Zespół Ferrari potwierdził, że operacja usunięcia wyrostka robaczkowego u Carlosa Sainza zakończyła się sukcesem, a hiszpański zawodnik dochodzi już do siebie w szpitalu.
Madrytczyk już od przyjazdu do Arabii Saudyjskiej źle się czuł. W środę odwołał część spotkań z mediami, a wczoraj zdołał wystąpić w dwóch treningach, licząc, że jego stan poprawi się.
W nocy z czwartku na piątek objawy pogorszyły się, a u kierowcy zdiagnozowano problem z wyrostkiem robaczkowym.
Zabieg usunięcia go nie jest skomplikowany i podobnie jak to był dwa lata temu w przypadku Alexa Albona, który podobnego problemu nabawił się podczas wizyty na GP Włoch, zostały wykonany w lokalnym szpitalu.
"Carlos przeszedł operację. Wszystko przebiegło dobrze i teraz odpoczywa w szpitalu" napisało Ferrari w oświadczeniu. "Życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia."
Nieobecność Sainza na torze wykorzystał Oliver Bearman, który w wieku zaledwie 18 lat zadebiutował w bolidzie Ferrari podczas weekendu wyścigowego, a jutro pojedzie swój pierwszy wyścig F1. Brytyjczyk w trzecim treningu był 10.
08.03.2024 16:53
0
Szkoda ze na NFZ tak szybko nie operują...... Masz hajs to leczysz się w ekspresowym tempie
08.03.2024 17:01
0
W Polsce na NFZ mógłby jeszcze czekać
08.03.2024 17:16
0
Spoko, ja własnie doznałem urazu biodra, zapisałem się na zabieg na NFZ - termin 2031 rok.
08.03.2024 17:27
0
ludzie to chyba logiczne ze jak ktos ma hajs to idzie przed państwową służbą zdrobia xDDDDDDD ogarnijcie sie janusze z polski.
08.03.2024 17:34
0
@3 akurat zabieg wycięcia wyrostka zawsze ogarnia się w kilka godzin od przyjęcia do szpitala
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się