W suchym, ale chaotycznym wyścigu o Grand Prix Chin Nico Rosberg pewnie sięgnął po szóstą z rzędu, a 17 w karierze wygraną wyprzedzając Sebastiana Vettela i Daniiła Kwiata.
Osiągnięcie Rosberga jest o tyle istotne, że w historii Formuły 1 tylko trzech innych kierowców może pochwalić się takim wynikiem i są to Sebastian Vettel, Alberto Ascari oraz Michael Schumacher. Lewis Hamilton, który zdominował erę silników V6 turbo ma na swoim koncie jedynie 5 zwycięstw z rzędu.Wyścig o Grand Prix Chin po raz kolejny udowodnił, że wprowadzone od tego roku zmiany w doborze ogumienia mocno zróżnicowały strategie ekip F1.
Wyścig pod Szanghajem już od samego początku był jednak bardzo chaotyczny, a wszystko zapoczątkował Daniił Kwiat, który odważnym, bardzo agresywnym manewrem, po pierwszych zakrętach z szóstego pola startowego awansował na trzecią lokatę.
Manewr Kwiata doprowadził jednak do serii wypadków. Pierwszą jego ofiarą byli kierowcy Ferrari. Sebastian Vettel, który najwyraźniej widział w lusterku szarżującego i jadącego taranem po wewnętrznej Kwiata, odbił w lewo. Niestety po jego zewnętrznej stronie znajdował się Kimi Raikkonen, który został uderzony przez Niemca a później staranowany przez innych kierowców. Fin w pierwszym zakręcie stracił przednie skrzydło, które później cała stawka starała się omijać.
Pośrednią ofiarą powyższego incydentu był również Lewis Hamilton, który został „trafiony” przez Felipe Nasra, który próbował omijać bolid Raikkonena.
Zarówno kierowca Ferrari, jak i Mercedesa zmuszeni zostali do wymiany nosa już po pierwszym okrążeniu, tracąc sporo czasu.
Sebastian Vettel pozostał na torze z uszkodzonym przednim skrzydłem, jednak już wtedy wiadomo było, że Niemiec ani tym bardziej Fin ponownie nie będą w stanie w pełni wykorzystać potencjału swoich bolidów, aby zdetronizować Mercedesa na czele tabeli wyników.
Świetnie za to i bez większych kontrowersji ruszył drugi kierowca Red Bulla, Daniel Ricciardo, który wykorzystując przewagę super-miękkich opon na starcie wyprzedził Nico Rosberga i został liderem wyścigu.
Szczęście Australijczyka nie trwało jednak zbyt długo. Na trzecim okrążeniu na tylnej prostej Nico Rosberg wyprzedzał prowadzącego Red Bulla, w którym efektownie pękła lewa tylna opona. Pirelli bardzo szybko potwierdziło, że opona Ricciardo została rozcięta na jednej z resztek zalegającego na torze włókna węglowego.
Sędziowie na 4 okrążeniu wyścigu zdecydowali się więc wypuścić na tor samochód bezpieczeństwa, a kierowcy jadący na super-miękkim ogumieniu wykorzystali ten czas do zmiany ogumienia. Nico Rosberg pozostał na torze na swoim komplecie miękkiego ogumienia, podczas gdy Mercedes wymyślił zupełnie inną strategię dla jadącego z tyłu Lewisa Hamiltona.
Ku zdziwieniu kierowcy w trakcie neutralizacji wizytował on aleję serwisową dwukrotnie, raz założono mu na jedno okrążenie super-miękkie opony, a później powrócono do miękkiego ogumienia, spełniając tym samym wymogi regulaminu dotyczące wykorzystania mieszanek opon.
Sebastian Vettel wywołał wśród swoich kibiców pewne obawy podczas zjazdu na aleję serwisową kiedy to dziwnym i wydawałoby się niebezpiecznym manewrem na wąskim pasie, wyprzedził Carlosa Sainza oraz Nico Hulkenberga. Jak się później okazało karę za ten incydent otrzymał Nico Hulkenberg, który jechał zbyt wolno na zjeździe do alei serwisowej. Niemiec tłumaczył, że chciał zrobić sobie miejsce, gdyż chwilę wcześniej do boksów Force India zjechał Sergio Perez. Nie wziął jednak pod uwagę, że takim zachowaniem pokrzyżuje plany kierowców jadących z tyłu.
