WIADOMOŚCI

Verstappen: to był dość pozytywny dzień
Verstappen: to był dość pozytywny dzień
Trzeci raz z rzędu aktualnemu mistrzowi świata nie udało zamienić startu z dalszego pola na zwycięstwo w GP Belgii. Holender nie miał wystarczająco dobrego tempa na prostych, by wyprzedzać kolejnych rywali, a ponadto był mocno ograniczony strategicznie ze względu na brak dwóch kompletów twardych opon. Mimo to uplasował się wyżej od Sergio Pereza, który nie wykorzystał swojej szansy. Checo okazał się najgorszy w rywalizacji czołowych czterech ekip (nie licząc DSQ George'a Russella) i jego przyszłość w Red Bullu stoi pod dużym znakiem zapytania.
baner_rbr_v3.jpg
Max Verstappen, P4
"Ogólnie był to dość pozytywny dzień. Startowaliśmy przecież z 11. pola, a finiszowaliśmy przed Lando [Norrisem], czyli moim głównym rywalem w mistrzostwach. Dziś wszystko dobrze zrobiliśmy po stronie strategicznej i do tego zaliczyłem bezproblemowy start. Znajdowałem się w pociągu DRS, w którym trudno się wyprzedzało. Po stronie taktyki zrobiliśmy jednak wszystko, co było możliwe. Ciężko było jednak coś zrobić z dwoma kompletami pośrednich opon i jednym twardych. Może gdybyśmy wystartowali na twardych, moglibyśmy zająć wyższe miejsce. Wykonaliśmy jednak dobrą robotę i zmaksymalizowaliśmy nasz wynik. W rzeczywistości nie dało się przebić na czoło stawki z 11. miejsca, więc jestem zadowolony z tego rezultatu. Nie możemy się doczekać wakacyjnej przerwy i trochę odpoczynku. Jesteśmy jednak też zdeterminowani, by być lepszym i szybszym, próbując znaleźć właściwe rozwiązania. Każdy natomiast wykonuje świetną pracę, więc przyda się ta przerwa. Zaliczyliśmy znakomity początek sezonu, jednakże ostatnie rundy są już nieco trudniejsze i szukamy rozwiązania tych problemów. Następna runda to oczywiście moja domowa w Zandvoort. Będzie tam zażarta rywalizacja i wszystko będzie rozchodzić się o zarządzanie oponami."

Sergio Perez, P7
"Pierwszy stint ułożył się dobrze. Po starcie z 2. miejsca walczyliśmy o czołowe lokaty. Na starcie mieliśmy dość intensywny pojedynek z Lewisem [Hamiltonem] i nawet dotknęliśmy się kołami. Podczas drugiego przejazdu w pewnym momencie pośrednie ogumienie przestało się sprawdzać. Wszyscy inni jechali na twardych oponach, a my nie mieliśmy po prostu tempa i trudno było naciskać. Musimy zrozumieć, co poszło nie tak, bo sporo pozmienialiśmy w aucie, a nie mieliśmy okazji wypróbować go w suchych warunkach. Zupełnie inne były bowiem w czasówce. W znacznym stopniu utrudniliśmy sobie finałowy stint i sporo straciliśmy po stronie strategii. W końcówce udało się jedynie wykręcić najszybsze okrążenie. To było dzisiejsze maksimum. Ostatnio jest to dla mnie rollercoaster. W czasie letniej przerwy musimy poświęcić trochę czasu na zrozumienie wszystkiego i liczymy na mocny początek drugiej połowy sezonu. Nie mogę się doczekać spędzenia trochę czasu z rodziną w trakcie tej przerwy oraz powrotu do dobrej rutyny treningowej. Chodzi po prostu o zresetowanie się. Czekają nas jeszcze długie mistrzostwa"

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

2 KOMENTARZE
avatar
Manik999

28.07.2024 21:26

0

Minimalizacja strat się udała. Lando ponownie nie wykorzystał przewagi, jaką miał.


avatar
3000

28.07.2024 22:21

0

Perez już może pakować walizkę. Start P2 finisz P7. Deklasacja


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu