Toyoty rozumie problem, który dotyka ich bolidu i twierdzi, że zostanie on rozwiązany. Dyrektor techniczny Toyoty- Mike Gascoyne uważa również, że kierowcy tego zespołu będą jeszcze w sezonie 2006 walczyć o podium. W Malezji Ralf Schumacher po wielu trudach wywalczył pierwszy punkt dla japońskiego teamu.
„Szczerze wykonaliśmy lepszą pracę przy wyborze opon w ten weekend” powiedział dyrektor technicy Toyoty – Mike Gascoyne. „Wszystko poszło bardzo dobrze biorąc pod uwagę problemy Ralfa podczas wczorajszych kwalifikacji dlatego mieliśmy mieć strategię dwóch postojów, którą musieliśmy zmienić na strategie trzech stopów. Bazując na tym, osiągnęliśmy wiele.”„Tempo Ralfa w drugiej części wyścigu, kiedy miał wolny tor było bardzo dobre,” dodał. „Musimy tylko robić to z przodu stawki, a nie jej końca.”
„Gdybyśmy chcieli obrać inną strategię dla Ralfa, moglibyśmy zakwalifikować się w drugim rzędzie i mogliśmy ścigać się o podium. To wszystko jest gdybaniem, ale jeśli spojrzy się na nasze tempo to jest ono bardzo zbliżone do tempa Ferrari. Jestem pewien, że oni zdobędą jakieś podium i my także powinniśmy.”
20.03.2006 10:19
0
szczerze mowiac to nie sadze aby Toyota odegrala jakas znaczaca role w tegorocznym cyklu GP. A uwazam, ze i sam Ralf nie jest kierowca, ktory moglby walczyc na dluzsza mete z kierowcami Renault czy McLarena.
20.03.2006 12:41
0
crash3r myśle ze nie doceniasz RSC. Stać go na dobre miejsca
20.03.2006 18:38
0
nie oni sa za ciency zeby wygrac niemaja takiego bolida i mocy a crash3r ma racje bo szans nie maja a RSC tez se nieporadzi
21.03.2006 02:11
0
W tym roku konkurencja jest duza!!! Toyota bedzie miala ciezki sezon...
21.03.2006 15:29
0
nie nadają się na podium podium będzie wyglądało tak: 1.Renault 2.Ferrari 3.Honda
21.03.2006 15:32
0
nie ma takiej opcji, Ferrari wygra bo jest najlepssze wyprzedzając renault BMW sauber
08.04.2006 13:52
0
Toyota ma jakieś szanse na zajecie trzeciego miejsca wśrud konstuktorów.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się