Silnik z którego Fernando Alonso korzystał podczas Grad Prix Belgii po szczegółowej analizie został z powrotem dołączony do puli jednostek dostępnych dla hiszpańskiego kierowcy w trakcie weekendu wyścigowego. Wiele wskazuje jednak na to, że Alonso nie uniknie kar w najbliższy weekend.
Hiszpan nie ukończył wyścigu w Belgii sugerując problem z jednostką napędową Hondy. Zaraz po wyścigu japoński producent twierdził, że w jego danych nie było widać żadnego problemu, a po szczegółowej analizie silnika w Milton Keynes, zdecydował o przywróceniu go do puli dostępnych silników.Alonso będzie więc mógł z niego korzystać podczas GP Włoch, ale Honda na Monzę przywiozła również poprawki swojej jednostki i obecnie rozważa kwestie ich wdrożenia.
Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść w czwartek wieczorem. Jeżeli tak się stanie Honda prawdopodobnie zdecyduje się wymienić całą jednostkę napędową w aucie Alonso, co skutkować będzie karą przesunięcia o 35 pól w niedzielę.
Honda na szybkim torze Monza prawdopodobnie zdecyduje się na skopiowanie strategii z Belgii, gdzie taktycznie powiększała pulę silników dostępnych dla McLarena na kolejne wyścigi sezonu, w szczególności GP Singapuru, które może stanowić dla tego zespołu najlepszą okazję do zdobycia punktów w drugiej części mistrzostw.
Alonso już w Belgii sugerował, że we Włoszech to on będzie przyjmował kary na swoje barki i w kwalifikacjach na torze Monza odwdzięczy się Vandoorne'owi za pomoc w Spa.
31.08.2017 13:42
0
Haha :D
31.08.2017 14:56
0
Wyraz twarzy Hasegawy licuje z tytułem w sposób absolutny:)
31.08.2017 16:46
0
"...japoński producent twierdził, że w jego danych nie było widać żadnego problemu, a po szczegółowej analizie silnika w Milton Keynes, zdecydował o przywróceniu go do puli dostępnych silników..." Ciekawe na którym teraz okrążeniu Alonso teraz zjedzie z tym silnikiem ( lub każdym innym). Bo nie zjechał bez powodu ;). Powinien teraz zjechać na pierwszym i powiedzieć: problem dalej jest. Nie ma mocy. Miłego wieczoru.
31.08.2017 16:48
0
Edit: Serio. Wyraz twarzy Hasegawy sugeruje: -jesteśmy w dupie i dalej brniemy w to gówno.
31.08.2017 19:01
0
@ 4 Nic innego. Japońce są ta charakterni, że chcą sami do wszystkiego dojść a de facto cała technologia do silnikowego F1 know how jest w Europie.
31.08.2017 20:09
0
"Honda: silnik Alonso ze Spa jest gotowy do ponownego użycia" - chyba do wystawienia w jakimś muzeum nietrafionych wynalazków, bo wstawiać taki silnik do McLarena to policzek dla teamu i Fernando :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się