Druga część wyścigu była relatywnie spokojna w czołówce, a emocje kibicom zapewnili Felipe Massa, Kimi Raikkonen oraz Lewis Hamilton, którzy stoczyli przepiękną walkę o piątą pozycję.
Nieprzewidywalny wyścig po raz kolejny bez większych problemów wygrał Nico Rosberg, który na metę GP Chin wjechał przeszło pół minuty przed Sebastianem Vettelem. Podium uzupełnił Daniił Kwiat.
Daniel Ricciardo, który na początku wyścigu był przez chwilę jego liderem na metę wjechał jako czwarty przed Raikkonenem, Massą i Hamiltonem.
Czołową dziesiątkę uzupełnili Verstappen, Bottas oraz Sainz. Najmłodszy w stawce kierowca Toro Rosso w końcówce wyścigu szarżował na świeżym komplecie miękkiego ogumienia.
Bez punktów za to na metę wjechali kierowcy McLarena. Powracający do ścigania Alonso był 12, a Jenson Button 13. Trzeba jednak przyznać, że ekipa McLarena w Chinach pokazywała niezłe osiągi swojego bolidu, a jej kierowcy byli w stanie na równi walczyć z wydawałoby się znacznie silniejszymi rywalami.
20.04.2016 10:11
0
Przysluchujac sie inzynierom Pirelli mozna wnioskowac ze opona medium gdy temperatura nie jest wysoka musi funkcjonowac dobrze - a z logicznego punktu widzenia takie zalozenie powinno byc bledem. Tzn. powinno byc odwrotnie. Opona medium jest twarda mieszanka, a twarda mieszanka zawsze potrzebuje wieksza temperature asfaltu. Nie wiem, ja tej opony nie znam. Mozliwe ze mieszanka gumy inaczej funkcjonuje. Powracajac do walki (Kimi, Lewis i Felipe) tam gdzie dwoch sie bije korzysta trzeci. Kazda walka na torze wyscigowym kosztuje czas. Kimi na tym tylko skorzystal, przyblizyl sie do Hamiltona i Felipe Massa. Wyczekal madrze, zahamowal do zakretu stosunkowo pozno. Jednoczesnie Lewis nacisnal noga na pedal hamulca za pozno - i tym sposobem Kimi na dobrej oponie wyprzedzil Lewisa i Felipe Massa. Zdarza sie. W sumie fantastyczny manewr Raikkonena... Powiem tak - jestem przekonany ze gdyby na poczatku wyscigu nie pech Raikkonena tzn. gdyby Vettel na poczatku nie wyrzucil z wyscigu Raikkonena, to Kimi bylby jednym z glownych kandydatow do wygrania calego GP. Absolutnie nie ujmujac nic Rosbergowi, ale w niedziele Kimi byl zdolny do kubka Nico Rosberga ktory podrozowal sobie po torze w Chinach z kawa w rece dorzucic kostke ostrej przyprawy. W takim ukladzie przynajmniej stratedzy Mercedesa musieliby na swoja premie troche bardziej zapracowac... Tym dlugim postem zakoncze. Mysle, ze @Blazefuryx troche przejrzysz na oczy i wreszcie przestaniesz bawic sie permanetnie w takiego "kibola" i "Macierewicza" sportow motorowych. Na tym ten sport z pewnoscia nie polega... Pozdr.
20.04.2016 11:09
0
@Blazefuryx wiesz co oznacza Persona non grata...?
20.04.2016 11:12
0
@saint77 Button na prostej wyprzedzil Palmera (Renault), takze Honda musiala z pewnoscia zrobic ogromny krok do przodu - mowie clakowicie powaznie.
20.04.2016 12:27
0
Dexter, powiem tyle, od dłuższego czasu podejrzewałem, że kibicujesz Sedesom i celebrycie, w tych komentarzach podkreśliłeś to nad wyraz, trochę nieobiektywnie zresztą, ale jednak. Bardzo przekoloryzowałeś wszystko, nie zmienisz tego, że Vettel pojechał wraz z Kimim genialny wyścig, a celebryta znowu się kompletnie pogubił, dlatego w najlepszej maszynie nie potrafił pokonać nawet Massy i zajął ostatecznie 7 miejsce. Niezależnie od ilości epitetów, słów i długości komentarza nie zmienisz rzeczywistości, naprawdę. "Prosty przyklad - jak dlugo, albo ile razy Vettel w Chinach (i to z otwartym systemem DRS) na prostych odcinkach toru przymierzal sie do Kvyta i nie potrafil go wyprzedzic? Nawet mial z tym problem aby sie odpowiednio zblizyc... Gdy sie juz zblizyl do okna DRS musial znowu odpuscic poniewaz opona dostawala w kosc. Dopiero zaatakowal Kvyat'a na swiezej mieszance soft (czyli szybszej oponie niz medium)... Zreszta zmuszoy byl aby zaatakowac, poniewaz jechal na miekkiej mieszance (tzn. jeszcze raz musial pojawic sie w boksach)." Chyba dosłownie kilka razy (1-5), przeważnie Seb znajdował się powyżej sekundy za Rosjaninem. " Lewis jest kierowca wyscigowym z najwyzszej swiatowej polki i to nie jest tak ze Hamilton nie wie jak sie wyprzedza albo jak zachowac sie w pojedynku jeden na jeden. " Haha, dobre sobie. Posiada najlepszy bolid i jest najwyższej klasy zawodnikiem, wciąż jednak nie umie się uporać z świeżakami startującymi w swoim drugim sezonie w życiu mając do dyspozycji bolid o 2 sekundy wolniejszy od celebryty albo nie nieudolnie próbuje wyprzedzać Massę w znacznie wolniejszym Williamsie. Czyli ta trójka to zawodnicy z wyższej półki niż "najwyższa półka"? Czy o co chodzi? Dexter, po prostu przestań, to jest, aż nadto widoczne w twoich komentarzach, jak próbujesz usrać Vettela, a usprawiedliwić i wytłumaczyć, celebrytę, choć coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że to nieudacznik, który pomimo posiadania przez praktycznie całą karierę w F1 najlepszych bolidów, zdobył tylko 3 tytuły, z czego w jednym sezonie tytuł "dostał" od Timo Glocka za darmo, a dwa pozostałe wymagały pokonanie tylko jednego zawodnika na torze - własnego kolegę z zespołu.
20.04.2016 16:06
0
@Blazefuryx Widzisz @Blazefuryx, gdybym Cie nie znal (tzn. Twojej manipulacji i prowokacji) moze zareagowalbym teraz inaczej. Choc w prawdzie mowiac nie znam bo i tak nie wiem czy odnosze sie do uzytkownika pod nickiem: @Blazefuryx, @Wymoderowano czy jeszcze Bog wie kogo innego... Przeczytalem Twoj komentarz w ktorym dalej manipulujesz i tak sie pytam czy Ty w ogole masz pojecie na temat o czym piszesz? Na jakiej podstawie ja mam pozniej brac uzytkownikow tutaj na portalu na powaznie? Probowalem wiele razy wytlumaczyc na czym polega problem aerodynamiki. Ale widocznie komus kto skoncentrowany jest tylko na nienawisci do sportu, na nienawisci do kierowcy wyscigowego, na nienawisci do zespol trzeba 2, 3 a moze nawet 4 razy non-stop powtarzac i dalej nie zozumie. Bo nie chce zrozumiec. Jezeli tak prosto wytlumaczonych rzeczy nie chcesz, czy nie masz zamiaru zrozumiec, to jak dalsza dyskusja ma dalej z Toba tutaj na portalu przebiegac? Juz reki w Twoim kierunku nie potrafie bardziej wyciagnac... Komu ja kibicuje? Czy ja kibicuje bardziej zespolowi ze Stuttgartu albo Maranello absolutnie nie odgrywa wiekszej roli, poniewaz sport motorowy jest moja pasja. Doceniam prace, wynik, sukcesy kazdego podmiotu ktory zwiazany jest z tym sportem. Gdybym nawet kibicowal zespolowi Mercedesa, to co jest w tym zlego? Apropos: Mercedes wykonuje bardzo dobra prace i to nie tylko na plaszczyznie w F1. Patrzac na wyniki mozna tylko kapelusz zdjac z glowy. W tej chwili po prostu dysponuje najelpszym