WIADOMOŚCI

Ocon dowiedział się o decyzji Alpine kilka godzin przed GP Kataru
Ocon dowiedział się o decyzji Alpine kilka godzin przed GP Kataru
Na jaw wyszły szczegóły podjęcia decyzji o przedwczesnym rozstaniu Estebana Ocona z Alpine. Zgodnie z przypuszczeniami, główną rolę odegrał w niej Flavio Briatore.
baner_rbr_v3.jpg

Poniedziałkowego poranka Alpine oficjalnie potwierdziło przedwczesne rozstanie z Estebanem Oconem, które było spodziewane od momentu zakończenia GP Kataru. Wówczas już pierwsze raporty mówiły o zastąpieniu go przez Jacka Doohana w Abu Zabi i otwarcie o takiej opcji mówił Oliver Oakes.

Tajemnicą poliszynela było również, że cała sprawa była powiązana ze zgodą na wystąpienie Francuza w posezonowych testach w Abu Zabi już w barwach Haasa. Problem polegał na tym, że już wcześniej ekipa z Enstone dała na to zielone światło i nic nie mówiło się o konieczności przedwczesnego rozstania.

Z tego powodu nie brakowało sugestii, że za tym wszystkim musiała stać osoba Flavio Briatore, który w przeszłości znany był z takich nietypowych działań. Informacje przekazane przez Joe Sawarda oraz serwis Motorsport potwierdziły, że to właśnie doradca Luci de Meo odegrał w tym kluczową rolę.

Źródła tych podmiotów ujawniły, że włoski działacz zmienił zdanie ws. testu Ocona i kilka godzin przez GP Kataru wezwał go do swojego biura. Tam poinformowano go, że jeśli nie zgodzi się na opuszczenie weekendu w Abu Zabi, nie zostanie zwolniony na próbę z Hassem. Briatore miał wykorzystać fakt, iż Alpine formalnie nie potwierdziło porozumienia z Amerykanami, o czym mówił Ayao Komatsu.

28-latek zgodził się oczywiście na taki kompromis i przez to nie miał szansy na godne pożegnanie się z zespołem, mimo że przygotował nawet specjalny kask na GP Abu Zabi. Ciekawostką podaną przez Sawarda było również to, że przyjście Briatore miało być jednym z powodów, dla którego Ocon chciał przenieść się do innego teamu.

Ważnym aspektem całej sagi jest również wrzucenie na głęboką wodę Doohana. Spekuluje się bowiem, że runda w Abu będzie dla niego generalną próbą przed sezonem 2025 i poniekąd może być powiązana z zainteresowaniem 74-letniego biznesmena osobą Franco Colapinto (choć to miało ostatnio znacznie zmaleć). Kilka tygodni temu Australijczyk był już zresztą porównywany w Katarze z Pierre'em Gasly'm, gdy obaj sprawdzali starsze francuskie konstrukcje.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

3 KOMENTARZE
avatar
Rextrex

04.12.2024 19:38

0

"główną rolę odegrał w niej Flavio Briatore" - facet z ludzkiej przyzwoitości nie powinien się już tu pchać... Jeszcze Gaslyemu bokiem wyjdzie ta współpraca, jak go Briatore wydyma :/


avatar
fpawel19669

04.12.2024 22:09

0

@1 Na razie to Alpine awansowało w klasyfikacji. W jaki sposób miałby Briatore Francuza - jak to poetycko określiłeś - ", wydymać"? A krótko mówiąc, o czym Ty piszesz?


avatar
Rextrex

05.12.2024 09:59

0

@2 "A krótko mówiąc, o czym Ty piszesz?". Mam przekopiować jeszcze raz to samo jako wpis nr 3, czy Ty przeczytasz jeszcze raz nr 1? Napisałbym, żebyś poczytał o Flavio, ale pewnie byś mnie zbluzgał, że jak to, przecież F1 oglądasz od 30, a nawet 40 lat, a mnie jeszcze nie było jak Ty już wszystko wiedziałeś i takie dyrdymały. Nieważne, skoro nie zrozumiałeś mojego wpisu, to najwyraźniej nie jest on skierowany do Ciebie, i tyle.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu