WIADOMOŚCI

Temat wyścigu F1 w Las Vegas powraca
Temat wyścigu F1 w Las Vegas powraca
Powraca temat wyścigu na ulicach Las Vegas, jednego z najbardziej znanych na świecie miast USA.
baner_rbr_v3.jpg
„W Vegas mówią, że są gotowi i z pewnością wyścig miałby odbyć się na the Strip [przyp. część jednej ze słynnych, amerykańskich dróg]” mówił Bernie Ecclestone dziennikarzowi Christianowi Syltowi.

Las Vegas gościło już dwa wyścigi F1 w latach 1981 i 1982, a pierwsze wzmianki o możliwości powrotu Formuły 1 do świątyni hazardu pojawiły się już kilka lat temu.

Według dziennikarza miejsce lokalizacji toru kilkukrotnie odwiedził już Hermann Tilke, monopolista jeżeli chodzi o projektowanie torów F1 w ostatnich latach.

Stany Zjednoczone posiadają już jeden wyścig F1 na torze w Austin. W planach jest, a w zasadzie był także wyścig na ulicach New Jersey.

Niewykluczane także, że taka plotka może posłużyć Berniemu Ecclestone'owi do negocjowania innego ważnego dla niego kontraktu, tym bardziej, że F1 zmierza właśnie na wyścig do Austin.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

20 KOMENTARZY
avatar
housepl

18.10.2014 10:43

0

Kasa, kasa, kasa..


avatar
MacGyver

18.10.2014 11:00

0

Dlaczego tory projektuje ciągle firma Hermana Tilke?


avatar
magic942

18.10.2014 11:13

0

Czy oni nie rozumieją,że kibice mają dość wyścigów w centrum miasta. Wszędzie bandy brak żwirowych poboczy. Nie taką F1 chcemy oglądać.


avatar
PiotrasLc

18.10.2014 11:24

0

To może być fajne akurat , zwłaszcza gdy sie zdecydują na nocny wyscig :) Ja wiem że jedyny uliczny wyscig który ma swój klimat to Monaco ale ten w Las Vegas tez moze byc interesujący


avatar
Yachu

18.10.2014 11:25

0

Jak tak dalej pójdzie to GP będzie co tydzień od marca do końca listopada. Y


avatar
EryQ

18.10.2014 12:07

0

Jeśli pętla będzie ciekawa i będzie nocnym wyścigiem to czemu nie? Pan Tilke to już monopol posiada u dziadka B. na projektowanie torów a chciałbym zobaczyć projekt innej osoby...


avatar
marcin_114

18.10.2014 12:07

0

NASCAR jeździ co tydzień i nikt nie narzeka. Tylko terminarz dobrze dobrać, żeby podróże były krótkie.


avatar
housepl

18.10.2014 12:36

0

W sezonie 2015 ostatni wyścig wypada 29.11.2015 to już jest grudzień :)


avatar
ygor

18.10.2014 13:45

0

listopad ;-) czy komus przeszkadza więcej wyścigów ? Poza tym 20 to max wiecej nie bedzie


avatar
głodny

18.10.2014 15:02

0

Nieważne czy zaprojektuje ten tor Tilke czy też kto inny , ważne żeby był to tor uliczny bo nie będzie to kolejne lotnisko . A co do Las Vegas to czemu nie .


avatar
housepl

18.10.2014 15:09

0

@9 W sensie już prawie grudzień bo listopad w F1 to by był maks drugi tydzień...


avatar
PDGPDG

18.10.2014 15:37

0

mam do was pytanie bo chce stworzyć własną serie wyscigową planuje zbudować 20sztuk bolidów z silnikami od hayabusy wszystkie bolidy takie same wyscigi byly by w całej europie co o tym myslicie ? ktos wie czy trzeba bylo by jakies licencje czy coś?


avatar
andy_chow

18.10.2014 15:46

0

@magic942 na takich ulicznych torach poznajemy prawdziwych kierowców a na lotniskach amatorów


avatar
Filip[][]

18.10.2014 16:00

0

Tutaj bardziej chodzi o kasę i konkurencję dla innych torów, im więcej osób bierze udział w licytacji tym większą podbijają cenę.