zespolem rozwojowym. Mercedes udowodnil w ostatnich latach ze potrafi utrzymac wysoka kontrole jak i wysoka jakosc produktu (wlacznie z Managementem zespolu). Widocznie w Mercedesie potrafia lepiej i szybciej reagowac na wszelakie zmiany; nawet przy calkowicie zupelnie nowym koncepcie. Mercedes z pewnoscia nic nie moze za to, ze Renault dysponuje zbyt niskim funduszem ktory inwestowany jest w rozwoj. Nic nie moze za to, ze Honda w ostatnim czasie byla zbyt naiwna i nic nie moze za to, ze w Ferrari ciagle panuje chaos... Doceniam rowniez w takim samym stopniu tutaj na portalu kazdego uzytkownika czy fana jakiegos zespolu. Oczywiscie pod warunkiem ze uzytkownik bedzie madrze i sensownie pisal. Zreszta, po spedzonych latach tutaj na portalu jesli chodzi o moja osobowosc nie powinno byc tutaj zadnych znakow zapytania... Jezeli musialbym juz na sile ocenic licencjonowanego kierowce wyscigowego ze sportowego punktu widzenia, a kierowca pojedzie dobry wyscig (obojetnie jak bedzie sie nazywal) - to go pochwale. Jesli cos zmasci - napisze o tym tez. „Dexter, po prostu przestań, to jest, aż nadto widoczne w twoich komentarzach, jak próbujesz usrać Vettela, a usprawiedliwić i wytłumaczyć, celebrytę, choć coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że to nieudacznik, który pomimo posiadania przez praktycznie całą karierę w F1 najlepszych bolidów, zdobył tylko 3 tytuły, z czego w jednym sezonie tytuł "dostał" od Timo Glocka za darmo, a dwa pozostałe wymagały pokonanie tylko jednego zawodnika na torze - własnego kolegę z zespołu“ Ten fragment pokazuje mi tylko ze nie masz o mnie absolutnie zadnego pojecia. A takze o sporcie motorowym, czyli o tym o czym tutaj na portalu w ogole piszesz. W koncu nie udzielasz sie na „Onecie“ tylko na portalu o tematyce sportow motorowych i przynajmniej musisz liczyc sie z tym, ze tutaj moga zajrzec tez osoby ktore cos tam na temat sportu motorowego wiedza. Ze manipulujesz i bawisz sie w potocznego „kibola“ chyba juz kazdy uzytkownik zrozumial. Ja sie pytam gdzie w Twoich komentarzach pozostaje miejsce na sport motorowy? Przeciez tak zachowuja sie jakies pietnastoletnie dzieciaki ktore pisza na "Onecie", a nie osoby ktore na powaznie zainteresowane sa sportem motorowym. Pozdr.
20.04.2016 16:10
0
@dexter W innym temacie Blazefuryx mnie zignorował i napisał, że jestem idiotą. Dlaczego? Ponieważ wytknąłem wiele błędów jakie popełnił Sebastian Vettel z mojej pamięci. Także @dexter proszę Cię nie przejmuj się tym użytkownikiem. Bardzo dużo wprowadzasz informacji do tej strony. Postępuj tak dalej, wiedz, że są tu ludzie np. ja którzy bardzo Cię za to cenią. Pozdrawiam.
20.04.2016 16:12
0
I pozniej sie ktos dziwi, ze ja cos zlego na kogos raz na swiety rok napisze...
20.04.2016 16:13
0
@dexter Jesteś bardzo obiektywnym użytkownikiem. Wiadomo, wszystkim się nie dogodzi. Postępuj tak jak postępujesz. Nie przejmuj się za bardzo krytyką absurdalne kogoś. Tacy są ludzie niektórzy tutaj.
20.04.2016 16:17
0
Blazefuryx jest najprawdopodobniej fanem a nawet wydaje mi się, że to szalony fanatyk. Jeżeli dextera atakuje tak bardzo to wnioski wysuńmy sami.
20.04.2016 17:14
0
114. Ja kogoś atakuję? To on zaczął tą rozmowę zarzucać mi setki rzeczy, włącznie z byciem "kibolem", dodając do tego mnóstwo zbędnych, obraźliwych epitetów. Ja w ogóle nie mam potrzeby z nim dyskutować, ale on, jak widać, tak, bo powiedziałem kilka słów prawdy na temat celebryty. I w swoim mniemaniu sądzisz, że masz prawo mówić, kto jest obiektywny, a kto nie? Przecież to samo w sobie jest przejawem subiektywizmu. Jednak jesteś idiotą, dobrze Cię skwitowałem w innym temacie, choć nawet już nie pamiętam, o co chodziło. Co do Dextera, hah, po prostu pozostawię tą prowokację bez dalszego komentarza.
