Dyrektor generalny francuskiej stajni, Laurent Rossi, zdradził cele swojego zespołu na sezon 2022. Alpine zamierza utrzymać się w czołówce najlepszych zespołów F1.

Alpine wkracza w nową erę regulacyjną z ogromnymi nadziejami. Jako zespół fabryczny wciąż snuje plany o powrocie do walki o mistrzostwo świata, a ostatnie lata nie były zbyt udane pod tym względem. W ostatnich trzech sezonach ekipa z Enstone plasowała się bowiem na 5. miejscu.

Nowe otwarcie ma jednak pomóc Francuzom - podobnie jak ich kierowcy Fernando Alonso i Esteban Ocon. Ten pierwszy od dłuższego czasu powtarzał, że wrócił do F1 tylko po to, by znów walczyć o największe sukcesy.

Czy to mu się uda? Przekonamy się za kilka miesięcy, a na razie Alpine zaprezentowało tylko zmienioną konstrukcję - A522. Przemawiając podczas jej premiery, Laurent Rossi wyjawił, że jest zadowolony z postępów swojego teamu:

"Cel na sezon 2021 był jasny. Zbudowanie fundamentów na ten rok, w którym pojawią się nowe przepisy techniczne i to właśnie zrobiliśmy. Przez cały poprzedni sezon wyciągaliśmy wnioski. Dowiedzieliśmy się, co działało dobrze, a co nie, co musimy poprawić, co wzmocnić i doświadczyliśmy też smaku zwycięstwa", wyznał Francuz, nawiązując do wygranej Ocona z GP Węgier.

"Złączyliśmy to wszystko w jedną całość. Dzięki temu zdobyliśmy punkty w 20 wyścigach na 22, co jest naprawdę niezwykłe. Utrzymaliśmy też 5. pozycję, a to był nasz główny cel. Misja więc została pozytywnie zakończona."

"Musimy dalej się uczyć i poprawiać nasze wyniki. Nasza podróż na szczyt ma zakończyć się w ciągu 100 rund i wymaga, byśmy przeszli odpowiednio każdy krok. Pod względem sportowym oznacza to, że musimy zająć 5. miejsce. Wprawdzie osiągnęliśmy już nasze cele w kwestii rozwoju, ale wciąż musimy pozostać realistami."

"Nowe przepisy to oczywiście ogromna szansa. O tym, gdzie będziemy się znajdować, dowiemy się, kiedy wyjedziemy na tor. Potem będzie już tylko postęp, postęp i postęp. Niezależnie od tego, jak rozpoczniemy sezon, najważniejsze będzie to, gdzie go zakończymy. Zamierzamy iść w kierunku samego szczytu, a przynajmniej podium."