Dwukrotny mistrz świata Mika Hakkinen uważa, że ekipie McLarena cały czas brakuje odpowiedniej prędkości na prostych.
Zawodnik, który pod koniec lat ’90 dwukrotnie sięgał po mistrzostwo właśnie z McLarenem twierdzi, że liczył na dużą poprawę swojej byłej ekipy, ale ta prawdopodobnie znowu będzie miała ciężki sezon.„Oczywiście. Mam tak wspaniałe wspomnienia z tego zespołu. Wspólnie przeszliśmy przez wiele pozytywnych i negatywnych rzeczy” mówił Hakkinen pytany o McLarena.
„Chciałbym, aby uzyskiwali wyniki na jakie zasługują. Wygląda jednak na to, że osiągów na prostych odcinkach toru dalej nie ma.”
„Zbyt bardzo oddają tam pole swoim konkurentom, a nie można przecież cały czas jeździć z niskim dociskiem aerodynamicznym, gdyż jak wiemy opony są bardzo krytycznym punktem.”
„Trzeba uważać, aby ich nie przeciążyć i nie przegrzać, więc kierowcy nie mogą jeździć z małym dociskiem, gdyż od razu zużywają te opony.”
Były mistrz świata, podobnie jak większość obserwatorów jest za to pod wrażeniem pracy wykonanej przez Mercedesa.
„Mercedes wygląda na bardzo mocnego zawodnika, a sukces jaki odnieśli w poprzednich latach dodał im sporo pewności siebie” tłumaczył. „Patrząc na ich bolid, wygląda on niesamowicie. Mercedes wykonał fantastyczną robotę budując szybkie auto, a gdy spojrzy się na liczbę pokonanych przez nie okrążeń, robi to duże wrażenie. Są w dobrej formie.”
Zapytany o ostatnią krytykę jaka spada na Formułę 1, Hakkinen przyznał, że z niecierpliwością czeka na planowane na sezon 2017 zmiany.
„Myślę, że ludzie, którzy są fanami F1 potrzebują zmiany. Tworzenie nowych rzeczy, na które nie wpadną inni to piękne wyzwanie dla projektantów.”
„Gdy pojawiają się duże zmiany są większe szanse na znalezienie nowych rozwiązań.”
12.03.2016 18:09
0
Hakkinen, No Shit Sherlock
13.03.2016 00:55
0
Przesio Nie Jesteś W Podstawówce, Żeby Zaczynać Wszystkie Słowa Z Dużej Litery, Naprawdę. Przy okazji, Twój komentarz jest niemniej odkrywczy niż wypowiedź Hakkinena. No Shit, Sherlock.
13.03.2016 13:12
0
Lekki off-topic. Zamierzam udać się na GP Niemiec. Nigdy jeszcze nie byłem na wyścigu F1 i nie wiem kompletnie jak to wygląda. Czy przy trybunach są jakieś telebimy z transmisją wyścigu?
13.03.2016 13:22
0
3. Przy większości trybun na pewno powinny być. Przy czym taki bilet na najlepszym miejscu na trybunach kosztuje od 450 do 1400 euro przeważnie, więc nie wiem, czy wystarczająca nie będzie po satysfakcja z obecność na torze w nieco mniej wymagającym od portfela miejscu za 150 euro. Na oficjalnej stronie F1, gdzie dokonujesz zakupu biletu na dane GP masz mapkę z zaznaczonymi sektorami. Teraz wystarczy sprawdzić gdzie się te telebimy znajdują, ale wiedząc, że są to Niemcy, raczej bym się o to nie martwił. Teraz patrzę na bilety i większość po 150 euro poszła, ale są jakieś za 50 euro też. Cena mnie trochę zaskoczyła, bo jak patrzyłem 2 lata temu na Spa, to najtańsze były za 150 euro a o droższych szkoda gadać. :)
13.03.2016 13:31
0
@4 Wielkie dzięki. :)
13.03.2016 15:03
0
@3 Wejdź na forum tego portalu. 2 lata temu napisałem kilka rzeczy po wycieczce di Hockenheim.
13.03.2016 18:31
0
Dla mnie chęć jechania na wyścig się zakończyła jak zmienili silniki na turbo doładowane....młynek do kawy to mam w domu a pojadę znowu jak wrócą normalne wolnossące jednostki
13.03.2016 18:50
0
@blazefuryx ale się mnie czepiłeś , chyba musisz mieć trudne życie ...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się