20.04.2016 18:28
0
115. Blazefuryx '' 114. Ja kogoś atakuję? '' Ja nie wiem czy kogoś atakujesz, nie śledziłem waszej rozmowy od początku a teraz nie będę tracił czasu na czytanie tego wszystkiego. Jeżeli ktokolwiek użył zbędnych epitetów tak jak twierdzisz to nie jest to moim zdaniem odpowiednie. Czy kogoś atakujesz? Tak. Mnie zaatakowałeś właśnie w tamtym temacie i napisałeś " Co za idiota :D ''. Nie pamiętam który to był temat. Ja wymieniłem tam błędy Sebastiana Vettela, uwierz mi były z głowy, uwierz mi również, mógłbym napisaś też błędy Lewisa Hamiltona, Fernando Alonso i innych. Każdy kierowca popełnia błędy, jeden rzadziej, drugi częściej. Ja tam nie pisałem do Ciebie, to Ty mnie pierwszy zaatakowałeś. Co do obiektywności, jak chcesz być już tak bardzo dokładny, to Twoja opinia też jest subiektywna, cały Twój komentarz jest subiektywny, mój tutaj też. "Obiektywne" to są wyniki, wyniki to są fakty. Zobacz, to zdanie też jest subiektywne, te poprzednie, więc możesz napisać, że prawie wszystko jest subiektywne. Ty jesteś SUBIEKTYWNY, ja jestem SUBIEKTYWNY, jeżeli chodzi o opinię. Oczywiście to poprzednie zdanie też można uznać za subiektywne. Dlatego bo to jest opinia. Tak ciągle, ciągle, możnaby było uznać, że wszystko albo 99,99% jest subiektywnością. 99,99% rzeczy można uznać za subiektywne. "Jednak jesteś idiotą, dobrze Cię skwitowałem w innym temacie, choć nawet już nie pamiętam, o co chodziło''. Wybacz, ale nie zniżę, siędo tego poziomu, w tamtym temacie trochę się przystosowałęm do Twojego poziomu, ale tutaj już tego nie zrobię. Zobacz, to zdanie Twoje zacytowane przeze mnie też jest subiektywne bo jest Twoją opinią. Moją opnią jest ten cały komentarz, więc jest także subiektywny. "Ja w ogóle nie mam potrzeby z nim dyskutować, ale on, jak widać, tak, bo powiedziałem kilka słów prawdy na temat celebryty." To także jest zdanie subiektywne. Hehe :) Pokaż mi co jest obiektywne. Bo ja nie wiem. Nie chce Cię z Tobą kłócić, mógłbym tutaj różne epitety znaleźć, ale naprawdę nie mam ochoty. Nie traktuj tej mojej wypowiedzi jako coś, złego. JA też jestem człowiekiem, w niektórych sprawach mogę mieć subiektywne opinie podobne do Ciebie a w niektórych mogę mieć inne opinie niż Ty. Ja na przykłąd kibicuję w Mercedesie Nico Rosbergowi bo Lewis Hamilton zdobył już 3 mistrzostwa. Zasłużenie czy nie? Nie mogę odpowiedzieć bo to też będzie moja opinia subiektywna, (czyli wg. Ciebie być może nieobiektywna). Chciałbym żeby Nico Rosberg też zdobył mistrzstwo. Tyle lat w tym Mercedesie jest, że ja uważam, że zasługuje. To też moja subiektywna opinia. Wiem, że jesteś fanem Sebastiana Vettela. Ja nic do Sebastiana Vettela nie mam, to jest czterokrotny mistrz świata, znakomity kierowca, jednak popełnia błędy jak wszyscy kierowcy. (poprzednie zdanie to moja subiektywna opinia). Możesz zakwestionować nawet to co w nawiasie jest napisane (chyba). Pozdrawiam.
20.04.2016 18:30
0
Aa, i bardzo dziękuję, że mnie nie ignorujesz :) Co za zaszczyt. (poprzednmie zdanie to żart, nic specjalnie złego). Ja też Cię nie ignoruje a do tego nie zrobię rewanżu i nie nazwę cię "idiotą". Pozdrawiam.
20.04.2016 18:31
0
Cię miało być dużą literą, to też nie było specjalnie niż złego. Widzę w Tobię teżdrugiego człowiego, a nie tylko wroga. To tyle.
