Zespół Red Bulla zaprzeczył jakoby przed sezonem sekretnie testował swój bolid w Austrii.
Wczoraj pojawiły się doniesienia sugerujące, że zespół wraz ze swoją siostrzaną ekipą przy współpracy z firmą AVL, między ostatnim testem w Bahrajnie a pierwszym wyścigiem sezonu odbyli testy na „sztucznym torze” [rolkach napędzających nawierzchnię].Zespół Red Bulla zaprzeczył jakoby testował swój bolid w ten sposób, jednocześnie zwracając uwagę, że taki test mógłby być legalny: „Test wspomniany w artykule mógłby być legalny.”
Według kolejnych doniesień ekipa Toro Rosso miała testować w ten sposób swoje auto bez przymocowanych przednich i tylnych skrzydeł, co nie mogło stanowić testu aerodynamicznego tylko zwykły test na hamowni.
Testy z ruchomym podłożem mogłyby być uznane za nielegalne gdyby przy okazji sprawdzano także aerodynamikę bolidów.
06.06.2014 14:28
0
'zwracając uwagę, że taki test mógłby być legalny: „Test wspomniany w artykule mógłby być legalny.” ten ułamek wypowiedzi jakoby sugeruje, że wykonali ten test. Jest on legalny i mogą im naskoczyć :)
06.06.2014 15:48
0
Jeśli by taki test zrobili i mieliby pewność, że jest on legalny to nie zaprzeczaliby temu, już po wypłynięciu tej informacji do mediów, bo i po co? Pomyśl czasami.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się