Zespół Haasa nie na taki początek sezonu liczył. W Baku obaj kierowcy mieli spore problemy. Romain Grosjean ostatecznie wycofał się z rywalizacji po problemach z układem hamulcowym, a Kevin Magnussen na metę wjechał dopiero na 13. miejscu.
"Pedał hamulca zapadał się w podłogę, więc ze względów bezpieczeństwa wycofaliśmy bolid. Przed tym incydentem szło nam tak dobrze jak liczyliśmy. Pierwsze kilka okrążeń na średnich oponach było bardzo trudne, potem miękkie opony zaczęły mieć graining, ale trochę powalczyliśmy. Cisnąłem auto do granic możliwości. Zblokowałem koła w zakręcie numer 15, pojechałem prosto i pozwiedzałem trochę drogę ewakuacyjną. Próbowałem utrzymać się, ale nie miałem tempa. Musimy teraz usiąść i wszystko porządnie przeanalizować. Musimy zareagować, aby walczyć o dobre miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Wierzę, że mamy bolid zdolny do tego, ale bardzo nieprzyjemnie jest mieć ten problem. Myślę, że wiąże się to z oponami. Liczę, że w Barcelonie będziemy w lepszej sytuacji."
Kevin Magnussen, P13
"To był ciężki dzień. Nie na taki wynik liczyliśmy. Będziemy ciężko pracowali przed wyścigiem w Barcelonie i ruszymy dalej. Przynajmniej mamy trochę danych z testów na temat tego jak pracowało tam auto, ale temperatury będą zupełnie inne. Nie spodziewaliśmy się takiego początku sezonu, a jedyne co możemy zrobić to pracować nad rozwiązaniem naszych problemów."
28.04.2019 18:29
0
Ferrari ma problem z pracą opon a głównie z rozgrzaniem ich. Nie rozgrzane opony szybciej się się ścierają. Nie dziwne, że kopia Ferrari ma problemy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się