Alfa Romeo nie utrzymała dobrej formy z treningów przed GP USA i czasówkę znowu zakończyła z przeciętnym wynikiem. Antonio Giovinazzi zdołał wprawdzie przejść do drugiego segmentu, aczkolwiek pokonał w nim tylko kierowców, którzy byli skazani na start z końca stawki (Fernando Alonso i George Russell) z powodu kar silnikowych. Jeszcze gorzej od Włocha spisał się Kimi Raikkonen. Fin po raz kolejny w tym sezonie odpadł już na etapie Q1, plasując się na 18. miejscu.
Kimi Raikkonen, P18 "Nie był to świetny dzień w biurze. Żadne okrążenie nie było dobre. Na pierwszym popełniłem błąd, drugie zostało skasowane, a ostanie też nie było dobre. Nie jest to na pewno idealne. To był jeden z takich dni, w którym nic nie idzie dobrze. Trochę zyskamy pozycji dzięki karom, ale będziemy musieli jutro lepiej zarządzać wyścigiem."Antonio Giovinazzi, P13 "Ogólnie to nie jest taki zły rezultat, bowiem wystartujemy tuż za pierwszą dziesiątką. Dodatkowo, będziemy mieli dowolny wybór opon, co będzie dużym plusem. Obserwowaliśmy przecież, że długie przejazdy na miękkich oponach nie są łatwe. Jestem zadowolony z pracy, którą dzisiaj wykonaliśmy. Moje pierwsze okrążenie w Q1 było dobre i na szczęście wystarczyło, by awansować. W drugim przejeździe straciłem tył na wyjściu z "jedynki". Tym razem poszczęściło się nam. Nasze tempo wyścigowe nie było takie złe w treningach, więc zobaczymy, co wydarzy się jutro. Celem są punkty. Przeanalizujemy różne strategie i liczymy na znakomite pierwsze okrążenie. Ono może nam pomóc w walce o pierwszą dziesiątkę."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się