20.04.2016 19:08
0
Przed chwilą przeczytałem komentarze dextera i jedyne co zobaczyłem drogi Blazefuryx'ie, to przez cudzysłowy ,,kibol'', ,,Macierewicza''. Naprawdę, jeżeli to jest obraźliwe, hmm..., no to dobrze, ale jest całe mnóstwo bardziej obraźliwych słów. ,,Idiota'' napisane przez Ciebie Blazefuryx jest chyba trochę bardziej ,,gorsze'' od ,,kibol'' i ,,Macierewicz''.
20.04.2016 20:17
0
"Co do obiektywności, jak chcesz być już tak bardzo dokładny, to Twoja opinia też jest subiektywna, cały Twój komentarz jest subiektywny, mój tutaj też. "Obiektywne" to są wyniki, wyniki to są fakty. Zobacz, to zdanie też jest subiektywne, te poprzednie, więc możesz napisać, że prawie wszystko jest subiektywne. Ty jesteś SUBIEKTYWNY, ja jestem SUBIEKTYWNY, jeżeli chodzi o opinię. Oczywiście to poprzednie zdanie też można uznać za subiektywne. Dlatego bo to jest opinia. Tak ciągle, ciągle, możnaby było uznać, że wszystko albo 99,99% jest subiektywnością. 99,99% rzeczy można uznać za subiektywne." A przed chwilą napisał, że Dexter jest "bardzo obiektywnym użytkownikiem". Teraz snuje swoje pseudointelektualne wywody na temat tego, że opinia jest subiektywna, a fakty są obiektywne. Tłumaczy to w taki sposób, jakbyś miał do czynienia z kimś swojego pokroju (czyt. imbecylem), co jest dosyć ironiczną zagrywką samą w sobie. Chyba jest dumny z tego, że rozumie kwestie oczywiste na dzieci z podstawówki, dlatego poświęcił na to cały akapit, a nawet użył dużych liter. Choć, co do są jednak pewne wątpliwości, bo jednak stoi to sprzeczności z tym, co sam przed chwilą pisał o Dexterze, co było powodem mojej wzmianki na ten temat, a co w ostateczności skutkowało tym bezmyślnym stekiem bzdur. To jest dla mnie niepojęte, jak skończeni idioci potrafią w swoich fantazjach odlecieć tak bardzo, że próbują w internecie (na szczęście tylko tam :) ) pouczać ludzi w tych kwestiach, które są dla kompletnie poza intelektualnym zasięgiem ich owrzodziałych mózgów. Dostajesz jedynkę, siad do ławki i wracasz do listy ignorowanych. Pozdrawiam Prawdziwych Fanów F1! :)
20.04.2016 21:34
0
120. Blazefuryx Co Ty człowieku piszesz, udajesz trolla a Ci to w ogóle nie wychodzi. Popatrz na siebie co piszesz a nie pouczaj innych. Powtarzasz się, skoro wyżywasz innych od idiotów to nie dziw się, że dexter próbuje Ci wytłumaczyć jak działa Formuła 1 bo widać, że nie wiesz. Próbujesz mi udowodnić jaki jestem głupi. Chcesz łapać mnie za słówka? Przecież to takie dorosłe i inteligentne... Proszę bardzo: Napisałeś: " To on zaczął tą rozmowę zarzucać mi setki rzeczy, włącznie z byciem "kibolem", dodając do tego mnóstwo zbędnych, obraźliwych epitetów." Pytam się gdzie są te epitety? Wypisz mi tu bo ja widze trzy. Próbujesz mnie sprowokować i strollować, obsmarować, że jakim ja niepełnosprawym jestem, tylko nie zdajesz sobie sprawy, że ja tutaj nie po to jestem żeby się z Tobą przekomazać na te tematy. Człowieka piszesz do dextera, że Cię wyzywa, popatrz na