Zespół Williamsa po GP Abu Zabi dopełnił wszelkich formalności i oficjalnie potwierdził, że Logan Sargeant będzie reprezentował jego barwy u boku Alexa Albona w przyszły roku.
Informacja ta nie stanowi żadnego zaskoczenia, zważywszy na to iż Jost Capito potwierdził zaangażowanie Amerykanina kilka tygodni temu. Na drodze Sargeanta do Formuły 1 mogła jednak stanąć jeszcze poważna przeszkoda pod postacią braku wystarczającej liczby punktów do superlicencji, która uprawnia do startów w F1.
Sargeant w ostatnich weekendach wyścigowych brał udział w piątkowych treningach, starając się zgromadzić dodatkowe punkty za pokonanie w nich dystansu 100 km. Wiele zależało jednak od tego jak wypadnie on w ostatnim wyścigu F2 w tym sezonie. Wczoraj przed niedzielnym GP wszystko wypadło jednak po myśli Amerykanina.
Sargeat zdobył superlicencję, a przy okazji został okrzyknięty debiutantem roku w Formule 2, zdobywając po drodze 148 punktów, które wystarczyły na zajęcie 4. miejsca w klasyfikacji generalnej.
"To zaszczyt i spełnienie marzeń móc ścigać się w Formule 1 z zespołem Williams Racing" mówił zawodnik. "Ogromne podziękowania kieruję do wszystkich w Williamsie oraz Dorilton Motor Sports za wsparcie od czasu kiedy dołączyłem do zespołu podczas GP USA w 2021 roku."
"Bycie kierowcą Akademii Williamsa przez ostatni rok pozwoliło mi rozwinąć się jako kierowca i przygotować do kolejnego rozdziału mojej historii. Jestem gotowy i podekscytowany, czekającą nas podróżą, jako że zespół liczy na poprawę swojej pozycji w stawce."
"Jesteśmy zaszczyceni, że możemy oficjalnie ogłosić Logana naszym kierowcą na przyszły sezon po tym jak zakwalifikował się on do uzyskania superlicencji po finałowym wyścigu Formuły 2 w Abu Zabi" mówił szef ekipy, Jost Capito.
Sargeat zostanie pierwszym amerykańskim kierowcą w Formule 1 od sezonu 2015 kiedy to w stawce ścigał się jeszcze Alexander Rossi.
21.11.2022 14:58
0
Najbardziej oddane kibicki, które napłynęły do F1 dzięki pewnemu serialowi okazują na twitterze niezadowolenie z tego powodu. A skoro one go nienawidzą to ja widzę jasną przyszłość przed nim pomimo trafienia do Williamsa, którego trzyma się paradoks hazardzisty, a to dalej pozostanie zespół wyraźnie końca stawki.
21.11.2022 15:10
0
Coś mi się wydaje, że od Latifiego to dużo lepszy nie będzie.
21.11.2022 16:23
0
Oczywiście fanboye Micka (a raczej nazwiska Schumacher) oraz tępi Brazole (najgłupszy fanbase F1 na świecie) rzucili się już do bezmyślnych komentarzy w social mediach, a prawda jest taka, że zarówno Drugovich, jak i Mick nie mieli podjazdu do Sargeanta w pierwszym sezonie w F2.
21.11.2022 17:46
0
Williams to ostatni zespół, który powinien wziąć debiutanta, który w F2 pokazał się średnio-dobrze przy stawce jaka jest.
21.11.2022 19:16
0
@4 To kto miałby brać debiutantów, jak nie ostatnia ekipa w stawce? Może Mercedes?
21.11.2022 20:55
0
@5 najlepiej to zrobić oddzielny zespół dla debiutantów, i zatridnić tam Neweya i wszystkich najlepszych mechaników itd.
21.11.2022 21:28
0
@5 Raptor Traktor. Idealnie w punkt!
21.11.2022 23:50
0
@5 Jeśli debiutant ma to coś to od razu wchodzi do McLarena walczącego o tytuł albo w 2 sezonie awansowany jest do top ekipy. Williams nie ma u siebie De Vriesa ani Vandoorne'a. Biorą gościa po P20 i tyle. A nie wiadomo ile będzie kasował w ścianach.
22.11.2022 14:04
0
@8 Xandi. Bredzisz majac na uwadze to co odwalil Mercedes wprowadzajac Lewisa do F1.
