Przedstawiciele FIA przed sesją kwalifikacyjną do pierwszego wyścigu sezonu w Melbourne przestrzegli kierowców przed wyrzucaniem zrywek z wizjerów swoich kasków bezpośrednio na tor lub na aleję serwisową.
Charlie Whiting w notatce przesłanej ekipom przed rozpoczęciem dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej stwierdził, że takie zachowanie stanowi naruszenie Artykułu 1.2 Rozdziału 3. Międzynarodowego Kodeksu Sportowego, który jasno określa co wolno, a czego nie wolno robić kierowcom bolidów jednomiejscowych.Artykuł ten stanowi: „Żadna zrywka znajdująca się na wizjerze kasku nie może zostać wyrzucona na tor lub aleję serwisową.”
Kierowcy od lat stosują zrywki w celu szybkiej poprawy widoczności podczas wyścigów a przepisy w kwestii ich wyrzucania na tor nie uległy w ostatnim czasie zmianom. Od tego sezonu FIA baczniej będzie się jednak przyglądać i karać takie wykroczenia.
Można jedynie domyślać się, że sprawa wyszła przed sezonem na prośbę zespołów, które obawiały się, że zrywki mogą doprowadzać do niebezpiecznych sytuacji i awarii bolidów, gdy na przykład dostaną się do kanałów chłodzących tarcze hamulcowe, co wcale nie jest takim rzadkim przypadkiem.
W ubiegłym roku podczas GP Hiszpanii prawdopodobnie na skutek takiego zjawiska z wyścigu musiał wycofać się Fernando Alonso.
Zaostrzone przepisy sprawią, że kierowcy albo będą musieli teraz skrzętniej chować zużyte zrywki w swoich kokpitach, albo będą musieli je zrywać podczas postoju na stanowisku serwisowym.
19.03.2016 17:26
0
Kolejny sezon regulamin już na starcie ustalany jest pod Fernando Alonso!
19.03.2016 18:54
0
Według mnie mają rację, zrywki mogą powodować awarie jak wpadną w m.in. kanały chłodzące, a w bolidzie jest na tyle miejsca żeby je tam "chować".
19.03.2016 21:14
0
A jak kiedyś zabudują kokpity to będą wycieraczki czy też zrywki, tylko większe :) Albo będzie mycie szyb na pitstopach ;p Póki co trzeba zamontować śmietniczki w środku bo i tak je wywieje.
19.03.2016 22:10
0
Formula 1 stoi w miejscu pod wzgledem rozwoju, takie zrywki powinny byc na poziomie wyzszej technologi, po odlepieniu od szybki kasku zrywka powinna sie utlenic...
19.03.2016 22:24
0
Przepisy przepisy i jeszcze raz przepisy, wszystkie ograniczenia i regulacje źle wpływają na codzienne życie przeciętnego człowieka to tym bardziej źle wpływają na F1 :)
19.03.2016 22:30
0
aż żal komentować, równie dobrze moga sie zatkac gumą z opon, przelatujacym papierkiem ze snikersa z widowni... wylewanie dziecka z kąpiela
19.03.2016 22:46
0
Jeszcze powinni poziom hałasu obniżyć drastycznie bo się jeszcze nie daj Bóg jakiś zabłąkany miś koala eukaliptusem zakrztusi ze strachu albo podczas GP Kanady rodzina świszczy popadnie w panikę;)
19.03.2016 23:32
0
Czy to wpływa na jakość odbioru wyścigów przez kibiców? Nie, więc co beczycie. Niejednokrotnie zrywka zapchała komuś układ chłodzenia hamulców lub silnika i to był koniec jazdy. Zatykanie kanałów przez gumę z opon zdarzało się bardzo rzadko, częściej następowało zapchanie przedniego skrzydła przez kawałki opon ale nie skutkowało to wycofaniem się z wyścigu. Przestańcie oglądać F1 jeśli przez każdą zmianę macie mieć zatwardzenie przez cały dzień.
20.03.2016 08:24
0
#8. Nie wiem czy zauważyłeś ale taka zrywka wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo kierowcy który widzi tor tylko przez nią. Zrywają je nie dlatego że się im nudzi ale z powodu zabrudzenia utrudniającego widoczność. Boję się myśleć co by było w przypadku braku możliwości zerwania takiej zrywki. W porównaniu z tym zapychanie kanału chłodzenia hamulców czy silnika ma drugorzędny wpływ na bezpieczeństwo kierowcy. Jak widać odsunięto ten pomysł w czasie. Więc decyzje regulaminowe podejmowane pochopnie wcale nie służą poprawie F1. W tym
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się