Zespól Toro Rosso został zmuszony do wprowadzenia zmian w projekcie swojego nowego bolidu na sezon 2016.
Jednym z problemów jakie inżynierowie Toro Rosso musieli rozwiązać w związku ze zmianą dostawcy silnika było znalezienie odpowiedniej ilości miejsca, aby zmieścić układ napędowy Ferrari oznaczony kodem 059/4 oraz skrzynię biegów i zainstalowany między nimi układ MGU-K.
Aby to osiągnąć zdecydowano się wydłużyć rozstaw osi bolidu. Nowy model, który prawdopodobnie będzie oznaczony STR11 wedle doniesień cały czas ma korzystać z krótkiej wersji nosa. Projekt rozwijany jest w nowej fabryce zespołu pod kierunkiem grupy projektowej z Bicester, która znajduje się w pobliżu tunelu aerodynamicznego zespołu.
Stara fabryka zespołu ma być wykorzystana do zainstalowania symulatora, który do tej pory wykorzystywany był przez zespół Red Bulla.
Wedle doniesień Toro Rosso planuje przeprowadzenie testów zderzeniowych nowego bolidu na początku lutego, aby auto było przygotowane na pierwsze zimowe testy F1 rozpoczynające się 22 lutego pod Barceloną.
04.01.2016 18:42
0
myślę że toro rosso będzie drugim zespołem sezonu 2016 , zobaczycie.
04.01.2016 20:03
0
Myślę, że nie myślisz. TR będzie miało silniki Ferrari z 2015 r co oznacza, że już są poza podium.
05.01.2016 09:57
0
Niekoniecznie, w nowych silnikach mogą pojawić sie usterki, ktore wpłyną na awaryjność jednostek podczas gdy TR bedzie korzystać ze sprawdzonych i w miarę niezawodnych jednostek napędowych. Moze któremuś z młodej dwójki uda sie wskoczyć na podium ale potrzebują tempa i niewątpliwie pecha innych.
05.01.2016 13:36
0
@1 Chyba się uderzyłeś w głowę. STR nigdy nie będzie topowym zespołem. Oni miewali w przeszłości przebłyski ale kolejny sezon zawsze sprowadzał ich na odpowiednie miejsce, czyli okolice 8 miejsca. Mercedes, Ferrari, RBR, Williams, McLaren, Renault, Force India tak będzie wyglądał ten sezon. Reszta będzie zbierać ochłapy jeśli ktoś się rozbije, albo będzie miał awarię.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się