Dyrektor techniczny zespołu Ferrari, Pat Fry, po zakończonych dzisiaj przedsezonowych testach nie spodziewa się, aby jego ekipa od raz była w stanie walczyć o podium.
Zarówno Felipe Massa, jak i Fernando Alonso początkowo pesymistycznie wypowiadali się na temat nowej konstrukcji F2012, z czasem jednak przechodząc w bardziej optymistyczny nastrój.„Aktualnie, powiedziałbym, że nie” odpowiadał Fry zapytano o możliwość walki jego ekipy o podium w GP Australii. „Niemniej zawsze jestem nieco bardziej pesymistyczny.”
W ubiegłym tygodniu Ferrari zmuszone zostało do zmiany koncepcji swojego układu wydechowego, co zdaniem Pata Frya wpłynęło negatywnie na rozwój całego projektu.
„Aktualnie jestem rozczarowany poziomem naszych osiągów” mówił. „Sądzę, że mamy dużo pracy przed sobą.”
„Zmiana, jakiej dokonaliśmy w ubiegłym tygodniu w położeniu wydechu nieco nas cofnęła, a my staramy się cały czas optymalizować ten obszar. Nadal mamy dużo pracy w fabryce i będziemy mieli nowe części w Melbourne.”
Pytany o formę zespołu na tle konkurencji Fry nie chciał jednoznacznie określać swoich przypuszczeń.
„Po testach zawsze ciężko jest dostrzec gdzie się znajduje” mówił. „Historycznie wiedzieliśmy z jakimi poziomami paliwa jeżdżą zespoły, więc mamy wyobrażenie gdzie się znajdują, ale jeżeli coś zmienili w stosunku do tego co robili przez ostatnie dwa czy trzy lata, mógłbym być w depresji, bardziej lub mniej rozczarowany, sam nie wiem.”
„Uważam, że mamy sporo pracy do wykonania jeszcze.”
04.03.2012 19:03
0
Nowe częsci w Australli bez ich wczesnego prztestowania?
04.03.2012 19:04
0
czasy ferrari minęly widać to po ostatnich sezonach
04.03.2012 19:04
0
Wg mnie to celowa zagrywka ze strony Ferrari. Myślę, że już w pierwszym wyścigu pokażą na co ich stać i zaczną lepiej niż ubiegły sezon, ale to moje przypuszczenia.
04.03.2012 19:08
0
Ja rowniez mysle ze Ferrari blefuje
04.03.2012 19:08
0
Nie ukrywam,że liczę na wielki sezon Ferrari,ale po tych wypowiedziach trochę zwątpiłem. Nie wydaje mi się też,aby to był celowy zabieg.
04.03.2012 19:14
0
Chyba to faktycznie zasłona dymna:) Liczę na dobry sezon w ich wykonaniu i lepsze emocje niż w 2011 r.
04.03.2012 19:20
0
coś mi tu śmierdzi oglądam to i nigdy ferrari tak nie pisało i kierowcom zabronili wypowiedzi pewnie by nie wypowiedzieli się możliwe za dobrze tym bardziej prędzej pat mówił że ma pod kontrolo śmierdzi mi tu zasłoną
04.03.2012 19:25
0
Zobaczymy co z tego wyjdzie... W 2010 wygrali inauguracje, kończąc sezon w 2010 roku w słabej jak na Ferrari formie... Wszystko jest możliwe.
04.03.2012 19:30
0
rok temu zaskoczyli się teraz są ostrożniejsi tak mi się wydaje
04.03.2012 19:36
0
Jeśli Ferrari w tym sezonie nie będzie walczyć o mistrza to nie wyobrażam sobie by nie poleciały głowy w tym zespole. Chociaż ich polityka podczas testów wydaje się być tajemnicza i może się okazać zasłoną dymną co byłoby dobre dla rywalizacji w czołówce bo Red Bull miałby większą presję na sobie a razem z nim Vettel.
04.03.2012 20:00
0
Co im da ściemnianie. "Och Ferrari jest słabe". To idżmy w "choooi" na piwo-powiedzieli w Red Bullu, McLarenie i w innych zespołach. Postawili na rewolucję, a nadal nie potrafią zrozumieć zachowania samochodu, który od samego początku był "nerwowy". Owszem niby mogą się poprawić, ale McL słynie z lepszego spinania pośladków w sytuacjach podbramkowych. Ferrari w ostatnich latach-dawało "kopiuj-wklej". I cześć.
