WIADOMOŚCI

Vettel: wynik nie oddaje naszej formy
Vettel: wynik nie oddaje naszej formy
Po kwalifikacjach w zespole Ferrari panuje rozczarowanie. Kimi Raikkonen nie awansował nawet do Q3, kończąc czasówkę z 14 czasem, podczas gdy Sebastian Vettel w Q3 podobnie jak większość kierowców padł ofiarą żółtych flag, które pojawiły się na torze po wypadnięciu Fernando Alonso. Niemiec uważa, że miał dzisiaj szansę zakwalifikować się przed kierowcami Red Bulla.
baner_rbr_v3.jpg
Sebastian Vettel, P5
„Nie jestem zadowolony z piątego miejsca, gdyż mogło być lepiej. Na początku panował duży chaos, ale pod koniec uważam, że mieliśmy dobre osiągi. Poprawiliśmy się po południu, ale niestety wynik tego nie oddaje. Mieliśmy tempo, ale nie udało nam się złożyć okrążenia. Szkoda, gdyż było bardzo dobre. Myślę, że urywałem już pół sekundy i wtedy pojawiły się żółte flagi, które nas zaskoczyły, ale kontynuowaliśmy. Potem mieliśmy trochę ruchu na torze. Czasami tak już bywa. Uważam, że mamy tempo, aby powalczyć jutro o podium. Mam nadzieję, że dobrze wystartujemy i zobaczymy co będzie dalej. To długi wyścig i wszystko się może wydarzyć. Poza tym uważam, ze zazwyczaj podczas wyścigu jesteśmy szybsi. Zazwyczaj zespoły wybierają najszybszą możliwą strategię, ale zawsze można coś przy tym podziałać. Jeżeli nadarzy się okazja do zrobienia czegoś mądrego wiem, że mamy ludzi, którzy nam w tym pomogą. Ufam im.”

Kimi Raikkonen, P14
„Jestem rozczarowany wynikiem kwalifikacji. Naprawdę szkoda, gdyż nasz bolid spisuje się tutaj dobrze przez cały weekend i nawet na mokrym torze prowadził się bardzo dobrze. Z całą pewnością jesteśmy daleko od punktu w jakim chcielibyśmy się znaleźć. Pod koniec Q2 wyjechałem na moją ostatnią próbę i pokonałem przyzwoite okrążenie, przynajmniej tak mi się wtedy wydawało, ale warunki z okrążenia na okrążenie poprawiały się, tor stawał się szybszy a nam nie udało się niestety przejść do Q3. Gdy warunki są takie jak dzisiaj nigdy nie jest łatwo. Staraliśmy się podejmować odpowiednie decyzje, ale niestety będziemy musieli jutro za nie zapłacić. Ciężko będzie wyprzedzać startując z tyłu stawki, ale nie zamierzamy się poddawać. Damy z siebie wszystko. Mamy prędkość i jestem pewny, że możemy jeszcze coś tutaj zdziałać.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

13 KOMENTARZY
avatar
Ananas

23.07.2016 19:36

0

Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2016) Vettel - Raikkonen Pozycje startowe 6 - 5


avatar
versus666

23.07.2016 19:55

0

Niech Ferrari zacznie już szukać i wymieniać strategów na przyszły sezoa on a tych co są to na zbity pysk wywalić, bo jak tak będzie dalej to w przyszłym sezonie pogrążą Ferrari do końca!!! Go Kimi .....!


avatar
versus666

23.07.2016 19:56

0

SEZON ! A NIE SEZOA ON !


avatar
St Devote

23.07.2016 20:05

0

Historia się powtarza. Zespół przedłuża kontrakt z Raikkonenem, a Kimi robi imprezę imieninową z kolegami z wojska i jak wcześniej walczył w top5, tak od następnego GP ściga się w drugiej dziesiątce. Umowy powinny być przedłużane dopiero jak się skończy sezoa.


avatar
Jahar

23.07.2016 20:06

0

Problemem jest kiepski kierowca i marny bolid a nie stratedzy. Weź wymysł coś mądrego jak nie ma prędkości na torze.


avatar
grzegorz0812

23.07.2016 21:45

0

kierowca też ale strategia u nich też kuleje.a i Vetel kiedyś jeździł bardziej z pazurem,a teraz za to nadrabia narzekaniem.Kimi to już w ogóle jakoś tak bez polotu na tym asfalcie jest niezauważalny.myślę że Vetelowi przydał by się w zespole gość pokroju Hamiltona dało by mu to impuls do dobrej jazdy.


avatar
polana321

23.07.2016 21:55

0

Gdyby Kimi mógł pokonać swoje okrążenie w końcówce to na pewno pojawił by się w Q3. Tak samo Hamilton, tylko jemu się udało i przez tylne drzwi wbił się do Q3. Tor zmieniał się z okrążenia na okrążenie i po prostu Kimi znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie zapewne przez osoby, które zarządzają tym, kiedy kierowcę wypuścić na tor.


avatar
Jahar

23.07.2016 22:08

0

@7. Taaa, jasne, wszyscy byli w odpowiednim miejscu i czasie poza Kimim, oczywiście nie bierzmy też pod uwagę, że to nie było jedyne okrążenie na slicach, bzdury. Hamilton wyleciał z toru ale miał prędkość a Raikkonen nie ma szybkości w ogóle, nieważne jest czy jesteś szybszy o 0,1s jak Hamilton czy 0,001s skoro w obu przypadkach jesteś z przodu.


avatar
Lalus777

23.07.2016 22:15

0

Do St Devote ,Jahar Panie Kochane F1 nie jeżdi od "KUBICY " Więc jak nie macie czegoś mądrgo do powiedzenia to ... (Cichutko... Bo się błażnicie...) ...;) (Taka dobra Rada....)


avatar
devious

23.07.2016 22:55

0

@7 Kimi jechał swoje ostatnie szybkie kółko tuż przed Vettelem, który bez problemu wszedł do Q3. A za nimi kolejni kierowcy - i wszyscy byli szybsi od Raikkonena. Warunki aż tak diametralnie się nie zmieniły przez te kilkanaście sekund, więc to jest zwyczajna ściema Kimiego... Oczywiście Fin mógł próbować wyjechać ciut później i robiąc okrążenie minutę później może te kilka dziesiątych by "znalazł" - ale nadal to go nie tłumaczy. Po prostu zawalił te ostatnie kółko - zdarza się. Nie ma co wymyślać teorii spiskowych (jak to fani Kimiego mają w zwyczaju).


avatar
versus666

23.07.2016 23:32

0

Podobno niejaki Arrivabene powiedział że to wina zespołu że Kimi nie wszedł do finałowej rozgrywki !


avatar
slawusdominus

24.07.2016 08:58

0

@11 Dokładnie "podobno"


avatar
versus666

24.07.2016 10:15

0

@12 " Raczej napewno "


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu