewki przeprowadzili m.in. Aston Martin i Haas.

Już tradycyjnie niektóre ekipy nieco wcześniej przyleciały na arenę przedsezonowych testów, by wykorzystać ją do przeprowadzenia własnych dni filmowych. Każdy zespół w trakcie sezonu może wykonać ich raptem dwa i za każdym razem pokonać maksymalnie 200 kilometrów.

Parę ekip wykonało swoje shakedowny jeszcze w Europie, ale w Bahrajnie już dzisiaj kilka bolidów wyjechało na tor. Uczyniło to m.in. Alpine, które w ten sposób po raz pierwszy pokazało maszynę A525. Oprócz Francuzów swoje kilometry pokonali też kierowcy Astona Martina oraz Haasa.

Oba zespoły wcześniej awizowały te jazdy. Dla Amerykanów był to zresztą już drugi w tym roku dzień filmowy. Na Silverstone cały sprawdzian w VF-25 otrzymał Esteban Ocon, a na Bliskim Wschodzie dostał go Oliver Bearman. Tym razem Haas nie szczędził materiałów ze swojej próby.

First time in the VF-25 🤩🇧🇭#HaasF1 #F1 | @OllieBearman pic.twitter.com/T1ovkVMgzF

— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) February 24, 2025

Z kolei brytyjska ekipa udostępniła kokpit AMR25 zarówno Lance'owi Strollowi, jak i Fernando Alonso. Kanadyjczyk jeździł rano, a Hiszpan po południu. W przypadku zielonej maszyny można było dokładniej przyjrzeć się zmianom technicznym, które nie były aż tak widoczne podczas niedzielnej prezentacji. Mowa m.in. o nowych obu skrzydłach oraz sekcjach bocznych.

Fernando getting to grips with our 2025 challenger. #AMR25 pic.twitter.com/Uood2iUZcL

— Aston Martin Aramco F1 Team (@AstonMartinF1) February 24, 2025

Warto dodać, że swój shakedown jeszcze w poprzednim tygodniu na obiekcie pod Barceloną przeprowadził Sauber. Szwajcarzy nie udostępnili jednak żadnych materiałów z tych jazd. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wyjadą na tor także jutro w Bahrajnie. Na pewno zrobią to natomiast Mercedes oraz Red Bull.