Mistrz świata z 1996 roku jest przekonany, że jeśli Red Bull nie pokona w tym sezonie Mercedesa, to Max Verstappen zrobi wszystko, aby przejść do głównego rywala. Brytyjczyk twierdzi, iż niemiecki team znajduje się "wysoko" na liście życzeń 23-latka.
Od kilku tygodni w środowisku F1 toczy się dyskusja na temat tego, kto będzie jeździł w 2022 roku w barwach Mercedesa. Obaj kierowcy stajni z Brackley mają podpisane tylko roczne umowy, a dominujący bolid w F1 jest łakomym kąskiem dla młodych, utalentowanych zawodników tj. George Russell czy Max Verstappen.
To właśnie o Holendrze w ostatnim czasie mówi się najwięcej w kontekście przejścia do Mercedesa. Nawet szef Red Bulla, Christian Horner przyznał, że Verstappen na pewno jest na szczycie listy życzeń niemieckiego teamu.
Według Damona Hilla austriacki zespół musi dostarczyć 23-latkowi konkurencyjny samochód w tym roku, gdyż w przeciwnym wypadku będzie naciskał na transfer do aktualnych mistrzów świata:
"Oczywiście uważam, że Mercedes także znajduje się wysoko na liście życzeń Maxa", powiedział były zawodnik Williamsa w rozmowie z Autocar.
"Był bardzo lojalny wobec Red Bulla, ale jeśli nie zapewnią mu odpowiedniej konkurencyjności, to... czas ucieka."
"Został najmłodszym zwycięzcą wyścigu F1 w 2016 roku, a nie miał jeszcze okazji walczyć o mistrzostwo świata. Na pewno to będzie "tkwić" w jego umyśle."
Lewis Hamilton podpisał tylko roczny kontrakt z Mercedesem, ale otwarcie przyznaje, że będzie chciał go przedłużyć. Damon Hill ma radę dla utytułowanego teamu, aby nie czekali zbyt długo z ostatecznymi decyzjami:
"Każdemu przychodzi nieraz na myśl: "kiedy przestanę się ścigać i czy będę wiedział, w którym momencie to zrobić?"."
"Trzymanie otwartych opcji jest właściwą rzeczą. Natomiast pytanie brzmi: "czy pod koniec tego sezonu będzie miał jeszcze silniejszą pozycję negocjacyjną?". W przeszłości moglibyśmy powiedzieć, że tak będzie."
"Wszyscy widzieliśmy, co stało się z Michaelem Schumacherem w Ferrari. On myślał, że będą na niego czekać. Problem jest taki, że Mercedes tego nie zrobi. To jest pułapka i ominąłbym ją. Zakładanie, że jesteś niezastąpiony, jest bardzo ryzykowne."
03.04.2021 11:48
0
Taka łaska zaakceptować komentarze?
03.04.2021 12:00
0
Wszystko zależy od tego, czy Hamilton wygra 8 tytuł. Jeśli tak - w 2022 roku w Mercedesie będzie siedział Verstappen i Russel. Jeśli jednak nie wygra - tylko Russel. Nigdy nie dojdzie do potyczki Hamiltona i Verstappena w 1 zespole. Mercedesa będzie stać na gigantyczny kontrakt dla Verstappena, a on też nie wydaje mi się człowiekiem, który nie skorzysta z takiej szansy. Jeszcze czego, żeby doszło do sytuacji, że Russel pierwszy zdobędzie tytuł niż Verstappen.
03.04.2021 13:04
0
@2.Stać na gigantyczny kontrakt a dla Lewisa nie ma kasy ???
03.04.2021 13:17
0
Nic odkrywczego, bo Toto powiedział, ze e tym roku nie beda czekać tak dlugo. Do lata muszą wiedziec co Lewis zamierza. Przejscie Maxa do merca jest o tyle ryzykowne, ze Red Bull ma teraz troche lepszy bolid. ile lat merc moze dominowac? w nieskończonosc sie nie da, przyjdzie slabszy okres. byc moze to sa ostatnie sily mercedsa. do glosu dojdzie mclaren w 2022 czy 2023. nie da sie byc na szczycie tak dlugo.
03.04.2021 13:20
0
Lol... Przecież Lewis nie jeździ tak źle by myśleć o jego zastępstwie... Wszystko zależy od jego chęci i pewnego hazardu, gdyz w 2022 roku mercedes może nie być już konkurencyjny, a to chyba jest główny powód. W mojej ocenie zarobki tylko na powierzchni są teraz wyrównane, ponieważ Hamilton może mieć podpisane indywidualne umowy sponsorskie ze sponsorami Mercedesa (poza FIA). Ostatecznie "wyrównanie/ograniczenie" zarobków jest tylko mydleniem oczu ku uczesze zawistnych januszy. Patrząc na Hamiltona i jego wartość marketingową, nie dziwie się, że jego wymagania finansowe są takie, a nie inne, gdyz zwyczajnie chce kawałek należnego tortu, które są z kolei pochodna popularności ( sama dotychczasowe pensja była tylko ułamkiem zysków , które przyniósł z reklam).
03.04.2021 13:34
0
@5 Mercedes już zawsze będzie konkurencyjny. Kwestia tego ile Mercedes-Benz będzie chciał wycisnąć z zespołu tyle dołoży, zrobi i ulepszy.
03.04.2021 13:35
0
@3 Inaczej jest, kiedy podpisujesz pierwszy kontrakt z kierowcą na przynajmniej pół dekady i musisz zrobić wszystko by go zwabić, do tego kierowca jest bardzo młody a inaczej kiedy 36 latek żąda 50milionów i szeregu dodatkowych benefitów. Po za tym Verstappen nie będzie żądać kontraktu na poziomie 50 milionów, raczej max 30 parę. Wiadome, że pierwszeństwo do wolnego fotela będzie mieć Russel.
03.04.2021 13:36
0
"Oczywiście uważam, że Mercedes także znajduje się wysoko na liście życzeń Maxa", powiedział były zawodnik Williamsa w rozmowie z Autocar. No ku**a a na kogo liście ten zespół nie znajdowałby się na 1 miejscu? On tu gada jakby każdy był równy a Mercedes swoją metodyką pracy i ambicjami najbardziej odpowiadałby Maxowi.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się