Sobotnie zajęcia w Katarze potwierdziły słabszą formę Scuderii, która poskutkowała powiększeniem straty do McLarena w klasyfikacji konstruktorów do 30 punktów. Był to efekt nieudanej sprinterskiej pogoni za dwoma jego kierowcami i George'em Russellem. W kwalifikacjach Charles Leclerc i Carlos Sainz również wypadli słabiej od Lando Norrisa oraz Oscara Piastriego. Obaj kierowcy liczą jednak na mocne tempo wyścigowe.
Charles Leclerc, P5 (w sprincie)/P5 (w kwalifikacjach) "Sprint potwierdził, że kwalifikacje są tutaj kluczowe. Mieliśmy jedną szansę na wyprzedzenie Lewisa [Hamiltona], ale wiązała się ona z podjęciem ryzyka, zważywszy na krótką strefę DRS na tym torze. 5. miejsce było też maksimum, jakie mogliśmy osiągnąć w czasówce. Jestem zadowolony z mojego kółka, bo nic więcej nie dało się po prostu wycisnąć z bolidu. Oba McLareny znajdują się przed nami, więc potrzebujemy dobrego startu i kilku solidnych okrążeń, by spróbować wyprzedzić chociaż jednego z nich, a później wywierać presję na drugiego. Spodziewam się, że auto będzie mocniejsze w wyścigu, aczkolwiek będzie on też trudny. Wszystko będzie zależeć od jazdy w czystym powietrzu."Carlos Sainz, P4/P7 "Znów potwierdziło się to, że mamy problemy na tym torze. Milisekundy dzieliły nas od lepszego rezultatu i jakaś struga powietrza mogłaby nam pomóc. Nasze tempo wyścigowe jest jednak mocniejsze i mimo że wyprzedzanie nie jest tutaj łatwe, jestem pewny, że możemy walczyć o solidne punkty jutro. Ten weekend jeszcze się nie zakończył i musimy być gotowi na wykorzystanie każdej szansy w wyścigu."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się