04.03.2012 20:07
0
11. W ostatnich latach Ferrari skopiowało tylko podwójny dyfuzor i dmuchany dyfuzor oraz kanał F. Reszta była autorstwa Ferrari. Chociażby uginające się skrzydło pojawiło się jednocześnie w Ferrari i RBR, więc nie mogła był to kopia. No i nie rozumiem dlaczego to McLaren niby jest lepszy z wychodzenia z kiepskich sytuacji? W ostatnich latach praktycznie tylko raz się im udało w zeszłym roku. Natomiast Ferrari jest w stanie wyjść szybciej z problemów, z taką różnicą, że do pewnego momentu. Później coś w nich upada i znów są słabsi.
04.03.2012 20:28
0
Czyli skopiowało wszystko co miało-największy wpływ na przebieg mistrzostw. Po to został zatrudniony Fry i paru innych, żeby tę tendencję odwrócić. McLaren był lepszy w zeszłym sezonie, wyszedł w końcu z kłopotów w 2009r.(choć może punktowo nie było to aż tak widoczne) Jedynie w 2010 Alonso też nie jeżdżąc najlepiej przyczynił się do braku mistrzostwa, ale też przez kilka grand prix w pierwszej części sezonu także było średnio. A już osobny rozdział stanowią strategie. McLaren też tu do końca święty nie bytł, ale lepszy.
04.03.2012 20:32
0
12. Polak477 - podwójny dyfuzor, kanał F i dmuchany dyfuzor to "tylko"? Każda z tych nowinek technicznych dawała największą poprawę osiągów auta w sezonie i praktycznie kto ją najwcześniej wprowadził wygrywał mistrzostwa. A "uginające się skrzydło" było najpierw wprowadzone przez Red Bulla, a dopiero potem w Ferrari udało się je skopiować (jako jedynemu zespołowi co prawda, ale pamiętamy przygodę Vettela, po której stracił przednie skrzydło, po czym dziwnym trafem mechanicy Ferrari podobno wdali się w jego posiadanie). Twierdzisz, że Ferrari tak dobrze wychodzi z problemów to dlaczego po 2008 r. przegrywają co roku z McLarenem w konstruktorach? Tylko nie pisz czegoś w stylu: "bo tam jeździ Massa", gdyż wszyscy widzieliśmy jaki sezon miał Hamilton i też się kiepsko zaprezentował. Więc poziom kierowców był wyrównany, tymbardziej biorąc pod uwagę, iż jednak to Alonso jest lepszym kierowcą niż Button.
04.03.2012 20:41
0
ja sam nie wiem co myślec ale wierzę że będzie dobrze i tego się trzymam jak najwięcej silverstone 2011 w sezonie 2012 poproszę !
04.03.2012 20:42
0
Nie wiem w ogóle skąd przeświadczenie, że Maclaren potrafi szybciej reagować na sytuację w której się znajdują. Przecież ich mistrzostwo drużynowe ostatni raz zdobyte było w 1998 roku co przy ostatnich osiągnięciach Ferrari wcale nie jest imponujące. Poza tym jeżeli musisz nagle zmienić całą konstrukcje samochodu bo jest ona zła to świadczy jak już to o słabości zespołu a nie jego sile. Siłą w F1 jest być najlepszym od początku do końca sezonu co pokazuje ostatnio Red bull a nie reszta stawki.
04.03.2012 20:48
0
Poza tym to chyba Ferrari odpuszcza ostatnio rywalizację do końca sezonu skoro nie są na 1 miejscu to 2 czy 3 nie liczy się dla nich. Maclaren jest ostatnio lepszy jedynie w tym, że walczy do końca.
