O tym, że Kimi Raikkonen zdecydował się przedłużyć swój kontrakt z Alfa Romeo plotki krążą od dobrych kilkunastu dni, ale teraz zaczynają przybierać na sile, co może zwiastować rychłe ogłoszenie nowej umowy.

Wedle najświeższych doniesień zespół z Hinwil może potwierdzić ten fakt już w najbliższy piątek.

Jeżeli tak się stanie fiński zawodnik będzie miał dobry powód do świętowania swojego rekordowego występu w GP Eifel. Na torze Nurburgring Raikkonen wyjdzie na czoło w klasyfikacji kierowców z największą liczbą startów w F1.

Niedzielny start będzie już 323. występem popularnego "IceMana" w F1. Poprzedni rekord należy do Rubensa Barrichello, który w Formule 1 zaliczył 322 starty.

Zespół Alfa Romeo wedle doniesień nie podjął jeszcze decyzji co do obsady drugiego fotela, a w grze cały czas mają być Antonio Giovinazzi i Mick Schumacher.

Niemieckie media, co zrozumiałe, twierdzą, że rywalizację te wygra młody Niemiec i również liczą na potwierdzenie tej decyzji nawet jeszcze w ten weekend. Syn 7-krotnego mistrza świata F1 w piątek po raz pierwszy wystąpi w oficjalnym treningu Formuły 1 zastępując Antonio Giovinazziego.

Decyzja co do obsady drugiego fotela w Alfa Romeo podjęta zostanie zapewne przez Ferrari, które w związku z bliską współpracą z ekipą z Hinwil posiada prawo do obsadzenia jednego fotela wyścigowego swoim kierowcą.