Firma Pirelli po przeprowadzeniu wstępnego dochodzenia nie obawia się o wytrzymałość swoich opon na belgijskim torze mimo iż powtórki slow motion z wcześniejszej części weekendu wyścigowego w Spa wykazały dość niepokojące zjawisko rezonansu i fali stojącej, której w takim stopniu i w takiej formie jeszcze nie obserwowano.
Pirelli wczoraj wieczorem potwierdziło, że przygląda się sprawie i zamierza sprawdzić czy przyczyną takiego zjawiska są opony i czy są one narażone na usterkę z tego powodu. Dzisiaj rano włoski producent poinformował, że nie obawia się o wytrzymałość swoich opon, ale wibracje jakie pojawiają się na wyjściach z nielicznych wolnych sekcji na torze w Spa mogą zagrażać bolidom.Dyrektor techniczny Williamsa, Paddy Lowe, uważa że wczorajsze uszkodzenie tylnego skrzydła w bolidzie Lance'a Strolla było wywołane przez takie właśnie wibracje.
Problemy z wibracjami w swoim Ferrari w trakcie czasówki miał również Kimi Raikkonen, a zjawisko efektownego odkształcania się opon było również widoczne na powtórkach w zwolnionym tempie w bolidzie Lewisa Hamiltona.
Niektórzy z obserwatorów porównują tę sytuację do ubiegłorocznego wyścigu w Austrii, gdzie nowe krawężniki powodowały podobne zjawisko rezonansu, które doprowadziło do awarii w bolidach Nico Rosberga i Daniiła Kwiata.
W związku iż zjawisko rezonansu obserwowane jest na dwóch zakrętach poprzedzających szybką partię toru w Eau Rouge, część ekip wyraża swoje obawy, gdyż nawet najmniejsza część włókna węglowego może tam z łatwością rozciąć oponę i doprowadzić do nieprzyjemnego w skutkach wypadku.
Zespół Red Bulla po obejrzeniu powtórek w zwolnionym tempie poprosił FIA o możliwość przeprowadzania badania ultradźwiękowego w zawieszeniach swoich bolidów, które ma wykazać czy wibracje ogumienia nie doprowadziły do niewidocznych gołym okiem pęknięć w strukturze karbonowych elementów.
Szef działu F1 Pirelli, Mario Isola przyznał, że wstępna kontrola ogumienia po piątkowych i sobotnich jazdach w Spa wykonana na torze oraz w fabryce we Włoszech pozwala stwierdzić, że opony nie będą dzisiaj narażone na ryzyko awarii.
"We wszystkich naszych badaniach w laboratoriach opony są OK" mówił dla motorsport.com. "Teraz przyglądamy się danym bardziej szczegółowo opisującym ten efekt."
"Ważne jest, aby zrozumieć jak powstaje taki efekt. Mieliśmy możliwość porozmawiania z zespołami zeszłego wieczoru ale dzisiaj rano otrzymaliśmy więcej informacji."
"Wygląda na to, że wibracje pojawiają się na wyjściu z zakrętu numer 19 i numer 1 więc w dość charakterystycznych punktach, nie na całym torze. Jako że po raz pierwszy obserwujemy to zjawisko tak wyraźnie, chcemy je dobrze zrozumieć."
Szef Pirelli przyznał, że współpracuje w tym zakresie z ekipami a częstotliwość rezonansowa może doprowadzić do uszkodzenia bolidów: "Oczywiście gdy pojawiają się pewne częstotliwości, mogą one doprowadzić do usterki bolidów."
27.08.2017 10:59
0
Opony w dzisiejszym wyścigu odegrają wielką rolę.
27.08.2017 12:01
0
@KEMPA będą jeszcze kody ? Orange nie dało oczywiscie jako jedyne kanałów za darmo ehh...
27.08.2017 12:28
0
w newsie pod Kubica został wrzucony, ale może być już za późno...
27.08.2017 12:30
0
Niestety za późno ...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się