Andy Green z zespołu Racing Point przyznał, że zmiany przepisów aerodynamicznych na sezon 2019 sprawiły, że bolidy F1 w pierwszych symulacjach "straciły po kilka sekund na okrążeniu" z osiągów prezentowanych w zeszłym sezonie.
Czy uda się osiągnąć zamierzony cel przekonamy się już w marcu, ale dyrektor techniczny Racing Point, Andy Green, już potwierdza, że "relatywnie niewielkie" zmiany przepisów wpłynęły "znacząco" na osiągi i balans bolidów.
"To duże uderzenie" mówił dla motorsport.com Green. "Gdy po raz pierwszy pojawiliśmy się z nowym bolidem w tunelu aerodynamicznym kilka miesięcy temu, mówiliśmy o utracie kilku sekund z czasu okrążenia oraz źle zbalansowanym podwoziu."
"To był najgorszy możliwy wynik. Mam nadzieję, że wyniknie z tego kilka pozytywnych rzeczy takich jak bardziej widowiskowe ściganie."
"My, podobnie jak nasi rywale, staraliśmy się znaleźć swój sposób na wyskoczenie z dziury w którą wpadliśmy z tymi nowymi przepisami."
"To duża zmiana, dająca wyniki prawie takie jak przeprojektowanie całego bolidu."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się