Zespół McLaren zastanawia się nad tym, czy w przyszłości nie zmienić miejsca testów. Powodem ma być brak wystarczających środków ochrony w paddocku przed fanami Alonso, którzy przybywają zbyt licznie, co utrudnia przeprowadzanie testów.
W wywiadzie dla Tele 5 Alonso skarżył się na setki fanów, którzy przychodząc na tor przeszkadzają kierowcy w pracy. Kiedy Alonso pojawia się w paddocku, przebywający tam kibice ciągle proszą go o autograf, albo wspólne zdjęcie.„Jestem zadowolony, że Hiszpanie śledzą mój postęp w przygotowaniach przed sezonem, ale mój zespół rozważa nie przyjeżdżanie więcej do Jerez, gdyż jest tu zbyt dużo ludzi w paddocku. To wymknęło się spod kontroli, byłaby szkoda, gdybym miał już nie wrócić na jeden z moich domowych torów.”- powiedział Alonso w wywiadzie dla gazety „Diario As”.
09.02.2007 22:28
0
Alonso jest stuknięty i tyle,niech sie lepiej zainteresuje jazdą na torze a nie pierdołami to jest normalne ze kibice będą nim szarpać w lewo i prawo w końcu jest dwu krotnym mistrzem.Jak w zeszłym sezonie miał ale do swojego timu z Reno ze to będzie ich wina jak nie zdobędzie mistrza tak teraz sie uczepił kibiców,niech się idzie leczyć bo to się mu przyda!!!
09.02.2007 22:42
0
tilan, jemu chodzi nie o to, że ma kibiców, a że jest ich nadmiar w paddocku, co przeszkadza mu w pracy :)
09.02.2007 23:50
0
Przede wszystkim to zespolowi Mc Laren przeszkadza to w pracy.I tylko o to chodziło
10.02.2007 01:22
0
Na stronie f1-live.com jest świetne zdjęcie jako odnośnik do kolejnego terminu prezentacji Toro Rosso.Polecam wszystkim.Pozdr.
10.02.2007 05:23
0
Alonso to u mnie nastepca szumiego. Juz go nielubie tak jak schumachera od samego poczatku tak teraz alonso mnie zrazil do siebie tym swoim zachowaniem w minionym sezonie. Zawsze bede sie cieszyl jak z pecha alonso hehe :)
10.02.2007 05:33
0
alonso to frajer nie lubie go
10.02.2007 10:31
0
Nadmiar kibicow, to dla kazdego kierowcy i zespolu klopot i przeszkoda w prowadzeniu dalszego rozwoju. Poniekad jest tym dwukrotnym mistrzem swiata, wiec kibice beda go przesladowac. Z drugiej strony Alonso zawsze lubial przebywac ze swoimi fanami, nawet jak bylo ich znacznie wicej. Dziwne. Czyzby tak sie zmienil?? A wyobrazacie sobie co by sie dzialo, jakby Kubica zdobyl mistrzstwo?? Przeciez w Polsce, ludzie piekliby ciasta z wizerunkiem Roberta. W swieta musialby do domu wchodzic przez komin, bo drzwi bylyby zabarykadowane przez reporterow. Fakt przemianoalbysie na gazete o F1. To by bylo chore :) Pozdrawiam
10.02.2007 11:46
0
Kibice na ulicy, na trybunach, czy na planowanych imprezach to jedno, a w paddocku to drugie. Wiadomo, że to przeszkadza. Tilan gada głupoty, bo nie rozumie chyba, że bez tych testów Alonso będzie miał utrudnione zadanie w tym sezonie, nie może się przez to skoncentrować, itd., itd. - zamiast bolidem zajmują się kibicami. A kibicie powinni znać granicę i nie przeszkadzać w robocie. Albo Tilan nie zna się na F1, albo po prostu sądzi, że kibice są panami tego świata. To mniej więcej tak, jakby stwierdzić, że piłkarze są bezczelni, bo nie pozwalają kibicom siedzieć w szatni w przerwie meczu. Trzeba znać pewne granice.
10.02.2007 12:31
0
Też nie przepadam za Alonso i uważam, że ma troszkę nie po kolei w głowie ale zgadzam się z uralem. Są pewne zasady i granice które należy przestrzegać. Niech Alonso pracuje w spokoju.
10.02.2007 12:33
0
Też nie przepadam za Alonso i uważam że ma nie po kolei w głowie ale powinien mieć szansę do normalnej pracy. Zgadzam się z uralem i przedmówcami iż są pewne zasady i granice które nie powinny być przekraczane.
10.02.2007 22:55
0
Wydaje mi się,że mistrz świata F1 to jednak w tej swojej głowie ma zachowaą pewnego rodzaju kolejność.
11.02.2007 18:31
0
Dobrze że zaznaczyłeś "pewnego rodzaju kolejność" ;) A tak serio to nie zamierzam ujmować mu nic z jego mistrzostwa które mu się zdecydowanie należało ale zwyczajnie nie przepadam za Alonso po za torem.
11.02.2007 18:33
0
Oj można być mistrzem a być "dziwakiem" przykładów w historii jest co nie miara. Nie zamierzam ujmować Alonso nic z jego mistrzostwa które sobie wypracował i mu się należało po prostu nie przepadam za nim po za torem.
11.02.2007 19:22
0
Alons niech nie zapomina, że to dzięki kibicom ma robotę i kasę, bo jakby nie było to bez kibiców w ogóle by nie było F!
11.02.2007 20:32
0
No,bycie dziwakiem to już zupełnie inaczej brzmi niż "nierówno pod stropem" innymi słowami.Jestem pewien,że kiedyś o naszym Robercie też ktoś powie coś w tym kontekście chociaż chciałbym aby Robert swojej mentalności nie zmienił nigdy.Tacy jak ON pojawiają się rzadko.
11.02.2007 23:20
0
I tutaj się z Tobą zgadzam niech Robert zostanie tym kim jest, zresztą On sam wielokrotnie powtarza, że nie był by teraz w F1 gdyby nie jego charakter i w ogóle sposób bycia. On uważa swój styl za mało medialny a ja wręcz przeciwnie, te jego proste konkretne wypowiedzi i żadnych zbędnych komentarzy robią z niego jeszcze większą gwiazdę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się