Tego nikt się nie spodziewał! George Russell na torze Hungaroring sięgnął po swoje pierwsze pole position w karierze. Co więcej biorąc pod uwagę charakterystykę toru Mercedes ma jutro szansę sięgnąć po upragnione zwycięstwo. Obok Russella na starcie ustawi się jednak Carlos Sainz, a za jego plecami Leclerc i Norris, więc łatwo nie będzie.
Tor Hungaroring przed sesją kwalifikacyjna zdołał całkowicie wyschnąć po porannych ulewach, ale ciemne chmury wciąż straszyły kierowców na horyzoncie. Temperatura powietrza oscylowała wokół przyjemnych 22 stopni Celsjusza, a nawierzchnia toru rozgrzana była do przeszło 30 stopni.
Kierowcy Ferrari jako pierwsi z czołówki ustanowili czasy okrążeń w finale sesji kwalifikacyjnej pod Budapesztem. Charles Leclerc już na początku okrążenia popełnił błąd w pierwszym zakręcie przez co na mecie stracił do zespołowego kolegi aż pół sekundy. Max Verstappen w drugim zakręcie z kolei przestrzelił zakręt i odpuścił pokonanie szybkiego okrążenia.
Za Sainzem po pierwszej turze przejazdów znajdował się więc George Russell, który drugi czas uzyskał na używanym komplecie opon. Za Brytyjczykiem znaleźli się Leclerc, Hamilton i Alonso. Max Verstpapen po błędzie był dopiero 7.
Decydujący przejazd otwierał komunikat Maksa Verstappena, który przez radio meldował, że nie ma mocy w swoim aucie. Mimo wskazówek inżyniera, Red Bull, ku dużej irytacji ze strony mistrza świata, nie odzyskał mocy i Holender musiał zakończyć Q3 z ostatnim, 10. wynikiem.
Bój o pole position w takiej sytuacji stoczyli mieli ze sobą kierowcy Ferrari. Carlos Sainz poprawił swój czas z pierwszej próby, podobnie z resztą jak Charles Leclerc. Gdy wydawało się, że to Hiszpan sięgnie po pierwsze pole startowe na Hungaroringu, a obok niego jutro ustawi się Charles Leclerc, do gry włączył się niezawodny Mr. Saturday, czyli George Russell, który niespodziewanie o 0,044 sekundy szybciej pokonał pętle toru.
Za czołową trójką ze stratą niespełna 0,4 sekundy znalazł się równie niezawodny Lando Norris z McLarena, który wyprzedził Ocona, Alonso i Hamiltona. Jak się okazało 7-krotny mistrz świata przerwał swoje ostatnie kółko z powodu problemów z systemem DRS.
Czołową dziesiątkę zamykał Daniel Ricciardo i mający problemy Max Verstappen.
Przebieg Q1 i Q2
Q1 rozpoczynało się na gładkich oponach, a co najważniejsze mechanicy Astona Martina zdążyli na czas naprawić uszkodzone w porannym wypadku auto Sebastiana Vettela.
Max Verstappen pewnie objął prowadzenie, wyprzedzając Norrisa, Bottasa i Russella. Kierowcy Ferrari długo zwlekali z wyjazdem na tor. Mimo ciemnych chmur w okolicy toru Sainz i Leclerc byli ostatnim kierowcami, którzy w Q1 wjechali na Hungaroring.
Gdy tak się stało okazało się, że w pierwszej próbie Sainz uzyskał czwarty, a Leclerc dopiero dziesiąty wynik.
Na kolejnych okrążeniach kierowcy Ferrari podkręcili tempo, ale tabela wyników po raz kolejny w końcówce mocno się przetasowała. Na prowadzenie niespodziewanie wyszli obaj kierowcy Mercedesa, którzy okazali się szybsi od Sainza, Verstappena i Norrisa.
Do Q2 nie przeszli z kolei obaj kierowcy Williamsa i AlphaTauri (obaj przez skreślone za wyjazd poza tor czasy), a pechową piątkę uzupełnił Sebastian Vettel z Astona Martina.
Druga część czasówki przed Grand Prix Węgier dalej rozgrywana była na suchym torze, a widmo ulewy zaczęło odsuwać się od toru. Kierowcy Mercedesa szybko wyłonili się ze swoich garaży.
Zawodnicy Ferrari tym razem nie chcieli opóźniać swoich wyjazdów i również szybko zabrali się do pracy. Nie pomogło to im jednak w poprawie czasów.
Mimo iż początkowo znaleźli się na dwóch pierwszych pozycjach, szybko wyprzedził ich aż o 0,6 sekundy Lando Norris, a chwilę później także Max Verstappen i obaj kierowcy Alpine. Sergio Perez z kolei padł ofiarą sędziów, którzy najpierw skasowali mu czas za wyjazd poza tor, a kilka minut później po bliższej analizie przywrócili mu jego wynik.
Na decydującej próbie zawodnicy Ferrari ponownie podkręcili tempo, ale nie zdołali poprawić czasu Verstappena. W końcówce kierowcy zaczęli meldować pojedyncze krople deszczu w drugim sektorze.