22.11.2022 15:51
0
Chciałem tego ale boje się że go spalą tym . Jeśli ma to coś to sobie poradzi i wierzę że tak będzie
22.11.2022 17:51
0
@Kruk Nie. Nie śmiałbym Ci zabierać roboty.
22.11.2022 19:12
0
@11 Xandi. Piszac: "Jeśli debiutant ma to coś to od razu wchodzi do McLarena walczącego o tytuł albo w 2 sezonie awansowany jest do top ekipy." "Zabrales mi robote". :D
24.11.2022 18:06
0
Nie wiem, czy akurat Sargeant jest tym wlasciwym w Williamsie. Jak na ironie nie mial najlepszych wystepow w przeszlosci, ze tak powiem. Trzeba poczekac i zobaczyc jak pojda testy, jak szybko kierowca wkreci sie w to itd. itp. Osobiscie mialbym inny pomysl: wzialbym Micka Schumachera. Ale ludzie w Williamsie powinni wiedziec lepiej, bo widza jak Sargeant pracuje, jak prowadzi symulacje, jak angazuje sie itp. Ostatecznie to oni musza zdecydowac. Niemniej jednak osobiscie postawilbym na bezpiecznego konia w Williamsie i nie podejmowal tak duzego ryzyka jak w przeszlosci. Jego angaz ma rowniez wiele wspolnego z polityka. W przypadku Sargeanta finansisci sa oczywiscie w tyle i wszyscy wskakuja na pociag po prostu i chca amerykanskich kierowcow, poniewaz rynek w USA jest niezwykle duzy. Frekwencja jest niesamowita: w przyszlosci odbeda sie 3 Grand Prixs w USA z obecnie potwierdzonych 24. Nie sadze, aby Formula 1 (ktora jest w rekach Amerykanow) jechala do Shanghaju - ale to inna sprawa . Z tego punktu widzenia ma to sens dla amerykanskich inwestorow. Z drugiej strony podejmuja duze ryzyko, poniewaz jako kierowca musisz zbudowac calosc do konca ...
24.11.2022 18:34
0
@Raptor Traktor "a prawda jest taka, że zarówno Drugovich, jak i Mick nie mieli podjazdu do Sargeanta w pierwszym sezonie w F2." Rzadko ktory zespol ocenia sportowca w jego debiutanckim sezonie. W pierwszym sezonie rookie dostanie czas na aklimatyzacje, poznanie zespolu, procesow pracy itd. itp. Dopiero w drugim sezonie zespol patrzy bardziej na krzywa uczenia, rozwoj etc.
24.11.2022 18:54
0
@Heniek007, Kruk, Krukk, Krukkk itp. A moglbys rozwinac temat w nawiazaniu do dyskusji, ale w taki sposob, aby czytelnik mogl dowiedziec sie, o co chodzi? Ty rzucasz tylko pustymi sloganami.
24.11.2022 19:18
0
@Heniek007, Kruk, Krukk, Krukkk Konkretnie chodzi o post #9. "Bredzisz majac na uwadze ..." Dlaczego w Twoich wpisach permanentnie dominuje jeden ton - nieograniczonej agresji, nienawisci i rynsztokowych wyzwisk? Dlaczego kazdy jest natychmiast niszczony i wdeptywany w ziemie z niebywala zajadloscia i wsciekloscia? Skojarzenie nasuwa sie jedno - kibolstwo (choc bardziej pasuje bandytyzm po prostu!) - mozna to nazwac "kibolstwem internetowym". W taki sposob odzywaja sie do siebie ludzie? Kto nie jest z toba ten jest twoj wrog najgorszy?? No i ta wiara, ze jesli znajdziesz "wroga" i go zniszczysz, to wszystkie problemy sie skoncza! Bo to przeciez nigdy, przenigdy to nie ja jestem winny tylko "On". I zeby bylo zabawniej (choc nie ma w tym nic zabawnego) - nie ma znaczenia na jaki temat bedzie dyskusja - wazna sprawa czy chodzi o czesc ciala przyslowiowej Maryni - winny jest "On - ........." - tu @Heniek007, Kruk, Krukk, Krukkk wstawia nazwe swojego Wroga Jedynego - a lista moze byc dluga. Smutne to ...
25.11.2022 08:24
0
@dexter. Jezeli nie rozumiesz moich komentarzy, to tym bardziej szkoda na Ciebie klawiatury. Milego dnia.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się