siebie najpierw. Nazwałeś mnie imbecylem i idiotą, a czepiasz się dextera. Popatrz na siebie co sobą reprezentujesz. Nie wiem czy będziesz w stanie, ale spróbuj. To, że piszesz, że dodajesz mnie do listy ignorowanych to tylko świadczy o Twojej słabości, nie potrafisz się uporać, że ktoś zwraca Ci uwagę. wiesz w głębi siebie, że ten ktoś ma rację, nie potrafisz temu komuś (dexterowi, mi) przytoczyć argumentów, więc co Ci pozostaje? Pozostaje Ci klasyczne poniżanie tego kogoś do poziomu, że ktoś nie potrafi racjonalnie myśleć. Ja Cię nie ignoruje, nawet z tymi co się nie zgadzam to ich nie ignoruje. Jednak mam powody, żeby Cię ignorować bo wyzywasz mnie od imbecylów, idiotów. Myślisz, że ludzie są tak głupi, że nie potrafią myślesz? Większość kto tu przyjdzie i przeczyta Twoje komentarze to zastanów sięco o Tobie pomyśli. Pozdrawiam i zastanów się co chcesz osiągnąć tymi komentarzami. Mnie możesz ociernić, tylko mnie to tam nie zależy. Chciałbym Ci przypomnieć, że Twój komentarz cały jest subiektywną opinią. Przejmować się mam subiektywną opinią? Tak czy nie? Nie nalezysz do autorytetów jakiś tutaj, Twoje komentarze są wg. mnie nie zbyt inteligentne, więc Twoimi opiniami na mój temat się nie przejmuje. Napisz coś jeszcze to się pobawimy w Twoje zabawy. Kiedyś pisałeś, że Cię to nie rajcuje, jak widać rajcuje Cię to bardzo. Pozdrawiam i miłego samopoczucia życzę.
20.04.2016 21:41
0
Na temat subiektywności poświęciłem tyle czasu specjalnie dla Ciebie, bo jak widać Ty tego nie rozumiesz. Przynajmniej takie sprawiasz wrażenie. Tym sposobem wszystko możesz zakwestionować. Nawet samego siebie. Może śnisz i to piszesz we śnie, może nie jesteś świadomy samego siebie, uspokój się i zastanów się co się wokół Ciebie dzieje. Dobrze Ci to zrobi.
20.04.2016 21:55
0
Tak na marginesie, byli tu lepsi od Ciebie w tych sprawach. viggen, vincent_vega, wielu niestety nie pamiętam. Potrenuj trochę to może im dorównasz :)
20.04.2016 22:39
0
Eleven sport hd na kanale cyfrowego polsatu.kanał 226 otwarte okno do 30 kwietnia.puźniej płatne wraz z kanałem eleven hd-15 zł miesięcznie.
21.04.2016 03:35
0
@dexter Zawsze z ciekawością czytam Twoje wpisy, ale tym razem muszę się z Tobą nie zgodzić w 2 sprawach: 1. cyt: W dalszej fazie wyscigu Sebastian przejechal po wlasnych kawalkach przedniego skrzydla ktore lezaly na torze i tym sposobem drugi raz uszkodzil sobie przednie skrzydlo a dokladniej mowiac boczna plyte. Ja raczej widziałem jak uszkodził je sobie (tak po raz drugi) po kontakcie z bolidem BOT. Było to chyba na 10 okrążeniu - gdy VET uderzył w BOT. 2. Obejrzałem kilkakrotnie manewr KVY na tym nieszczęsnym zakręcie - z różnych kamer w tym widok z góry - IMVHO: (już o tym pisałem) KVY nie miał szans przy tej szybkości zmieścić się w zakręcie i nie uderzyć w żaden inny bolid - i nie zmieścił się, zobacz jego linię przejazdu (uderzył nawet w bolid RAI). Rzeczywiście uważasz, że miał szansę tak ciasno się złożyć w tym zakręcie?