Ostatecznie za plecami Verstappena ze stratą 0,065 sekundy znalazł się Charles Leclerc, a zanim Fernando Alonso, Carlos Sainz i Lewis Hamilton.
Do Q3 nie przeszli: Perez, Zhou, Magnussen, Stroll i Schumacher.
30.07.2022 17:14
0
JEEEEST
30.07.2022 17:15
0
GEOOOOOOOORGE! Szanuję bardzo.
30.07.2022 17:15
0
Szkoda, że Lewis miał problem z DRS. Mogło być 1-2 dla mercedesa...
30.07.2022 17:15
0
O kur.... PP dla Mercedesa ja pier... mieć taką toczkę i zdobyć PP gratulacje. Świetna robota!!!!oby jutro wygrać Ferrari będzie wściekle gonic
30.07.2022 17:16
0
BRAWO MECHUUUU!!!!! Jęki uzurpatora od puszek, to miód na moje serce.
30.07.2022 17:17
0
Taczka Mercedes > Ferrari, Red Bull. Szkoda awarii DRS u Lewisa, może nie pokonałby Russella, ale byłby na pewno blisko, a tak mamy 2vs1 na starcie.
30.07.2022 17:17
0
Cała masa radości z tego co się działo z Czerwoną Krową a w szczególności z pomarańczakiem hahaha oby tak dalej :D Brawo Russell, Sainz i Leclerc za kapitalną walkę o PP. Ale jutro liczę na dublet Scuderii. No i oby Maksiu jutro nie dojechał. FORZA FERRARI!
30.07.2022 17:18
0
Za dużo byłoby szczęścia, ale widać że dwa bolidy merca miały tempo. Mina Hornera bezcenna:D
30.07.2022 17:19
0
Brawo Russell !! Jeśli jutro się powtórzyło to będzie radość !
30.07.2022 17:19
0
Toto to sie teraz zapłacze na śmierć. :)
30.07.2022 17:20
0
Niespodzianka jest pytanie czy jutro tempa starczy. Oby nie Ferrari musi musi mieć dublet jeśli myślą jeszcze o mistrzowskich tytułach. Muszą wykorzystać problemy RB i mieć dublet.
30.07.2022 17:21
0
Teraz wystarczy tylko jechać za Ferrari do końca w miarę blisko i po prostu dać zespołowi Ferrari pracować i może nawet dublet Merc xDDD.
30.07.2022 17:24
0
Nie Leclerc, nie Sainz, nie Verstapen , tylko Gerorg Russell WOW! Co ten chłopak wyczarował ,mistrz jednego okrążenia. Mercedes powinien się dwa razy zastanowić pod kogo budują bolid. Jutro ciekawy wyścig, gonitwa Red Bulli , a kto wie czy Verstapen nie wymieni całej jednostki i może startować jutro z ostatniego pola .
30.07.2022 17:26
0
@13, Proponuje przeczytać artykuł albo zobaczyć onboard z ostatniej próby. Hamiltonowi nie działał DRS
30.07.2022 17:28
0
FP3 - LOL LAT z pierwszym czasem Q3 - LOL - RUS z PP RBR grubo przesadzil z przerabianiem i ustawianiem bolidu pod VER. PER ktory minimalnie tracil a nawet potrafil wygrac z VER, teraz nagle traci 0.8s i nie wchodzi do Q3. PER geniuszem nie jest, dobry rzemieslnik, ale albo przez ost 2 miesiece zapomnial jak sie jezdzi, albo RBR przesadzilo. Traca przez to w generalce konstruktorow, a do tego traca strategicznie majac PER gdzies z tylu. Tym razem to znaczenia nie ma, bo VER mial awarie, ale VER na P1 a PER na P11 to bylaby lipa. McL z Alpine dalej ostro walcza miedzy soba - i bardzo dobrze. Szkoda awarii DRSu HAM, bo tez moglby byc gdzies w pierwszej czworce.
30.07.2022 17:28
0
@13 Piszesz a nie wiesz co, dwa babole. Raz, że u Lewisa nie działał DRS, a dwa, że nawet jak wymienią u Maxa to i tak nie będzie startował z końca...
30.07.2022 17:30
0
To jutro Hamilton i Verstappen będą wściekle gonić, a Ferrari osaczy Russella. Zapowiada się emocjonujący start.
30.07.2022 17:30
0
@16 Jeżeli wymienią silnik to i wymienią zapewne pozostałe zespoły i będzie z końca startował albo z aleji.
30.07.2022 17:32
0
Czy w Eleven F1 naprawdę nikt nie dostrzega pajacowania tego komentatora, który non stop robi z siebie idiotę i, niestety, popełnia przy tym błędy??? DZIŚ. Sainz na pierwszym miejscu, Leclerc skończył swoje ostatnie okrążenie ze stratą, czyli nie zdobędzie PP. Sainz kończy ostatnie kółko, a komentator: "Kto będzie pierwszy, Leclerc, czy Sainz???" "Verstappen z problemami na 5 miejscu!" Niedawno, chyba 3 wyścigi temu, gdzie Zhou miał wypadek. Partner Sokoła (chyba ten sam, który dziś się popisywał) bezmyślnie i idiotycznie komentuje i plecie co mu ślina na język przyniesie - "Samochód wbity kompletnie w bariery" (nieprawda, on tam stał, przeniesiony), "Hamilton przebija się do przodu" (podczas gdy tracił pozycję)...
