Scott Speed postanowił wrócić do wyścigów. Tym razem nie będą to zawody F1 - Speed weźmie udział w wyścigu serii ARCA na Talladega Superspeedway.
Speed zasiądzie w samochodzie z numerem 21, należącym do zespołu Eddie Sharp Racing – jednego z lepszych teamów w stawce. Wyścig odbędzie się 5 października. Będzie to debiut amerykańskiego kierowcy za kierownicą samochodów seryjnych. Jednym ze sponsorów nowego zespołu Speeda jest Red Bull.Speed o swoim pierwszym wyścigu w serii ARCA powiedział:
„Przychodzę z zupełnie innego świata wyścigów, tak więc bez wątpienia wyzwaniem będzie nauka prowadzenia tego samochodu. Ale jestem gotowy aby pojechać i zobaczyć jak mi pójdzie!”
Speed w dalszym ciągu powiązany jest z Red Bullem. W 2002 roku Amerykanin wygrał zawody dla młodych talentów organizowane przez Red Bull. Podjął współpracę z firmą produkującą napoje energetyczne, która miała na celu doprowadzić kierowcę z USA do Formuły 1. Udało się to w tym sezonie, Speed trafił do drugiego zespołu Red Bull- Toro Rosso. 31 lipca Speed stracił miejsce kierowcy wyścigowego w swoim dotychczasowym zespole - został zastąpiony przez Sebastiana Vettela.
21.09.2007 15:59
0
jak myślicie jakie wyścigi są najbardziej prestiżowe/słynne/zaawansowane po F1 (bo że F1 jest na pierwszym miejscu to chyba jasna sprwaa;), WRC? MotoGP? NASCAR (hehe;)? Tour de France? ;)
21.09.2007 16:41
0
nie wiem czy najbardziej prestiżowe ale spośród tych wyścigów, które wymieniłeś najbardziej fascynujący jest właśnie NASCAR.
21.09.2007 16:49
0
do mnie nie przemawiają sporty gdzie się skręca tylko w jedną stronę (nascar, żużel, podobne coś jest na rowerach, niepamiętam nazwy...)
21.09.2007 16:58
0
ja tam tez lubie ogladac moto crossy :P
21.09.2007 17:18
0
alecc: zgadzam sie z tobą ale gdybym mógł oglądałbym NASCAR z takim samym zaciekawieniem jak F1
21.09.2007 19:14
0
myślę że w stanach F1 wcale nie jest na pierwszym miejscu
21.09.2007 22:22
0
może Speed we końcu będzie szybki....;-)
22.09.2007 11:44
0
Nie sądzę. W tym wypadku lepiej nie sugerujmy się znaczeniem nazwiska ;-)
22.09.2007 13:45
0
Sam Scott Speed kiedyś powiedzial,że dobrze,iż nie ma na imię Max bo wtedy niemiałby już spokoju.Chyba szybko wszyscy o nim zapomną po zakończeniu kariery w F1 (niezawiele pokazał).F1 nie służy każdemu.
22.09.2007 13:59
0
alecc: SPEEDrowery, hehehe ;)
22.09.2007 22:09
0
kolarstwo torowe młoty. Scott S [low] peed :D. Chyba nawet jeżdżąc w Mc nic by nie pokazał. :[
22.09.2007 23:00
0
najwyżej środkowy palec jak Rosberg...;-)
23.09.2007 23:37
0
Sick Speed :D niech sie cieszy ze nie spacerowal wokol swego bolidu po DNF w Kanadzie tylko grzecznie siedzial bo by mu Robert glowke urwal i nie dorzylby nawet swego home-grand prix ;> No ale co poza tym czarnym humorem? :D - NASCAR mnie nigdy nie krecil, moja subiektywna opinia podpowiada mi iz prestizowe sa takze WRC. A jesli nie poszaleje w przyszlej posadce to rzeczywiscie szybko i nim zapomnimy - gdyby nie to nazwisko to pewnie juz by to nastapilo
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się