Zespół Mercedesa w drugim wyścigu na torze Sakhir będzie musiał poradzić sobie bez Lewisa Hamiltona, który po GP Bahrajnu został pozytywnie zdiagnozowany pod kątem koronawirusa.

Brytyjczyk jest więc trzecim zawodnikiem, który w tym roku wykazał pozytywny test na Covid-19 po tym jak w związku z chorobą Sergio Perez opuścił dwa wyścigi na Silverstone, a Lance Stroll rywalizację na torze Nurburgring.

Lewis Hamilton na pewno będzie więc zmuszony do odpuszczenia sobie drugiego wyścigu w Bahrajnie, który ma się odbyć w najbliższy weekend na owalnej części toru Sakhir. Pod sporym znakiem zapytania pozostaje także jego występ w kończącym sezon GP Abu Zabi. Aby zostać wpuszczonym do padoku F1 mistrz świata musi wykazać negatywny test.

Międzynarodowa Federacja potwierdziła tę informację i wydała w związku tym stosowne oświadczenie, potwierdzając, że bliskie kontakty Lewisa Hamiltona są obecnie sprawdzane.

"FIA, Formuła 1 oraz zespół Mercedes-AMG Petronas F1 mogą potwierdzić, że podczas dzisiejszego rutynowego przedwyścigowego testu PCR do GP Sakhiru, Lewis Hamilton wykazał pozytywny wynik na COVID-19."

"Zgodnie z protokołem COVID-19 oraz wytycznymi władz Bahrajnu obecnie poddany on jest kwarantannie. Wszystkie kontakty zostały zadeklarowane. Procedury wdrożone przez FIA i Formułę 1 sprawią, że nie będzie to miało większego wpływu na najbliższy weekend wyścigowy."

Zespół Mercedes nie podjął jeszcze decyzji co do zastępstwa, ale przyznał, że wkrótce opublikuje swoją decyzję.

Oficjalnymi kierowcami rezerwowymi zespołu są Stoffel Vandoorne oraz Esteban Gutierrez, ale możliwym kandydatem do fotela wyścigowego w najlepszym bolidzie jest także Nico Hulkenberg, który w tym roku zastępował kierowców Racing Point i który nie ma na swoim koncie jeszcze wizyty na podium F1...

Zespół Mercedesa w swoim oświadczeniu rzucił nieco więcej światła na to jak mógł zarazić się mistrz świata F1.

"Lewis był trzykrotnie testowany w zeszłym tygodniu i za każdym razem zwracał negatywny wynik. Po raz ostatni test odbył się w niedzielę po południu na torze w Bahrajnie co stanowiło rutynową kontrolę podczas weekendu."

"Niemniej, w poniedziałek rano obudził się z łagodnymi symptomami i w tym samym czasie został poinformowany, że przed przylotem do Bahrajnu jego bliski kontakt także został zdiagnozowany pozytywnie. Lewis wykonał więc kolejny test, który zwrócił wynik pozytywny. Został on potwierdzony kolejnym testem."

"Poza drobnymi objawami jest w pełni sprawny, a cały zespół przesyła mu życzenia szybkiego powrotu do zdrowia."

"Wkrótce ogłosimy jego zastępstwo na ten weekend."