04.03.2012 20:57
0
14. To tylko, bo to były "wynalazki" tylko jednego zespołu, który był kopiowany przez wszystkich. Skrzydło uginające się wprowadzono pierwszy raz w 2010 roku i pojawiło się jednocześnie w Ferrari i RBR. W 2011 Ferrari stwierdziło, że skrzydło nie przejdzie testów i z tego zrezygnowali. O tym, że zniknęło skrzydło to też była plotka. RBR tego nigdy nie potwierdził, więc była to pewnie plotka fanów Red Bulla. Dlaczego Ferrari nie było przed McLarenem? To radzę sobie przypomnieć. Sezon 2009 przegrali 1 punktem, gdzie od połowy sezonu nie jeździł żaden dobry kierowca po Massie, a rozwój bolidu porzucili chwilę po wypadku Massy. W sezonie 2010 punkty zdobywał praktycznie tylko Alonso, a w tym sezonie Hamilton jeździł dobrze, więc oczywistym było, że McLaren się oddali. Massa miał załamanie po wypadku i praktycznie tylko 4 wyścigi miał na podium. Natomiast w 2011 roku Ferrari znów porzuciło rozwój bolidu w połowie sezonu. Ja bym się właśnie bardziej zapytał o to kiedy ostatni raz McLaren zdobył mistrzostwo jak to Jahar mówił :).
04.03.2012 21:36
0
Wracając do wynalazków Ferrari to nie można powiedzieć, że ich nie ma skoro nie są spektakularne lub widoczne na pierwszy rzut oka bo to jest głupota tak przedstawiać sytuację. Kopii w F1 nie ma co najwyżej można mówić o wynikach działania danego systemu.
04.03.2012 21:54
0
Nie którzy nie potrafią ocenić zespołu z czystym sumieniem tylko kierują się sympatią.Ja osobiście tez się nie zgadzam że ferrari było leprze od mcl od 2009 r.Mclaren od tego 2009 jest lepszym zespołem i nic tego nie zmieni.Co to za argument że przerwali rozwój bolidu.Zrobili to praktycznie 3 lata z rzędu,to powinno im dać przewagę w kolejnym sezonie a tego nie uczynili.Te dwa zespoły miały swoje lata mcl dominował w okresie lat 80-90 ferrari nic nie mogło na to poradzić.Z kolei ferrari w latach 1999/2004..Każdy zespól ma swój okres i tyle.Piszecie że mclaren ostatni tytuł drużynowy zdobył w 1998 ,a ferrari ponad 20 lat czekało za następna korona..Wiec mcl ma jeszcze 6 lat by nie był gorszy.Co do układu sił . To wydaje mi się że będzie powtórka z 2007r gdzie red bul będzie walczył z Mcl .a ciasno będzie zaś lotus ferrari i mercedes, reszta to środek stawki i nic pyzatym.l otus nie wytrzyma w rozwoju i odpadnie z rywalizacji po 3/4 wyścigach.Ferrari sie będzie dobierało czołówce.
05.03.2012 08:56
0
17. Jahar No to by sie zgadzało dlaczego Alonso przegrał tytuł w 2010 roku. Ferrari odpuściło sezon. Jak napisał Ignol 444 nie potrafisz ocenić obiektywnie sytułacji. A ona jest taka że Maclaren jest zdecydowanie lepszym zespołem. Ja sie będe kierował słowami kierowców z toru tzn że Maclaren, RBR, Lotus posiadają bardzo stabilne bolidy (nie patrząc na czasy), Mercedes nie wiem, FI również. A o Ferrari mówią ze ma problemy więc pewnie tak jest.
05.03.2012 11:58
0
21. W tym samym roku kierowcy Maclarena byli za Alonso więc nie wiem o co Ci chodzi. Co do obiektywizmu to weź mi nie wmawiaj, że Ty taki prezentujesz skoro wypowiadasz się według swojego zdania. Trzeba by było nie mieć żadnych poglądów by obiektywizm mógł istnieć.
05.03.2012 15:00
0
alonso przegrał bo miałza słaby bolid ;) przypomnijcie sobie akcje chociażby z Monzy - wyciągnął tam 200% z tego bolidu ;) posadźcie go do redbull-a i zobaczycie ;) fry ma racje - muszą pracować nad bolidem ;]
05.03.2012 18:30
0
23. Roomster720 Alonso prawie wygrał, bo w 2010 w RBR sytuacja wyglądała jak wyglądała. Tracili punkty w głupi sposób. Alonso natomiast miast koszmar w postaci nieokiełznanego Ruska.
05.03.2012 19:16
0
Miniony sezon nie był najlepszy w wykonaniu ferrri alonso kilka podium 1 zwyciestwo a Massa najlepsza 5 lokata
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się