avatar
MacGyver

18.10.2014 18:50

0

Tory w IndyCar to często tory uliczne, z bandami, znacznie węższe niż te w F1. Mimo to uważam je na najbardziej ekscytujące wyścigi w całym kalendarzu.


avatar
Mijok

18.10.2014 20:48

0

Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieć niedługo same nocne wyścigi. A po za tym ten tor w las vegas jest "monotonny" wątpię aby widowisko było na nim bardzo ciekawe .


avatar
RyżyWuj

19.10.2014 00:04

0

What happens in Vegas, stays in Vegas.


avatar
gujak

19.10.2014 13:35

0

wpisałem sobie f1 las vegas 1981 w google , to były czasy prawdziwej f1 czarne lotusy(nie podróby)mcLaren marlboro a tor zrobiony chyba w central parku :D


avatar
dexter

22.10.2014 09:58

0

Dzisiaj rynek TV w Stanach jezeli chodzi o Motorsport zdominowany jest przez NASCAR, pozniej IndyCar, no i tutaj F1 jezeli chodzi o sama publicznosc przed TV na rynku amerykanskim z pewnoscia ma duzo do nadrobienia. Wyscigi IndyCar oraz F1 pokazywane sa na tym samym kanale: NBC Sports. Z pewnoscia Ameryka jest dla producentow samochodow oraz dla sponsorow lukratywnym oraz waznym strategicznie rynkiem. W Las Vegas w kazdy weekend wydawane jest duzo pieniedzy... ale pamietam jeszcze rok 2011 gdzie dosc mocna bembiono na temat wyscigu w New Jersey. Dzisiaj ten wyscig od tego czasu 2 razy wylecial z kalendarza F1 poniewaz organizatorzy nie potrafia uzbierac 100 milionow dolarow ktore niezbedne sa aby zakonczyc prace budowlane wokol toru. Jezeli kiedys w przyszlosci wyscig mialby byc organizowany w Las Vegas - to tylko w nocy. Wtedy miasto mogloby sie zaprezentowac od swojej najlepszej strony, ba... nawet Vegas mogloby konkurowac z Monaco czy Singapurem. Nie mozna porownac wyscigu w 1982 do dzisiejszych czasow. Wtedy wyscig organizowany byl na parkingu Caesars Palace, a wszystko wygladalo bardzo „prowizorycznie“. Taki typowy „Saturday Night Racing“ jest mocno rozpowszechnionym zjawiskiem w USA. W Stanach takie wyscigi przy sztucznym oswietleniu jak NASCAR czy IndyCar albo wyscigi organizowane na kazdym lokalnym takim Dirt-tracku odbywaja sie zwykle w sobote wieczorem (z wyjatkiem Memorial-Day i Labour-Day gdzie poniedzialek jest wolnym dniem od pracy). Taki wyscig moglby sie np. rozpoczac w sobote wieczorem o godzinie 21... wtedy w Europie uwzgledniajac roznice czasu trzeba nastawic zegarki na godzine 6 rano. Problem w tym, ze zgodnie z przepisami FIA wyscigi F1 musza odbywac sie w niedziele (chyba ze okolicznosci wyzsze uniemozliwia przeprowadzenie wyscigu)


avatar
Skoczek130

22.10.2014 11:04

0

@marcin_114 - NASCAR odbywa się na jednym kontynencie, F1 na pięciu. ;) Zespół F1 składa się z dużo większej ilości osób, niż amerykańskiej serii. Nie zapominaj, iż poza kierowcami jeszcze większą robotę robi cała masa pracowników w fabrykach. Pamiętaj także, iż sezon NASCAR jest ściśnięty ze względu na rozgrywki futbolu amerykańskiego. Poza tym z logistycznego punktu widzenia to także niekorzystna sprawa - jak wiadomo, F1 i MotoGP to królewskie klasy w swoich specjalizacjach - jest kontrakt, w którym nie mogą ze sobą kolidować czasowo. ;) W tym roku tylko raz były w ten sam weekend (GP Rosji F1 i Japonii MMŚ), lecz odbywały się w innych strefach czasowych. Wiele jest czynników, które uniemożliwiają organizację tak wielu GP. Suma sumarum... kompletnie nieopłacalna i głupia inwestycja. F1 to biznes - to poligon dla gigantów, którym kibice zwisają tak na prawdę. Tyle w temacie... ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu