Międzynarodowa Federacja Samochodowa po ostatnim spotkaniu Światowej Radu Sportów Motorowych doprecyzowała Regulamin Sportowy Formuły 1 na sezon 2021, odnosząc się do sytuacji, w której Geroge'owi Russellowi przez chwilę groziła nawet dyskwalifikacja z GP Sakhir.
Młody Brytyjczyk zastępował w tym wyścigu Lewisa Hamiltona w Mercedesie i zdobył swoje pierwsze punkty. Błąd w pit stopie sprawił, że w jego aucie znalazły się na chwilę opony przewidziane dla Valtteriego Bottasa.
Pierwsze punkty Russella w F1 stanęły więc pod dużym znakiem zapytania, ale ostatecznie sędziowie zdecydowali się nałożyć za ten incydent jedynie wysoką grzywnę na Mercedesa. W swoim raporcie zwrócili jednak uwagę na konieczność dopracowania przepisów w tym temacie.
Zaktualizowany ostatnio Regulamin Sportowy mówi w tym względzie, że: "Każdy kierowca, który korzysta z zestawu opon o różnej specyfikacji lub otrzymał podczas wyścigu opony nie należące do jego puli nie może przekroczyć linii na torze więcej jak dwa razy zanim powróci do boksów i zmieni je na zestaw opon o takiej samej specyfikacji."
Wcześniej nie było w przepisach odniesienia do sytuacji w jakiej znalazł się George Russell, kiedy do jego auta założono opony o tej samej specyfikacji, ale przeznaczone dla innego auta. Właśnie z tego powodu Brytyjczykowi groziła dyskwalifikacja z zawodów.
Przepisy nadal stanowią natomiast, że każdy kierowca, który nie zmieni ogumienia na właściwe w przeciągu trzech okrążeń otrzyma 10-sekundą karę stop and go.
Kolejną zmianą dotyczącą opon jest zapis o sztywnym przydziale mieszanek na poszczególne weekendy wyścigowe. W tym roku w drodze wyjątku związanego z pandemią koronawirusa firma Pirelli dostarczała wszystkim zespołom jednakowe liczby kompletów opon a zespoły nie mogły dowolnie ich sobie wybierać przed wyścigiem.
W przyszłym roku zespoły będą otrzymywały na każdy weekend wyścigowy dwa zestawy twardych, trzy średnich i osiem miękkich opon.
Zaktualizowane przepisy zredukowały także maksymalny czas wyścigu, włączając w to przerwy spowodowane czerwonymi flagami, z czterech do trzech godzin oraz podniosły maksymalną liczbę wyścigów w sezonie do 23, aby odpowiadało to zatwierdzonemu wczoraj wieczorem kalendarzowi wyścigów F1 na sezon 2021.
17.12.2020 22:23
0
Ograniczanie czasu maksymalnego wyścigu to bardzo niefajny pomysł. Nie raz leje deszcz, więc musi być czerwona flaga, w ten sposób niektóre wyścigi nie zostaną dokończone.
18.12.2020 00:09
0
Naprawiali barierki przez tyle czasu w trakcie wyścigów i teraz zmieniają regulamin? Sami sobie strzelają w kolano. Jak znowu dojdzie do podobnej sytuacji, to pewnie się skończy na jakiejś śmiesznej połowie dystansu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się