Masa nowych elementów aerodynamicznych pojawiała się na węgierskiej ziemi. Dla wielu ekip będą to kluczowe ulepszenia w tym sezonie, a najciekawiej wyglądają te w ekipach Red Bulla i Astona Martina.

Węgierski weekend wyścigowy od kilkunastu dni kreował się jako jeden z ważniejszych punktów tegorocznej walki rozwojowej. Wiele ekip zapowiedziało dostarczenie ważnych części aero, które określą dalszy przebieg sezonu. Takie głosy napływały m.in. z Red Bulla czy Astona Martina.

I faktycznie pod Budapesztem te dwie ekipy wprowadziły mnóstwo poprawek. Podobna sytuacja zaszła w Sauberze, który zgłosił najwięcej takich ulepszeń. Dziewięć zespołów przywiozło swoje aktualizacje na Hungaroring. Z tego trendu wyłamał się jedynie McLaren.

Red Bull

W ostatnich wyścigach aktualni mistrzowie świata nie wprowadzali zbyt udanych poprawek, w związku z czym na węgierską rundę zapowiedzieli pakiet, który ma pozwolić im wrócić do położenia z początku sezonu 2024. Mówił o tym Helmut Marko i wczoraj nie ukrywał tego Max Verstappen, gdy został zapytany o to, czy te ulepszenia będą kluczowe dla Red Bulla pod kątem reszty zmagań:

"Uważam, że tak. Jeśli nie zapewni to nam dobrych czasów okrążeń, to nie wiem, jak będziemy się rozwijać przez resztę sezonu. Z drugiej strony nie wiem też, co dostarczą inne ekipy. Koncentrujemy się tylko na sobie. [Ten pakiet] jest nieco większy od tego, co wcześniej dostarczaliśmy. Liczę, że dzięki temu zyskamy trochę czasu okrążenia", powiedział Holender, cytowany przez Motorsport.

Skala zmian w bolidzie RB20 jest dość zaawansowana i widoczna. W oczy rzuca się usunięcie charakterystycznych tzw. armat nad sidepodami, co ma zapewnić lepsze chłodzenie przy wysokich temperaturach.

Odpowiednio do tego dopasowano owiewki znajdujące się na systemie HALO. Modyfikacje dotknęły także tylnych obszarów hamulcowych. Wprowadzono też przednie skrzydło z odświeżonymi profilami oraz owiewkę przy znajdującym się tam wahaczu. Na razie wszystkie aktualizacje mają być zamontowane w bolidzie Verstappena.

Verstappen probará mañana una actualización en la tapa motor sin los conductos superiores. Checo sale con la configuración vista hasta ahora.
📷 @dr_obbs pic.twitter.com/Qr0m6k9xW8

— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 18, 2024

Los nuevos pontones y tapa motor del Red Bull. De momento solo en el coche de Max.

New Red Bull's sidepods and engine cover. At the moment, only on Max car. #f1 #HungarianGP pic.twitter.com/sxEpSTogl7

— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 19, 2024

Mercedes

Niemiecki team zgłosił jedną, ale za to bardzo ciekawą zmianę. Przyciął bowiem dolną część skrzydełek tyłu W15, aby poprawić siłę docisku przy zachowaniu odpowiedniej wysokości jazdy.

For the #HungarianGP, Mercedes has trimmed the lower defector endplate at the rear corner. “Trimming the lower deflector endplate reduces local flow losses and therefore improves rear downforce through a range of ride heights.”#F1 #TechF1 pic.twitter.com/2rchUdQk8s

— nicolas carpentiers (@NicolasF1i) July 19, 2024

Ferrari

Zgodnie z zapowiedziami, Scuderia wprowadziła niewielkie poprawki do swojej nowej podłogi, aby wyeliminować uciążliwie podskakiwanie, które towarzyszy jej od GP Hiszpanii.

Aston Martin

Zieloni zdecydowanie zabłądzili na polu rozwojowym i - podobnie jak w przypadku Red Bulla - węgierski pakiet poprawek ma im zapewnić gwałtowny wzrost osiągów. Z tego powodu dostarczyli nową lotkę przedniego skrzydła i podłogę. Zmodyfikowali również kształt dyfuzora i beam winga.

Ostatnie zmiany dotknęły elementów przy systemie HALO, które teraz łączą się z górną częścią nadwozia. Warto dodać, że nową podłogę Aston testował ostatnio na torze Silverstone w ramach dnia filmowego.

Detalle de los nuevos deflectores del Aston Martin pegados al Halo.

Details of new Aston Martin's deflectors attached to halo.#f1 #HungarianGP pic.twitter.com/hE7GpP2wN3

— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 18, 2024

Good morning guys #aeroporn from #HungarianGP, new floor to @AstonMartinF1 suspensions 😜😜
.#xavi/storage/uploads/images/ #F1photographer #F1
.#GrainingF1Tech #F1Tech #formula1
. pic.twitter.com/DH7QQk7zMx

— Xavier Gàzquez (@xavigazquez) July 19, 2024

Alpine

Francuska stajnia przed przerwą wakacyjną miała już nie wprowadzać poprawek aerodynamicznych, ale pod Budapesztem pojawiła się z jedną korektą związaną z temperaturami, jakie panują na Hungaroringu. W związku z tym wprowadziła odświeżone tylne kanały hamulcowe.

Williams

W przypadku ekipy z Grove również pojawiła się jedna zmiana podyktowana charakterystyką węgierskiego toru. Dotyczy ona większego otworu chłodzącego w osłonie silnika.

Visa RB

Włosi przyjechali pod Budapeszt z dwiema korektami. Ta pierwsza dotyczy przednich kanałów hamulcowych, zaś druga wingletów z tyłu VCARB 01.

Stake Sauber

Szwajcarzy jako jedyni w tym sezonie pozostają bez żadnych punktów i zdecydowanie będą chcieli to zmienić na węgierskiej ziemi. Wszakże zmodyfikowali na niej środkową oraz tylną część C44.

Mowa tutaj o: zmienionej koncepcji wlotów powietrza i osłonie silnika, podłodze, systemie HALO, tylnym zawieszeniu i obszarze hamulców, odświeżonej geometrii lusterek oraz podniesionych ramionach zagłówka. Póki co ulepszania zostały zamontowane w aucie Valtteriego Bottasa.

Sauber estrena nueva entrada de refrigeración de pontones con cuchara invertida. También nuevos pontones. Solo en coche de Bottas ahora.

New sidepods cooling inlet for Sauber . Also new sidepods . Only on Bottas car now. #f1 #HungarianGP pic.twitter.com/rQh4Pt4KQe

— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) July 18, 2024

Haas

Amerykanie wprowadzili dwie zmiany związane typowo z chłodzeniem na Hungaroringu. Chodzi tutaj o modyfikacje w osłonie silnika i żaluzjach chłodzących.

McLaren

Z raportu FIA wynika, że jedynie Pomarańczowi nie dostarczyli żadnych poprawek pod Budapeszt.