WIADOMOŚCI

Marko zasugerował, że Lawson dołączy do Visy RB
Marko zasugerował, że Lawson dołączy do Visy RB
Środa przyniosła dość ciekawe informacje związane z przyszłością Liama Lawsona i Daniela Ricciardo w F1. W roli głównej wystąpił oczywiście Helmut Marko.
baner_rbr_v3.jpg

Od dłuższego czasu wiadomo, że Red Bull musi znaleźć zatrudnienie dla Liama Lawsona na sezon 2025. W innym wypadku warunki kontraktowe pozwolą mu opuścić rodzinę spod znaku byka, a do tego nie chce dopuścić Helmut Marko. Jest to podyktowane tym, jak świetnie zaprezentował się Nowozelandczyk w czasie zeszłorocznego zastępowania Daniela Ricciardo

Po ogłoszeniach dotyczących przyszłości Sergio Pereza i Yukiego Tsunody jedyną opcją na starty w Visie RB jest właśnie zajęcie kokpitu Australijczyka, ale tym razem już na stałe. Sam Daniel nie pomaga sobie tegorocznymi występami, w związku z czym przewijały się już plotki o ultimatum postawionym przez Helmuta Marko.

Teraz konsultant Red Bulla wywarł jeszcze większą presję na 34-latku w rozmowie z Kleine Zeitung:

"Akcjonariusze dali nam do zrozumienia, że to juniorski zespół i musimy właściwie zareagować. Założenie było takie, aby [Ricciardo] poprzez swoją świetną formę był rozważany w kontekście startów w Red Bullu. To miejsce należy jednak już do Sergio Pereza, więc ten plan jest nieaktualny. Już niedługo będziemy musieli zatrudnić tam młodego kierowcę i byłby nim Liam Lawson", powiedział Marko.

Naturalnie duży rozgłos medialny zyskała wypowiedź 81-latka i została okraszona wieloma plotkami. Te najciekawsze mówiły nawet o tym, że Ricciardo może nie dokończyć sezonu 2024 we włoskich barwach. O takim rozwiązaniu wspomniał m.in. Joe Saward, sugerując - typową dla Red Bulla - zamianę w okresie wakacyjnym.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
Manik999

27.06.2024 17:01

0

I oby tak się stało. Daniel dostał szansę i jej nie wykorzystał. Pokonuje go Yuki, w którego Red Bull Racing w ogóle nie wierzy. Więc słusznie nie rozpatrują go w kontekście następcy Pereza. Daniel swoje w F1 osiągnął i powinien sam zakończyć karierę, by nie zostać zwyczajnie wypchanym z F1, jak wielu uznanych zawodników przed laty (Jarno Trulli, Rubens Barrichello, Ralf Schumacher, Jacques Villeneuve, Jean Alesi itd.).


avatar
Manik999

27.06.2024 17:02

0

Powinien pójść drogą Marka Webbera i Davida Coultharda. Oni wiedzieli, że ich czas w F1 się skończył i sami ogłosili swoje odejście. To samo tyczy się Valtteriego Bottasa.


avatar
3000

27.06.2024 23:25

0

@2 Ale Bottas nadal jest szybszy od chińczyka, natomiast Ricardo jeździ w tym sezonie słabiutko i wiecznie narzeka


avatar
Manik999

28.06.2024 12:32

0

@3000 - Chińczyk to absolutna parówa, która powinna wylecieć po jednym sezonie z F1. Oby nie został dzięki chińskim milionom. Chapea bau dla Haasa, że odmówili. :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu