Włoskiej ekipie nie udało się wygrać rywalizacji w środku stawki w Las Vegas. Yuki Tsunoda przegrał bezpośredni pojedynek z Nico Hulkenbergiem, co poskutkowało zwiększeniem przewagi Haasa do 5 punktów. Co więcej, Visie RB nie udało się również wyprzedzić w klasyfikacji Alpine. Wpływ na to miał trudny wyścig Liama Lawsona, który zakończył go na 16. miejscu.
Yuki Tsunoda, P9 "To nie był łatwy wyścig, ale zmaksymalizowaliśmy wszystko, co mogliśmy. Jako zespół poczyniliśmy duży krok naprzód na przestrzeni całego weekendu. Oczywiście jestem zadowolony z finiszu w punktach, jednakże jednocześnie irytujący jest fakt, że straciliśmy parę oczek w kontekście klasyfikacji konstruktorów. Czułem się dobrze i pewnie w tym bolidzie, a to istotne na takim torze jak ten. Zdecydowanie jestem zadowolony z mocnego przez nas tempa wyścigowego. Do końca sezonu zostały dwie rundy i nie mogę się doczekać zawodów w Katarze w następnym tygodniu. Na koniec wielkie gratulacje należą się Maxowi [Verstappenowi] za jego czwarte mistrzostwo świata. Ma imponujący sezon i zasługuje na ponowne mistrzowskie trofeum."Liam Lawson, P16 "To trudny wyścig. Pierwszy przejazd nie był jeszcze taki zły, bo byliśmy w tej całej grupie walczących, ale naprawdę trudno było wyprzedzać albo przynajmniej tak było u nas. Próbowaliśmy strategii jednego pit-stopu i próbowaliśmy wydłużyć ten stint. Finalnie jednak zjechaliśmy znowu do boksu, nie zyskując nic. Mieliśmy podobne trudności jak wczoraj, a to kosztuje nas dużo. Sprawdzimy to i znajdziemy rozwiązanie przed kolejnym weekendem. Yuki poradził sobie dobrze i wywalczył punkty. Teraz to my musimy wykorzystać dwa ostatnie wyścigi, by mocno zakończyć sezon. Gratulacje należą się Maxowi za czwarte mistrzostwo świata. Co za osiągnięcie! W pełni jednak na nie zasługuje po tych wszystkich zażartych tegorocznych bataliach. Zasłużył na to nie tylko on, ale i cały team."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się