Zespół McLarena, który obok Ferrari jest jednym z największych wierzycieli zespołu Manor również potwierdził iż stara się pomóc wyjść ekipie z tarapatów finansowych.
Zespół Manor, który w ubiegłym roku jeździł pod nazwą Marussia, kilka dni temu wyszedł z procesu likwidacji i porozumiał się już z Ferrari w kwestii zachowania ciągłości w dostawie jednostek napędowych.Zespół wczoraj ogłosił iż jednym z jego kierowców w tym roku będzie Will Stevens i że wszyscy w zespole ciężko pracują, aby zdążyć przygotować bolid na start sezonu w Melbourne.
Rzecznik prasowy McLarena potwierdził że ekipa z Woking również porozumiała się ze swoim wierzycielem i cały czas udziela jej wsparcia technologicznego.
„Zgodziliśmy się na restrukturyzację naszego kontraktu z Manorem, tak aby mogli oni dalej mieć korzyści z naszego wsparcia za nieduże pieniądze” mówił.
Rzecznik prasowy zespołu zaprzeczył jednak jakoby McLaren planował bliższe związanie się z ekipą Manora i chciał stworzyć swój satelicki zespół na wzór tego co czyni zespół Ferrari z nowo powstającym zespołem Gene Haasa.
„Pomagamy w wysiłkach zespołu [Manora], aby mógł on dalej ścigać się w Formule 1, ale nie mamy żadnych planów co do pozyskania jakichkolwiek udziałów zespołu lub do zwiększania naszego zaangażowania w nim.”
26.02.2015 12:16
0
Muszą czuć się mocni skoro nie obawiają się Manora :D
26.02.2015 13:54
0
Za chwilę będzie tylko kilka zespołów które "wciągną" słabszych jako swoje zespoły juniorskie. Red Bull -> Toro Rosso Ferrari -> Haas Formula LLC McLaren -> Manor Mercedes AMG -> Lotus i będzie pozamiatane.
26.02.2015 14:34
0
@2 Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
26.02.2015 14:45
0
Reseller Coś przeczytasz a nic z tego nie wiesz
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się