30.07.2022 17:32
0
@18 Max nie osiągnął jeszcze limitów komponentów, także nie będzie.
30.07.2022 17:34
0
@20 A no fakt, zwracam honor :)
30.07.2022 17:38
0
Szkoda awarii u Hamiltona, bo może byłby pierwszy rząd dla Mercedesa. Lewis był całe kwale szybszy od Russella. Niemniej brawa dla młodego. Pięknie ograł Ferrari. @Krukkk łączę się z Tobą w bólu i cierpieniu. Twój ukochany kierowca na pole position, a ukochana Honda się posypała:-D Mina Hornera bezcenna. Szkoda, że Twojej nie widziałem :-D
30.07.2022 17:43
0
Cieszy 10 miejsce VER
30.07.2022 17:46
0
@22. Dziekuje za pamiec :D Porozmawiamy po wyscigu. Do jutra :D
30.07.2022 17:51
0
VER w tym sezonie wygra swój pierwszy tytuł. Ma już taką przewagę że tego się nie da zmarnować (poza Ferrari). Przyszły sezon będzie mega ciekawy jeśli będą 3 zespoły walczyć o majstra.
30.07.2022 17:54
0
Gdyby nie problem Lewisa z DRSem i Maxa z silnikem to nie wiadomo jakby te kwalifikacje sie skonczyly. Ale jeden Mercedes i dwa Red bulle ze srodka stawki ,wiec bedzie co ogladac podczs wyscigu ,,,Mam nadzieje.
30.07.2022 17:54
0
Skąd tyle sympatii do Russella przecież był znienawidzony u nas za to że wygrywał z Kubicą w Williamsie :)
30.07.2022 17:58
0
@25 Czy kiedykolwiek ktoś powiedział ci, że jesteś debilem?
30.07.2022 18:00
0
Niesamowite ile radości niektórym tutaj daje jakoś problem i zwyczajny pech Maxa, to tylko pokazuje jak dobry jest ten gość. Macie chwilę radości, za często się to w ostatnim czasie nie zdarza ;) Gratulacje dla Russella, przywalił mega kółko, naprawdę spora niespodzianka. Biorąc pod uwagę typ toru to Ferrari powinno tu wymiatać i bez większego wysiłku zablokować pierwszy rząd, a mimo problemów RB nie zrobili tego, coś ewidentnie poszło nie tak. @7 Ciężko się powstrzymać od niecenzuralnych słów w Twoją stronę ale jednak szkoda byłoby zgarnąć bana, nie jesteś tego wart, żałosny, sfrustrowany hejterze :D Oczywiście dla fana Maxa rezultat fatalny, ale muszę przyznać, że były to bardzo fajne, emocjonujące kwalifikacje, oby wyścig jutro nie był pod tym względem gorszy. Nie zawsze jest z górki, dawno już nie widziałem Holendra w bardziej walecznym wydaniu i przyznam, że trochę za tym tęskniłem więc chętnie jutro będę śledził jego poczynania ;)
30.07.2022 18:10
0
@29 Jednym z celów dla których jestem na tej stronie to podnieść ciśnienie Verstappeniarzom do których należysz. :D Proszę bardzo, używaj w moim kierunku jakichkolwiek, nawet niecenzuralnych słów, ale uwierz mi, nie ruszy mnie to a da mi to jeszcze więcej powodów do radości i śmiechu. :D I kto tu jest bardziej sfrustrowany? :D
30.07.2022 18:16
0
@30 Zdecydowanie Ty. To nie mi kasowano komentarze pod niektórymi artykułami za rzucanie bluzgami :D
30.07.2022 18:20
0
@29 To w takim razie idąc Twoim tokiem myślenia, to Hamilton musi być duuzo lepszy od Maxa, bo przecież jego niepowodzenia to święto narodowe na forum. Dziesiątki że tak ujmę użytkowników cieszą się jego problemami. Na pewno większa ilość niż w przypadku Maxa :-D
30.07.2022 18:21
0
Russell jest lepszy do Verstappena co już w Hiszpanii udowodnił
30.07.2022 18:24
0
Znając życie to Leclercowi znowu coś przeszkodzi w odniesieniu zwycięstwa a na wszystkim może skorzystać Sainz. Russell jakkolwiek dokonał rzeczy niezwykłej i nie można tego kwestionować, to jednak wydaje mi się patrząc historycznie, że ten tor wyjątkowo Russellowi leży i jest w stanie nakręcać na nim swoje najlepsze statystyki - podobnie jak Michael Schumacher robił to na Spa, czy Eddie Irvine na Suzuce.
30.07.2022 18:25
0
WTF... co tutaj się stało.... Dawno się tak nie cieszyłem z Pole Position Merca..... O yeaaaaaaah ! Haha. Co za piękny wyscig się zapowiada. Merc goni czołówkę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się