Zhou Guanyu rozpocznie dzisiejszy wyścig o GP Emilii Romanii na torze Imola z alei serwisowej po tym jak jego ekipa naprawiając jego auto po wypadku w sprincie złamała zasady parku zamkniętego, a przy okazji naruszyła zasadę tzw. godzin policyjnych.

Zhou uderzył w auto Piere'a Gasly'ego już na pierwszym okrążeniu wczorajszego sprintu. Mimo iż sam kontakt wyglądał bardzo niewinnie, bolid Alfy Romo uderzył w bandy pod pechowym kątem, a uszkodzenia były na tyle duże, że zespół musiał podjąć decyzję o odbudowie auta z naruszeniem zarówno zasad parku zamkniętego, jak i godziny policyjnej.

Ze względu na to iż Chińczyk nie ukończył sobotniego sprintu, do niedzielnego wyścigu miał startować z ostatniego, 20. miejsca.

Sprawa została jednak zgłoszona do sędziów, którzy orzekali, że Zhou będzie musiał startować dzisiaj z alei serwisowej.

"Bolid 24 [Zhou] był zaangażowany w kolizję i doznał podczas sprintu poważnych uszkodzeń" pisano w raporcie FIA. "Naprawiając auto numer 24 po sesji sprinterskiej, naruszono Artykuł 40.6 Regulaminu Sportowego Formuły 1, gdyż auto nie było przygotowane do zaplombowania przez FIA w ciągu dwóch godzin od zakończenia sesji sprinterskiej. Co więcej naruszono także Artykuł 40.9, gdyż zespół kontynuował pracę nad bolidem bez nadzoru w warunkach parku zamkniętego."

"Karą za naruszenie reguł parku zamkniętego wyszczególnioną w Artykule 40.9 b), jest start kierowcy z alei serwisowej. Zgodnie z Artykułem 40.9 b) nałożyliśmy stosowną karę."