Ekipa Williamsa twierdzi, że ma części zapasowe potrzebne, aby odbudować uszkodzony podczas czasówki bolid Roberta Kubicy. Zespół przyznaje jednak, że może zabraknąć mu czasu.
Robert Kubica rozbił się już na samym początku w Q1 w ostatnim zakręcie toru, gdy przygotowywał się do rozpoczęcia okrążenia pomiarowego.Polak przyznał, że wiatr mógł mieć wpływ na te wydarzenia, ale zaznaczył, że czynników było więcej a wszystko zaczęło się jeszcze przed sesją kwalifikacyjną.
Mimo iż wypadek wyglądał niewinnie, auto Kubicy zostało doszczętnie zniszczone, a ekipa Williamsa potwierdziła już, że stara się odbudować je na nowym podwoziu.
"Mamy części, ale wymieniamy podwozie, a to wymaga ogromnej pracy. Będzie ciasno, ale mechanicy robią co mogą i jestem pewna, że im się uda" mówiła rzeczniczka prasowa Williamsa po czasówce do GP Japonii.
Zmiana podwozia wiąże się z naruszeniem zasad parku zamkniętego w związku z czym jeżeli auto zostanie przygotowane przed wyścigiem, Kubica przystąpi do niego z alei serwisowej.
13.10.2019 06:13
0
mogę pożyczyć Williamsowi komplet kluczy płaskich :-)
13.10.2019 06:16
0
mam przednie skrzydło o fieściny
13.10.2019 09:32
0
RK: Dziś zostały przekroczone pewne granice. Zrozumiałem rzeczy, których się domyślałem. Ściągnięto mi pewne części, nie kierując się torem, a czymś innym. "Tak jak mówiliśmy w studiu przed rozpoczęciem wyścigu na Suzuce - Kubica jechał dziś ze starą podłogą i starym (!) skrzydłem" "W treningach miał nowe przednie skrzydło, które Georgeowi nie pomogło, ale jemu jak najbardziej (bo i tak było lepsze od starego złoma). Potem oczywiście skrzydło zdjęli." To tylko cześć wypowiedzi, ale jak zwykle wszystko jest OK, bolidy te same, szanse równe xd
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się