21.04.2016 03:43
0
errata - kontakt VET BOT miał miejsce na 11 okrążeniu (VET wyprzedzał po wewnętrznej)
21.04.2016 09:50
0
@fifo Ja tez zobaczylem powtorke. Jeszcze raz powtorze Daniil nic nie zrobil. Nawet nie dotknal Sebastiana. Sebastian juz z miejsca dobrze nie ruszyl. Kimi z lewej na pierwszych decydujacych metrach byly szybszy. Po prostu lepiej wystartowal. Nie wiem, Vettel nawet nie wykonal ruchu w lewo kierownica (refleks). Jak ja widze ze mi ktos nie zostawia miejsca to taki odruch mam automatycznie. Choc, przed obrazem TV latwo mozna dyskutowac. Z cockpitu niekiedy nie mozna dokladnie ocenic ile miejsca albo jak otwarte drzwi zostawia inny kierowca. Gdyby tak bylo, to kolizji podczas startu byloby mniej. „KVY nie miał szans przy tej szybkości zmieścić się w zakręcie i nie uderzyć w żaden inny bolid - i nie zmieścił się, zobacz jego linię przejazdu (uderzył nawet w bolid RAI)“. Zmiescil sie Rosjanin w zakrecie, czy nie zmiescil sie w zakrecie? Ja widzialem na powtorce ze sie zmiescil, a Seba mial incydent. Kvyat bardzo dobrze wystartowal, w zakrecie pojechal z odpowiednia predkoscia po swojej linii dalej. Takze, tutaj nie ma nawet o czym dyskutowac... Pokonal zakret, czy nie pokonal zakretu. Uderzyl w inny bolid czy nie uderzyl w inny bolid? Kierowca RBR pokonal zakret i nie uderzyl w inne auto. Uderzyl kierowca Red Bulla w Raikkonena, czy nie uderzyl w Raikkonena? Oczywiscie ze nie uderzyl w Fina. Auto Raikkonena podczas kontaktu z bolidem Kvyata bylo juz po kolizji z Vettelem. Bolid Fina stal poprzecznie do kierunku jazdy gdy doszlo do kontaktu. Jesli juz tak dolkladnie mamy analizowac to Kimi uderzyl w Kvyata prawa strona skrzydla (oczywiscie nie byla to jego wina). Takie rzeczy podczas startu w sporcie motorowym sie zdarzaja, sa czyms normalnym. Po kolizji kierowca natychmiast odhacza w glowie zdarzenie i juz musi myslec o czyms innym. Jeszcze raz powtorze - manewr Kvyata byl czystym manewrem na torze wyscigowym. I jestem przekonany (tak jak juz wyzej napisalem) ze Sebastian gdy zobaczy sobie w domu powtorke bedzie juz inaczej myslal. I tak manewr startu dla zmyslow, dla mozgu jest ogromnym wysilkiem. Najpierw elektronika ustawia wiele procedur zanim kierowca nacisnie na gaz. Kierowca musi uwazac na obroty silnika, szybko wystartowac, poszukac sobi luki, czasami wyprzedzic, musi sie skupic na swoim punkcie hamowania, musi obserwowac wzrokiem po boku inne samochody - to jest bardzo krytyczna faza. PS. To jest normalny odruch sportowca ze najpierw na torze szuka winy u innego... Blad Vettala, newet nie musial zmieniac kierunku jazdy. Ale tak jak mowie - moze sie przydarzyc. Takie rzeczy nie sa szalenie tragiczne, ale glupie jezeli uwzgledni sie rezultat. „Ja raczej widziałem jak uszkodził je sobie (tak po raz drugi) po kontakcie z bolidem BOT. Było to chyba na 10 okrążeniu - gdy VET uderzył w BOT“ Zgadza sie - po kontakcie z Bottasem uszkodzil sobie drugi raz przednie skrzydlo. W dalszej fazie wyscigu po prostu odpadla mu boczna lewa plyta uszkodzonego przedniego skrzydla. Sorry, moj blad.
21.04.2016 10:14
0
Nie skonczylem... Myslalem ze urwaly sie czesci, a on przejechal po nich kolem. Jednak kawalek juz uszkodzonego przedniego skrzydla posypal sie w konsekwencji przeciazenia - bez zadnego kontaktu z kolem.
25.04.2016 12:46
0
@100 Blazer może Cie zaskoczę, ale liczba 44 jest przypadkowa, a kibicuje czerwonym :) Jednak staram się być obiektywny w swoich analizach... I cały czas jestem zdania, że kolizja bolidów Ferrari to nie wina Kvyata.
27.04.2016 15:05
0
Zdradźcie mi wreszcie kto się ukrywa pod ksywką "dexter". Od tego faceta kimkolwiek by nie był można pobrać lekcje praktyki, filozofii i technologii wyścigu, bez czego oglądanie F1 nie ma sensu, a wrzaski w piaskownicy Forum wcale mi nie przeszkadzają. To także fajny kawałek przedstawienia więc dobrze, że prowadzący Forum litościwie nie posługuje się nożyczkami tolerując nawet karczemne inwektywy
27.04.2016 23:01
0
Same ciule. A co jeden to bardziej się zna :) I do tego jak miło się was prowokuje! Kisiel w batach i kupsztal w galotach. Dziękuję za uwagę!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się