WIADOMOŚCI

Latifi ukarany przed GP Japonii, Mercedes z drobną grzywną
Latifi ukarany przed GP Japonii, Mercedes z drobną grzywną
Znane są już wszystkie werdykty sędziowskie związane z niedzielnymi wydarzeniami na torze Marina Bay. Najbardziej oberwało się Nicholasowi Latifiemu, który otrzymał karę przesunięcia na stracie do GP Japonii. Małą grzywnę nałożono również na ekipę Mercedesa.
baner_rbr_v3.jpg

Z powodu zdradliwych warunków na singapurskim torze arbitrzy mieli sporo pracy podczas niedzielnych zawodów. Oczywiście najwięcej emocji dostarczyły incydenty z udziałem Sergio Pereza i samochodu bezpieczeństwa, gdyż mogły one pozbawić Meksykanina nawet zwycięstwa. Ostatecznie do niczego takiego nie doszło, ale inni uczestnicy zmagań musieli pogodzić się już z różnymi karami.

Najdotkliwszą otrzymał zasłużenie Nicholas Latifi za spowodowanie kolizji z Zhou Guanyu przed zakrętem numer 5. Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości, że to Kanadyjczyk jest winowajcą tego zdarzania i z tego powodu zostanie on przesunięty o 5. pozycji na starcie GP Japonii. Oprócz tego otrzymał dwa punkty karne, dzięki czemu ma już trzy takie "oczka".

Kolejną sankcję finansową w ten weekend dostał za to Mercedes. Tym razem obciąży ona jednak tylko nieznacznie niemieckie konta, ponieważ księgowi ekipy z Brackley będą musieli przelać jedynie 100 euro. Wszystko przez minimalne - wynoszące 0,6 km/h - przekroczenie prędkości na alei serwisowej, którego dopuścił się George Russell na okrążeniach zapoznawczych.

Warto dodać, że wszelkich konsekwencji uniknął Max Verstappen za drobny kontakt z Kevinem Magnussenem na pierwszym okrążeniu. Stewardzi uznali go za "incydent wyścigowy" i odstąpili od wymierzania jakichkolwiek kar.

Tabelę z punktami karnymi i reprymendami kierowców można znaleźć TUTAJ.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
nonam3k

02.10.2022 21:48

0

Dobrze ze ten gość kończy karierę w F1


avatar
Izutaki

02.10.2022 22:03

0

Ten typ to jest największe nieporozumienie w historii F1 jakie widziałem. Nie dość że w ogonie zawsze jedzie (gdzie kolega zespołowy nawiązuje przynajmniej walkę) to jeszcze rozjeżdża innych zawodników. Naprawdę informacja o jego końcu w F1 była chyba jedna z najlepszych w tym roku w ogóle


avatar
Magda_

03.10.2022 01:29

0

Ciekawe jak cofną go na starcie, biorąc pod uwagę jego zwyczajową pozycję. Z Singapuru chyba będzie startował :)


avatar
Raptor Traktor

03.10.2022 12:04

0

@3 Powinni wmówić mu, że wyścig odbywa się na Fuji.


avatar
waterball

03.10.2022 19:08

0

Znowu chłopakowi zepsują wyścig ... ach ci sędziowie!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu